Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Już drugi raz mam taką sytuację że idę prywatnie i nic nie wiem po wizycie. Testów owu nie robię bo przy karmieniu piersią nie wyjdą wiarygodne. Pozostaje działać co drugi dzień i czekać na testowaniemasakra czyli w sumie wiemy, że nic nie wiemy
wysyła Cie na in vitro bo masz cienkie endometrium i była owulacja?Dziewczyny byłam u ginekologa i zmierzyła moje endometrium które ma 0,52 cm mówiła że jest za cienkie a jestem 10 dpo tak jak pisałam za pare dni powinien być okres,mówiła że widzi ciałko żółte czyli jakby ta owulacja wystąpiła,ale mówiła mi że na moim miejscu zastanawiała by się nad in vitro i trochę mnie zmartwiła.. czy te endometrium to serio masakrycznie tak wygląda ?
hmm na endometrium się nie znam wiem, że po owulacji powinno mieć między 7-8mm a 15-16mm tylko teraz tak się zastanawiam kiedy ono się zmniejsza? W dniu miesiączki czy chwilę przedDziewczyny byłam u ginekologa i zmierzyła moje endometrium które ma 0,52 cm mówiła że jest za cienkie a jestem 10 dpo tak jak pisałam za pare dni powinien być okres,mówiła że widzi ciałko żółte czyli jakby ta owulacja wystąpiła,ale mówiła mi że na moim miejscu zastanawiała by się nad in vitro i trochę mnie zmartwiła.. czy te endometrium to serio masakrycznie tak wygląda ?
może któraś się wypowie..
nie mam nic przeciwko in vitro wiadomo ale nagle nasunęło mi się do głowy czy to faktycznie znaczy że nie ma szans naturalnie bo mam cały czas na to nadzieje,zdaje sobie sprawę że in vitro to nie jest jednak takie hop siup i to jednak duże obciążenie dla kobiety … 
a znana jest przyczyna straty? Raz straciłaś czy więcej?Mówiła że z moją historią straty dziecka i też patrząc na endometrium na moim miejscu zastanawiała by się nad in vitro tym bardziej że mieszkam w kraju gdzie jest to łatwo dostępne ..
raz straciłam
było to przez wady dziecka,nie była to strata naturalna a medyczna
ejj ja będę miała za jakiś czas 35 lat a jestem nastolatką!Moja jeszcze dodała że obraz USG typowy jak u zdrowej młodej kobiety. Młoda to ja nie jestem bo niedługo 36 wjeżdża
I boję się nastoletniej ciąży mimo, że jestem od 4 lat staraczką 
w sumie to na twoim miejscu bym się wybrała w okolicach owu/ chwilę po owu do innego lekarza i zobaczyła jak to się ma. Jeśli dalej słabo to może włączyć jakieś leki.raz straciłam
