Dziendobry dziewczyny
Wczoraj za bardzo sie nie udzielalam, na temat czy szczepic czy nie mam taka opinie, ze lekarzem nie jestem, nie znam sie na tym i nie zajmuje sie tym, bede sluchala lekarza/poloznej, ktorzy sie w tym kierunku ksztalcili i taka ich praca, zeby mi dobrze doradzic, nie jestem tez nauczycielka, dlatego moje dziecko wysle do szkoly, ubranka dla dziecka kupie w sklepie, bo niestety szyc nie umiem, tak jest nasz swiat skonstruowany, ze kazdy ma przypisana jakas role i pomagamy i doradzamy sobie wzajemnie, daleko by swiat nie zaszedl, gdyby kazdy wiedzial wszystko i robil po swojemu, nie bedac zaleznym od innych ludzi.
Jest tyle zagrozen dla zdrowia dzieci, ze szczepienia sa napewno jednym z tych mniejszych.
Ja tymczasem szykuje sie na wizyte u poloznej. Ciekawa jestem jak moje cisnienie i probka moczu, ktora zanosze ze soba do sprawdzenia. Ostatnio mialam to sprawdzane w szpitalu jak bylam w klinice endykronologiczno ginekologicznej i nie dosc, ze wykryli mi krew w moczu to i cisnienie super wysokie mialam
co prawda jak jechalam do kliniki to zaplamilam i stwierdzili, ze ta krew w moczu mogla byc wlasnie od plamienia no a cisnienie to sama im powiedzialam, ze bede miala wysokie, bo sie tym plamieniem zdenerwowalam, dlatego zmierzyli mi cisnienie jeszcze drugi raz i bylo juz nizsze, ale nadal nie takie, z ktorego byli by zadowoleni.
Witam nowe ciezaroweczki
Mamba ja tez mam za tydzien usg, i z dnia na dzien coraz bardziej sie denerwuje i boje
moj K na wszystkie wizyty/spotkania ze mna chodzi, do poloznej, na usg, do kliniki, nic nie chce przeoczyc
Czekam na wiesci od reszty wizytujacych dzisiaj.
Pozdrawiam