reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

mimii -dokładnie tak to wyglądało - jak przeprowadzka :-)

polcia - cudne to ciasto, wrzuć przepis, nie powiem, że z Michasiem nie zjedlibyśmy kawałeczka :-):-)... może dwóch... :-D:-D:-D
super, że wynika moczu masz świetne - ja tez z Majka ciągle miałam infekcje , i antybiotyk też 2 razy, a le ja rodziłam w kwietniu, więc cała zima była pod znakiem pęcherza - a teraz ok, tylko raz i to furagina wystarczyła, więc ok :-)
 
reklama
Witam i ja popołudniowo:biggrin2:
Jakoś nie miałam ostatnio weny do pisania ale obiecuję, że się poprawię:tak:
Ja też właśnie wróciłam z badań bo w piątek wizyta - na razie krzywa cukrowa mnie jeszcze ominęła, ale za to oprócz morfologii i moczu miałam zrobić fibrynogen i d-dimery - strasznie się denerwuje jak wyniki wyjdą:baffled: Jeszcze takich cudów to nie miałam badanych:szok:
Mina, Polcia kciuki za wasze wyniki &&&&&
Malami trzymam kciuki za udaną wizytę i żeby dzidzia się ujawniła &&&&&&&
Sonkaa spokojnej podróży i udanego odpoczynku:biggrin2:
Polcia ja też poproszę kawałek tego pysznego ciasta - wygląda wspaniale:biggrin2:
Co do depilacji, to ja już niestety nie daję rady - brzuch mi zasłania wszystko a z lusterkiem jakoś nie umiem, więc przed piątkową wizytą dam się wykazać mężowi ;-)
 
tak jest dziś paskudnie i zimno, że nawet pakować mi się nie chce :-(, a ma być w tym tygodniu i zimno i upalnie, więc Majce oczywiście pół szafy muszę zabrać

przypomniały mi się podróże z Majką jako niemowlakiem, kiedy woziliśmy przewijak, pampersy, słoiczki, wanienkę, łóżeczko turystyczne i już sama nie pamiętam, co jeszcze,a była tego góra (bo ja oczywiście muszę być przygotowana na dwie awarie, trzy wojny i 2 plany awaryjne :-) ) - tak więc teraz to tak naprawdę nic, choć znowu wszystko przed nami :-)
No to niezłe pakowanie było:-) teraz to sobbie przyczepkę sprawcie. Miłego wypoczynku i szczęsliwego powrotu;-)
Hejka Dziewczynki!!! Wróciłyśmy,podróż ogólnie oki,komunia udana,ale cieszę się,ze już po...
Amelkę szybko wyprawiłam do przedszkola i idę nadrabiać :-D
O witaj :tak:
Aaaaa Polcia, ja poproszę od razu ze dwa kawałeczki :-):-):-) a najlepiej przepis, mam dużo truskawek więc i tak część trzeba na coś przerobić,a to ciasto baaardzo mi się podoba :tak:

oj to ja dzisiaj znów rogaliki z malinową konfiturą machnę :tak:
 
majeczka nie martw się. ja mysle ze te wieczorne kotlowanie to maluszek daje o sobie znac. za bardzo się zamartwiasz i skupiasz. mnie podbrzusze tez czasem podbolewa przez mojego brzdaca bo sie wierci i koziolkuje i nozkami najczesciej w zebra lub dolne czesci brzucha
 
Polcia, co to za ciasto? Serniczek? Też zamawiam kawałeczek:-)

Wszamałam właśnie miseczkę truskawek z cukrem i śmietaną:-D Zaraz biorę się za pierogi, dla nas z truskawkami a dla męża z mięskiem. Zupka ugotowana, na deserek będą czereśnie więc czuję, że spisałam się dziś dobrze:-D Dorotka chyba też zadowolona, bo kopie:-D

Ja się depiluję na czuja, nie potrzebuję lusterka bo to już lata praktyki:-D Tylko nie mogę teraz na zero, bo mam wtedy strasznie wszystko podrażnione i nie mogę się nawet wysiusiać:szok::zawstydzona/y: Ostatnio się tak załatwiłam i to był horror, brrr... Kaszek nie lubię. Najbardziej mi podchodzą owoce w słoiczkach dla dzieci ale Szymek też lubił więc nie chciał się ze mną dzielić:-D Zobaczymy jak teraz będzie:-D

A jutro mamy taki trochę zwariowany dzień, bo rano muszę lecieć na badania krwi dla endokrynologa, po 15 w przedszkolu u Szymka jest Dzień Mamy i Taty - coś czuję, że będę ryczeć:-D A po 19 mam wizytę u ginekologa:-) Pewnie dostanę skierowanie na glukozę, bleeeeee:baffled:
 
Ja też poproszę o kawałek ciasta:-) Zmieszczę. Zjadłam przed chwilą 2 bułki i zapycham się truskawkami i czereśniami z ryneczku. Jak zobaczyłam, że mają już morele to mi język uciekł nie powiem gdzie i oczywiście też kupiłam. Zjadłam, pyszne są! Teraz leżę jak rozjechana żaba, ale wcale nie przeszkadza mi to w sięganiu do michy z resztą owoców :-D i jeszcze mnie kusi drożdżówka z makiem:sorry2:
 
ja jeszcze nie zaczęłam się pakować, no jakoś nie mam weny, poczekam na małża... wsunęłam już miskę truskawek z jogurtem i cukrem i ledwo żyje, ale po głowie mi chodzą rogaliki z serem , które kiedyś zamroziłam...
na obiadek mam bigosik z młodej kapustki, bo zrobiłam wczoraj wiadro :-) i pójdzie do mrożenia :-)
 
Ja dzisiaj nie mam weny kompletnie do niczego. Trochę czytam notatki do egzaminu, ale myślami uciekam gdzieś daleko. Czekam aż pojadę po Olusia to przynajmniej będę miała co robić hehe.
Tak sobie myślę, że chciałaby żeby była już ze mną Malutka, wtedy na nudę bym nie narzekała. Ale wiem, że jak przyjdzie co do czego to jeszcze zatęsknie za tym jak była w brzuszku ;-)
Jeszcze żeby pogoda była ładniejsza to bym wyszła sobie i powygrzewała. No ale cóż, ciężarnej się nie dogodzi, wczoraj się nalatałam to dzisiaj się ponudzę ;-)
 
ale pyszności tu serwujecie:-D

ja jeszcze nie zaczęłam się pakować, no jakoś nie mam weny, poczekam na małża... wsunęłam już miskę truskawek z jogurtem i cukrem i ledwo żyje, ale po głowie mi chodzą rogaliki z serem , które kiedyś zamroziłam...
na obiadek mam bigosik z młodej kapustki, bo zrobiłam wczoraj wiadro :-) i pójdzie do mrożenia :-)
sonkaa a masz przepis na takie rogaliczki i czy mozna zamiast sera np z dżemem je zrobić?

maleństwo - dziekuje Ci.. postaram sie nie zwariować do poniedziałku :zawstydzona/y:
 
reklama
A my po dentyscie. U mnie rwanko niestety bo sie okazało ze z wierzchu ok ale w srodku nie bardzo:zawstydzona/y: Pół twarzy nie czuje, az sie boje co będzie jak zejdzie znieczulenie. Samo rwanko nie było złe.
Hania ma jagodowa plombe i reszta zdrowa więc się cieszę. W nagrode idziemy do sali zabaw;-)
 
Do góry