reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

reklama
Mina super :-D

Oby tylko takie wiadomości się pojawiały :rofl2:


Jakoś z 7 razy próbowałam się dziś polożyć i przespać.
Ani raz mi sie nie udało.
 
Sandy niezla historia a na Twoim miejscu tez bym się zgrzała i nagadała babie, no takie rzeczy to sobie mogła po cichu pomyslec jak juz a nie glośno wypowiadac, tym bardziej ze to nie rzadkość chyba.Tak przy 50-tce to by sie mogła zajaknac.
Azorek ja tez w drugiej ciąży i tygodnie mi szybciej leca, mimo ze nie pracuje to czas zapierdziela jakos.
Mina myslałam wciaż o Tobie i maleństwie, super ze wyniki tak świetnie wyszły.
 
Hej, jestem tu nowa. Ja też mam termin na październik. Jest to moje 3 podejście, tak więc na razie nie chciałam dzielić się tą wiadomością z nikim (nawet wirtualnie) oprócz najbliższej rodziny.
Dzisiaj otrzymałam wyniki badań prenatalnych, Są dobre:):):) W trakcie USG lekarz specjalista od badań prenatalnych określił nawet płeć - chłopiec. Powiedział też, że rośnie nam śliczny człowieczek. Oby wszystko było dobrze.
Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki za nas aby każda w październiku mogła cieszyć się zdrowym, pięknym dzieciaczkiem.
 
reklama
jestem
wyniki krwi podobno rewelacja..i ryzyko trisomii z 1:28 zmieniło się na 1:597
dla mojego wieku średnia to jest 1:245 więc odetchnęłam z ulgą

mina - super, myślałam o Tobie , to naprawdę wspaniale

azorek - mi tym razem czas tak ucieka, jak pomyślę, że zaczęłam czwarty miesiąc to mi się wierzyć nie chcę, a siedzę na L-4, a i tak nie zdążyłam się znudzić tą sytuacją, może dlatego, że na początku kiepsko się czułam, a może dlatego tak czas leci, że dość często chodziłam na usg, następne dopiero za 3,5 tyg - najdłuższy termin jak dotąd

agata-witaj, gratuluję synka :-)
 
Do góry