reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

ulala ja miałam wczoraj pierwszą i przy okazji 30te urodziny:)
a dzisiaj mały kończy 8msc i z tej okazji marudzi :D
rzeczywiście cichutko się tu zrobiło...
 
reklama
elutka najlepszego i witaj wśród 30tek :-D
ulala romantycznych uniesień podczas rocznicy ślubu :-)
U nas po staremu, mały bezzębny łysy i nie raczkuje:-p za to z pozycji na czterech podnosi kolana i próbuje odkleić ręce od podłogi żeby wstać bez trzymanki, wariat :tak:
My od 2 dni u babci na Mazowszu, powietrze lepsze niż w krk, więcej miejsca to pełzania, więcej znajomych i dzieci więc jest nam dobrze, tylko Tatuś wrócił do Krk bo praca i tęsknimy :-(
Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek pazdziernikowych!
 
oo Misza, widzę, że jesteś w moich stronach ;)
mały interesuje się gniazdkami i szufladami, więc na całego trzeba go pilnować :/ gniazda zakryte ale szuflad mamy tyle, że głowa mała.
 
ja podczytuje codziennie z komorki choc ale nie zawsze jest jak napisac:)

Moze ze pogoda ladna [podobno u was] to dlatego malo ludziow jest.


Ostatnioz kolezanka sie popakowalam doPolski - wszystko co nie potrzebne i stoja kartony i worki w 'pustym pokoju' stwierdzilam ze chyba ciuffland otworze :p Bo mam tyle ciuchow mlodej ze masakra - a wiekszosc miala na sobie tylko raz, moze dwa [!!] Faktycznie za duzo kupowalam ://

Jak u Was 'powrot do formy'? Nie bede odswiezac starego watku, u mnie dalej tragedia. na scislej diecie jestem - czyli 'jakby' Dukan - z ta roznica ze dni 'proteinowo warzywne' ciagne na okraglo [nie robie samych dni bialkowych] a waga w miejscu... :// 111 kg.. [do porodu szlam z 113 - a przed ciaza wazyam 89]..... TRAGEDNIA normalnie. Dobrzeze brat przyjezdza za kilka dni ;na wakacje; to zaczne cwiczyc - bo jak sama jestem to malo to mozliwe jest :(
 
U nas tak samo od kilku dni szuflady są hitem i fajnie się je wysuwa, całe szczęście mają blokadę. Gniazdka też są fajne pod warunkiem, że zwisa z nich kabelek hihi
Ja większość ciuchów małego wydałam koleżance co ma 1,5miesięcznego szkraba.
Dziewczyny! Ja bardzo chętnie przyjmę od Was kilka zbędnych kilogramów! Moja obecna waga to 46kg i mogę służyć jako eksponat dla studentów medycyny. Przed ciążą było coś ok 50kg...dużo bym dała, żeby troszkę przytyć.
 
ja ciuszki pakuję w kartony i na strych. dla juniora będą ;) no chyba, że będzie juniorka to też trochę unisexów się znajdzie po małym ;)
moja waga... hmmm... przed pierwszą ciążą - 65kg. przytyłam na koniec do 82. po ciąży spadłam do 68kg... potem przytyłam do 75kg. miałam się wziąć za siebie ale okazało się, że w ciąży jestem więc tyję nadal. mam nadzieję, że do 90kg nie dobiję :baffled:
a co najlepsze, przez 2 tygodnie codziennie wymiotowałam, mało jadłam, a przytyłam kilogram :baffled:
 
ELUTKA chetnie sie podziele :cool:

co do ubranek to ja jak VINGA tez pakuje w karton i na strych do tesciow. Jak sie wprowadzimy do nowego domku to wtedy je od nich wezme bo u nas w mieszkaniu to juz miejsca nie mam. Na dzien dzisiejszy drugiego dziecia nie chce przez najblizsze przynajmniej 7 lat. Ale ubranek narazie i tak nie mam komu w spadku dac ;-)

VINGA ponoc w drugiej ciazy brzuszek szybciej wyskakuje ;-)
 
Też tak słyszałam, że przy kolejnej ciąży brzusio widać szybciej. Ja ciuszki też pakowałam do kartonów, ale że ma kto z nich skorzystać to zawiozłam:) zresztą to jest bardziej na zasadzie pożyczki, ja zawiozłam ciuchy a koleżanka mi przywiozła pare gadżetów dla małego, wyrosną dzieciaki wymienimy się znowu:) nawet przez moment myślałam o drugim bobo teraz, ale stwierdziliśmy z M że odczekamy chwilę z nadzieją na trochę bardziej stabilną sytuację. Zresztą mój gin zaleca przerwę min rok, a ja go od początku słucham heh:)
 
reklama
mój gin nic nie powiedział gdy przyszłam już w ciąży do niego. nie widzi żadnych przeciwwskazań. tylko pytał czy jeszcze karmię, bo jak tak to trzeba szybko przestać. jeszcze przed staraniami małego odczepiłam od cyca więc nic nie gadał :)
co do brzycha to jest już spory. dziś pani fotograf patrzy na mnie i mówi "o już następne w drodze?" więc widać że to ciąża a nie brzuszek-spaślaczek ;)

ja może bym komuś wypożyczyła ciuszki ale też nie mam komu :)
 
Do góry