reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍁Październikowe kreski ! 🍎

chciałabym potrafić wyłączyć myślenie o tym ale nie potrafię póki co.. już tyle razy mówiłam sobie że koniec i tylko zabiera mi to mój czas i wpływa negatywnie psychicznie ale co miesiąc te same rozkminy i rozwala to totalnie ..
nie polecam, bo jak nie czekasz na testowanie to oznacza już rezygnację 😅 ale wiem, że to rozwala, pamiętam dobrze. I sikanie na testy od 8dpo...
 
reklama
Dziewczyny jak sobie zajmujecie głowę i czas po owulacji,dla mnie to jest najgorszy czas,jestem nie cierpliwa a czas dłuży mi się zawsze okropnie,człowiek ma pełno myśli i ta nie wiadoma czy przyjdzie okres czy może w końcu się udało,ja czasem czuję się jak wariatka i ciężko mi doczekać do tego dnia testowania,ta nie wiadoma zabija
mi się zawsze dłużą te pierwsze 2/3 dni po owulacji, a później już o tym nie myślę, i nagle przychodzi te 8/9 dpo i sobie przypominam, że w sumie to już tyle dni minęło i jakoś tak ten czas szybko uciekł 🙈
 
Dziewczyny jak sobie zajmujecie głowę i czas po owulacji,dla mnie to jest najgorszy czas,jestem nie cierpliwa a czas dłuży mi się zawsze okropnie,człowiek ma pełno myśli i ta nie wiadoma czy przyjdzie okres czy może w końcu się udało,ja czasem czuję się jak wariatka i ciężko mi doczekać do tego dnia testowania,ta nie wiadoma zabija
Doskonale Cię rozumiem i niestety nie mam na ten moment żadnego rozwiązania 😬 Moja droga jeszcze nie jest zbyt długa, ale tak jak któraś z Was tu już ostatnio pisała, po poronieniu jakoś bardziej jestem nakręcona i niecierpliwa. Gdy zaczęliśmy starania, podchodziłam do tego w miarę na luzie. Teraz mam poczucie bycia do tyłu z czasem. Powinnam być w 6mc, a muszę zaczynać od nowa😔
 
Przycupnę tu sobie i poczytam i może nabiorę natchnienia, bo póki co to jestem w fazie "zastanawiania" się czy drugi bobas to dobry pomysł. Ostatnia ciąża, pomimo mojego wieku weszła praktycznie od ręki, ale teraz jednak lat przybyło więc różnie może być...
 
Doskonale Cię rozumiem i niestety nie mam na ten moment żadnego rozwiązania 😬 Moja droga jeszcze nie jest zbyt długa, ale tak jak któraś z Was tu już ostatnio pisała, po poronieniu jakoś bardziej jestem nakręcona i niecierpliwa. Gdy zaczęliśmy starania, podchodziłam do tego w miarę na luzie. Teraz mam poczucie bycia do tyłu z czasem. Powinnam być w 6mc, a muszę zaczynać od nowa😔
rozumiem bardzo dobrze,bo po mojej stracie też czuje że jeszcze bardziej chce być mamą,wcześniej aż tak nakręcona na to nie byłam a teraz strasznie..jak już się poczuło tą miłość do tego maluszka to jest masakra,tęsknię mega za usg i tym stanem bycia w ciąży,pomimo tego że bardzo duża trauma to była bo też straciliśmy córeczkę to wspominam dużo pięknych momentów ❤️..
 
Dziewczyny, czy takie parametry nasienia u partnera kwalifikują nas do inseminacji (czy ma ona sens)?

Ruch postępowy 4%
Wolny 13%
Żywe 55%
Koncentracja 20 mln/ml, 40 mln/elakujat
Morfologia 5%.

Jest szansa na powodzenie przy takich parametrach?
Dodam że u mnie wszystko ok, drożność wykonana
 
rozumiem bardzo dobrze,bo po mojej stracie też czuje że jeszcze bardziej chce być mamą,wcześniej aż tak nakręcona na to nie byłam a teraz strasznie..jak już się poczuło tą miłość do tego maluszka to jest masakra,tęsknię mega za usg i tym stanem bycia w ciąży,pomimo tego że bardzo duża trauma to była bo też straciliśmy córeczkę to wspominam dużo pięknych momentów ❤️..
Na pewno nam się uda😁 mocno w to wierzę. Tylko to czekanie jest dołujące🙈
 
Dziewczyny, czy takie parametry nasienia u partnera kwalifikują nas do inseminacji (czy ma ona sens)?

Ruch postępowy 4%
Wolny 13%
Żywe 55%
Koncentracja 20 mln/ml, 40 mln/elakujat
Morfologia 5%.

Jest szansa na powodzenie przy takich parametrach?
Dodam że u mnie wszystko ok, drożność wykonana
można spróbować bo morfologia ładna, ilość ok, a ruch podkręcą.

U ciebie wszystko ok? Tzn imuunologia, genetyka zbadana?
 
reklama
Do góry