reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Kochane jakie macie sposoby na pokonanie kataru u naszych roczniakow? N. zlapala od tatusia i przytyka ja co 5min... rano miala zabawe z puszczaniem babelkow z nosa...
 
reklama
emotion najlepsze życzonka dla Anitki i dla pozostałych dzisiejszych roczniaków :-)

my już po imprezie, udała się, choć nie wszyscy goście dopisali..jedzonka wystarczyło, tortem mały zachwycał się około 5 min :-D wydawał strasznie głośne zachwyty, bo był na nim Misiu z całą ekipą niebieskiego domu:-D, więc tutek, trelek, odżo i pip i pop..aż żal było kroić :tak: zastanawiam się nad dobudowaniem dodatkowego pokoju na zabawki:szok::-D mały dostał mnóstwo nowych gadżetów i zakochał się w każdym z osobna :)

w środę mamy szczepienie i nie wiem co robić, naczytałam się trochę i mam mętlik w głowie
 
panziorka proponuję przestać czytać i samemu podjąć decyzję a propos szczepionki...ja się już oduczyłam czytania na necie opinii i relacji na różne tematy..
u nas tez po imprezie:)goście dopisali wszyscy co byli w planie, młody zadowolony, jedzonko ponoć pyszniaste, tort tak samo-mąż robił:) ogólnie wyszło ok:)
 
panziorka ja też żałuję, że cokolwiek przeczytałam w necie o tej szczepionce. ehh gdybym taka nadgorliwa nie była to poszłabym normalnie jak na każde szczepienie a teraz 2 tygodnie po będę jak na szpilach siedzieć czy nic złego się nie dzieje.
a my dostaliśmy jakiejś alergii... i nie wiem od czego... albo znów gluten, albo zupki na wywarze mięsnym... w każdym razie ja z alergią na szczepienie nie idę, bo właśnie przez to mały miewał te dwudniowe gorączki po każdym szczepieniu... organizm zbyt obciążony był walką z alergią i ze szczepionką.
co do umiejętności to też mamy kilka numerów popisowych ;) mały umie "nununu", "papa", brawo, przybijać piątkę, tatuś nauczył go "gdzie kokoszka dziobała" hehe. potrafi pokazać palcem i zapytać "co to?" to pytanie pada kilkadziesiąt razy dziennie. poza tym mówi "nie", "daj", jakoś po swojemu trochę przeinacza "dziękuję"
 
ja byłam z wynikami u lekarza to powiedział że jak sie boję szczepic to żebym odłozyła tak do 15 mc więc przekladam a potem znowu będe się zastanawiać :(
 
dzisiaj podjęłam "męską" decyzję, że szczepię małego normalnie w środę i koniec tematu.
Vinga to Nat zdolniacha :tak: mój młody baaardzo dużo rozumie, ale jakoś mówienie mu ciężko przychodzi :-(bardzo długo nie chciał robić papa i kosi kosi, teraz już jest ok, przybija piątke i przynosi coś jak go poproszę, wie, że czegoś nie wolno(ale i tak jest szkudnik:-D)a najlepsze, jak kogoś woła-eee :-). od jakiegoś czasu jak naleję mu mydło na rączkę myje sobie brzuszek i nogi podczas kąpieli-śmiesznie to wygląda. Generalnie nie mam stresu, bo wiadomo, że każde dziecko rozwija się w innym tempie, ale fajnie poczytać, co potrafią wasze pociechy :)
 
panziorka masz rację że każde dziecko rozwija się w różnym tempie, a z mową to już w ogóle jest różnie. podobno chłopcy mają "cięższą" mowę i później zaczynają mówić niż dziewczynki.
a powiedzcie mi, czy dzieciaki reagują na swoje imiona? bo ja do swojego mogę wręcz krzyczeć "Nataniel" a on niewzruszenie ma to gdzieś :p:p
 
reklama
Do góry