Hej,
Lori zmartwiłam się jak nie wiem :-( Trzymam kciuki aż mi sinieją, żeby córeczka szybko dała radę paskudztwu.
Nikolaa cudownie! Gratulacje i najlepsze życzenia dla Was!
jak któraś z Was ma kanał Planete + to wlasnie jest program o pieluchach, a raczej o tym jak świat w nich tonie, calkiem ciekawe rzeczy;-)
Słuchajcie tak a propos, czy któraś z Was ma w planie użyać eko-pieluch, materiałowych? Sory, bo pewnie już była o tym mowa, ala ja tu mało bywałam. Bo ja bym chciała spróbować, ale zupełnie nie wiem, jak podejść do tematu, jaki zestaw kupić itd....
margot - gratuluje wagi synka .... ZACNA :-)
Taa, ZACNA ;-)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Pogratuluję to sama sobie, jak już urodzę
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Mnie najbardziej zastanawia na ile moj porod bedzie podobny do porodu mojej mamy - bo niby sie mowi ze takie cos sie 'dziedziczy'? Tak samo ze jakie dzieci miala duze matka to pozniej i corka bedzie miala takie same. Ale ile w tym prawdy?
U mnie zupełnie nie był podobny. Moja mama ciężko i długo rodziła, z bratem się męczyła 18 godzin
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
a ze mną 12. A oboje mieliśmy niską wagę urodzeniową, poniżej 3 kg. Ja Bruna urodziłam w 6,5 godziny, z czego 25 minut parcia.
Ale się zaczęło, teraz już tak będzie, ciekawe kto następny, a kto ostatni :-)
Oj, co do tego kto ostatni to mam nadzieję, że nie powtórzy się moja historia z poprzedniego porodu. Termin miałam na 20 kwietnia, a urodziłam 1 maja. Myślałam, że kota dostanę do tego czasu a wszystkie dziewczyny na forum pisały już o karmieniu, przewijaniu i tego typu sprawach.
Elutka - nie martw się tym brzuszkiem (wiem, zawsze się łatwo mówi) tego typu odstępstwa są normalne, potem się to wyrównuje. Gdyby nie częste USG to nawet byśmy sobie z nich nie zdawały sprawy.
Marand jak pisałaś o tym siedzeniu za stołem, to przypomniało mi się, jak ostatnio śmieliśmy się z mężem - bo ja też w sporym dystansie do stołu - że trzeba by wyciąć taką półokrągłą dziurę jak miał książę Jedzosław (czy jakoś tak) z Tytusa, Romka i Atomka
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Pamiętacie może? "Skoro każdy następny grubszy jest od poprzedniego, to ciekawe jak wygląda obecnie panujący".
Netika - kwiatki bez okazji to jest to
Mina - uff - (z tą torbą - że nie jestem jedyna). Dostrzegam kolejne podobieństwo między nami.
Emotion - a bierzesz magnez na te skurcze? Najlepiej magnez z dodatkiem wit B6 bo lepiej się wchłania.
Ja wczoraj przegięłam... poszłam do Smyka kupować prezenty na liczne kinderbale, na które jest zaproszony Bruno w tym tygodniu (3!!!), i pooglądałam też ciuchy dla obu panów, potem poszłam do H&M uzupełniłam braki w garderobie starszego, a młodszemu chciałam kupić jesienny kombinezonik (ale były tylko 56 i 68, a zważywszy na przewidywaną wagę urodzeniową myślę jednak o 62), potem odebrać zdjęcia do Labu, potem do apteki... potem odpoczęłam nad jakimś koktajlem mlecznym
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
i... zrobiłam zakupy z Supermarkecie. Przysięgam, że były to ostatnie zakupy w supermarkecie przed porodem.
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Ledwo sięgałam, żeby rzeczy z dna wózka wyciągać! Będę kupować przez internet, albo niech mąż chodzi. Wykończyłam się tak, że ledwo dojechałam do domu, potem cały wieczór leżałam i wszystko mnie bolało. Cóż, w tej ciąży teraz czuję się tak, jak w tamtej w ostatnim tygodniu przed porodem, zapewne waga mojego "maluszka" ma tu coś na rzeczy...