reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

Elutka wszystkiego naj naj :)

Misza u nas żeby już tuż tyż lada chwila będa na wierzchu:) a włosy ścinałam mu juz 5 raz ale tym razem wziełam maszynke bo na czubku ma wyjatkowo geste nieproporcjonalnie do boków i pojechałam taki łysolek sie zrobił że nie moge sie przyzwyczaic obce dziecko:) raczkowac nuie chce ale w chodziku do tyłu rewelka na boki tez a do przodu może dwa kroki ,

z tym chodzikiem to sie zapierałam nie kupie nie kupie i sasiadka przynosła jak zobaczyłam jak mały nim jeżdzi to kupiła mu nowy bo w tamym kólka cos sie zacinały ale nie wkładam go czesto do tego tylko jak juz musze na chwilkę .
Misza ja tez juz u siebie w domku wakacje rozpoczełam :) do wrzesnia bede tu urzędować jak bedziesz juz u siebie to dawaj znac na sms i się zgadamy z tym naszym spotkaniem u mnie /
 
reklama
No prosze, spotkania w planie widzę:) a może umówimy się kiedyś w więcej osób w jakimś centralnym punkcie?
vinga jeśli Twój gin nie widzi przeciwwskazań to ok:) ja małego cały czas mam na cycu a jakby nie patrzeć jest to dodatkowe obciążenie dla organizmu:) znajoma zaszła w ciążę karmiąc i będąc dobrze po 40tce i wszystko jest ok, dzieciak urodził sie zdrowy, mamuśka też w formie:)
 
Ja włosów małej nie obcinam- bo mi wszyscy powtarzajaa ze do roku sie nie obcina wiec nnarazie czekam - a potem na 'zero' :)
a mloda tez ma dlugie wlosy, jak jej po kapieli wyczesuje ciemieniuche to grzywe z przodu zaczesze na tyl i ma po ramiona ja, hehe :)

pierwsze slysze ze nie mozna karmic w ciazy, heh.
ja mam kolezanke (pielegniarke) w pracy ktora karmi swoje 3,5 letniee dzicko, a jjest w ciazy- tylko moze w indiach maja inaczej :D

ELUTKA moge oddac ile kilo tylko chcesz :) skapa nie bylabym :D
planuje do urodzin mojej malej wygladac juz-normalnie' i chociaz 80 wazyc.. (choc jak zaszlam w ciaze to wazylam 89 to bylo tez ok - po mnie wagi nie widac tak bardzo co nieraz potwierdzilyscie, heh)



Ja ciuchy mam w workach prozniowych, jakbym zostala tutaj to pewnie teraz byy skorzystala z nich siostra -' ale zee jade do polski to je zwoze - nie oplacaloby sie ich poznije wysylac - a ona sobie tu kupi ciuchy za grosze. A w polsce to w ssumie narazie nie ma komu
oich uzyczac. Wiec beda grzecznie czekaly na nastepne bobo.
 
Ja ubranka po Laurze tez wypożyczyłam, szkoda żeby leżały jak komuś mogą posłużyć wiadomo że to duży wydatek. A z wagą to u mnie jak u Elutki 46kg i też bym chętnie przytyła ale niestety jestem z tych co jak się zdenerwują to nie jedzą. Przez to czasem potrafię cały dzień na jajecznicy z jednego jajka przeżyć. Chcialabym cos z tym zrobić ale nie wiem co.
 
jezu jak ja was czytam, że wy po 40 kg ważycie to wpadam w depresję:-( przed ciążą ważyłam 55 i było fajnie, do porodu szłam z 71 kg póxniej zleciało mi do 62 a teraz uwaga 66,6 (szatan) i ni cholery nie chce zejść. wiem, że mam problemy z tarczycą, ale nie mam czasu się za siebie wziąć..jak ja jeszcze na kontroli u gina nie byłam:baffled:
moje dziecko terroryzuje mnie odkąd skończyła mu sie 3-dniówka wielkimi krzykami, bo on tak lubi:baffled: a teraz siedzi ze mną na sofie i zasypia na siedząco:-D będzie może 10 min spokoju :) czy wy też macie problem, żeby w spokoju ugotować obiad? bo ja nie ogarniam..prasowania mam tyle, że chyba powinnam poświęcić całą noc to być może poprasuję wszystko:baffled:
ja część ubrań i "sprzętów" tych uniwersalnych dałam siostrze mojej przyjaciółki, która we wrześniu będzie miała córkę, a pozostałe rzeczy pewnie wystawię na allegro, bo nie mam gdzie tego składować. jak sprzedam, to zawsze coś kupię małemu.
Emotion-ja też chciałam młodemu skrócić grzywę, ale jak na mnie naskoczyli, że się nie obcina do roku, to powiedziałam, że chyba zacznę pisać poradnik "dobrych rad", bo juz mnie to wkurzac zaczyna...wszyscy wszystko wiedzą dookoła najlepiej..czasami się ugryzę w język, ale czasami pytam czy wiedzą czy ojciec mojego dziecka jest napewno jego biologicznym ojcem? bo ile można...grrrr dzisiaj mam nerwy od rana....

miłego popołudnia:-)
 
Kasia ja czasem caly dzien na ssklance jogurtu, a czesm wogule tak dwa dni.. ale niestety ja mam jakis 'hinski' organizm chyba.
Ja przed ciaza 89, do porodu 113, a teraz jakies 111....
----- tylko ze ja po porodzie 'spadlam ' do 95-97 jakos, ale wszystko wrocilo.

Wiem ze mi tarczyca zwarriowala teraz - w ostatnim miesiacu, wyniki mam kilkakrotnie przekraczajace norme - musze zadz do lekarki swojej w czwartek.

Ja jakos rad wiele tez nie slucham - ale o obcinaniu wlosow to wiele razy slyszalam odkad pamietam [kilka lat] i jakos tak mam 'naturalnie' i jakos nawet nie planuje obcinac.
 
Dziewczyny ja też walcze z wagą i nawet po grypie żołądkowej waga nie drgnęła. natomiast gdzieś wyczytałam że po ciąży przestaje sie przyjmować kwas foliowy który pomaga schudnąć i od jakiegoś czasu znowu biore i albo siła sugestii albo to działa bo waga sie ruszyła w dół. Pewne jest jednak to że nie jest łatwo sie odchudzać po ciąży
 
Elutka, ulala- wszystkiego najlepszego:)
Witam, upał u nas taki że nawet nie mam sumienia małego wyciągać na dwór.Byliśmy rano i do wieczora siedzimy w domu.
U mnie też waga po dużym spadku zaczęła wracać dlatego od wczoraj zero słodyczy. Ze względu na to że możliwe że będzie mała fasolinka nie planuję się odchudzać ale myślę zdrowiej się odżywiać. Sezon warzywno- owocowy więc postaram się to wykorzystać.
Umówiłam się na dzisiaj z koleżanka na bieganie wieczorem ale od rana myślę już jakby to odkręcić:-D
Liczę na mega burzę, może uda się uniknąć biegania.
Ja wszystkie ciuszki systematycznie pakuje i wywożę do cioci( między nami jest tylko 7 lat różnicy). Miała się starać o malucha ale zrezygnowali i zostają przy jednym. Ciocia ma jednak ogromny dom i wszystko składuję u niej. Mam przeczucie że już niedługo będziemy zwozić z powrotem maleńkie kaftaniki:)
debi- kwas foliowy biorę, może faktyczne pomoże.
Włosów na razie nie obcinamy chociaż na uszka już zachodzą.
Od wczoraj mamy nocnik i wylądowały w nim już 3 kupy i 4 siuśki. Dumna taka jestem że szok.
Panziorka- ja też mam czasem taki sajgon i z niczym nie wyrabiam. Moim marzeniem jest pralka z suszarką i żelazkiem- tak żeby pranie już suche i wyprasowane wyciągać. Kiedy ktoś to wreszcie wymyśli???? A i uważam że gdybym miała trzecią rękę to już w ogóle nie musiałabym nikogo prosić o pomoc :-)
 
mi kwas nie pomaga :p

Panziorka u nas tez ciezko jest, ale dajemy rade.
Ja mam o tyle gorzej ze jestem juz od 4 tyg sama z mloda, bo maz w Polsce, 24h/dobe.. [bo z pracy zrezygnowalam.
Dobrze ze czasem koleznaka wpadnie [raz na tydz- ale zawsze cos] i ona chwile z mloda sie pobawi [zajmie] a ja za ten czas na spokojnie moge posprzatac.. bo o odpoczynku mowy nie ma.
Nawet wykapac sie ciezko - dziekuje Bogu temu co wymyslil 'suche szampony', hehe
Szybko do wanny sie przemyc oczywiscie jak mloda zasnie dobrym snem - to wskoczyc moge ale zazwyczaj to jest juz gdzies kolo 24, pod biezaca woda, minutka i jest juz 'po' bo mam prysznic elektryczny i jak wlacze - to mloda obudze, bo halasuje bardzo :/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja też nie obcinałam Pawłowi włosów, choć tak mnie korci... Ale ojciec dziecka mego powiedział stanowcze NIE do roku no i tego się trzymamy.
Jeśli chodzi o wagę to u mnie mniej niż przed ciążą ale na szczęście już nie spada. Ważę 51 kg i czuję się słabo. Zawsze chciałam bez wysiłku tyle ważyć a teraz już wiem ile wysiłku trzeba w to włożyć czytaj noszenie małego, wózka itp.
Elutka, ulala - wszystkiego najlepszego!
panziorka - mój ostatnio ma faze przylepy. Żebym tylko znikła z oka to jest krzyk.

Obudził się, kurcze...
 
Do góry