reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

Witam się piatkowo :)
Po pierwsze gratuluję wszystkim mamom z tego tygodnia :) Super że macie już swoje bąbelki "po naszej stronie świata".

My dziś na to wesele wybywamy. Troche się boję bo ostatnio mnie brzuch pobolewa, zwłaszcza jak więcej chodzę, ale myślę że jak się gorzej poczuję to po prostu łyknę nospę i sie w pokoju położę coby dojśc do siebie i będzie git.

Gniazdko moje wiję już coraz bardziej intensywnie, włącznie z czyszczeniem szafek , zmianami pościeli i toną prania. Niby sobie tłumaczę, że nie urodzę na tym wyjeździe, ale przezorny zawsze ubezpieczony .
Nawet wczoraj szwagierce klucze do mieszkania dałam coby w razie "w" nam coś dowieźć mogła.

Miłego dzionka :)
 
reklama
No więc króciutko
Nikola Gratuluję mocno i zazdroszcze zazdroszcze zazdroszcze. Ja mam nadzieję że mi nic w poniedziałek nie wymyślą i nie odeślą z powrotem do domu. Po prostu już wariuje:baffled: Dla Maksia całusy od cioci on-line:tak:
Lori ja się właśnie tego boję dlatego przy ostatniej wizycie w szpitalu od razu mówiłam lekarzowi że paciorkowiec wyszedł mi dodatki i żeby mieli to na względzie gdyby coś :sorry2: Zdrówka dla Martynki:tak:
 
hej

u nas dzis slonecznie ale chlodno, ale i tak super bo wczoraj caly dzien sypalo z nieba

Lori o kurde zdrowka dla malej, bedzie dobrze

rany jak jak zazdroszcze rozwiazanym mama ze juz maja to za soba. I to tak jakos szybkie te porody, pare godzin i juz. Tez tak chceeeeeeeeeee
 
Hej,

Lori zmartwiłam się jak nie wiem :-( Trzymam kciuki aż mi sinieją, żeby córeczka szybko dała radę paskudztwu.

Nikolaa cudownie! Gratulacje i najlepsze życzenia dla Was! :tak:


jak któraś z Was ma kanał Planete + to wlasnie jest program o pieluchach, a raczej o tym jak świat w nich tonie, calkiem ciekawe rzeczy;-)

Słuchajcie tak a propos, czy któraś z Was ma w planie użyać eko-pieluch, materiałowych? Sory, bo pewnie już była o tym mowa, ala ja tu mało bywałam. Bo ja bym chciała spróbować, ale zupełnie nie wiem, jak podejść do tematu, jaki zestaw kupić itd....

margot - gratuluje wagi synka .... ZACNA :-)

Taa, ZACNA ;-):szok::sorry2: Pogratuluję to sama sobie, jak już urodzę :-D:-p


Mnie najbardziej zastanawia na ile moj porod bedzie podobny do porodu mojej mamy - bo niby sie mowi ze takie cos sie 'dziedziczy'? Tak samo ze jakie dzieci miala duze matka to pozniej i corka bedzie miala takie same. Ale ile w tym prawdy?

U mnie zupełnie nie był podobny. Moja mama ciężko i długo rodziła, z bratem się męczyła 18 godzin :szok: a ze mną 12. A oboje mieliśmy niską wagę urodzeniową, poniżej 3 kg. Ja Bruna urodziłam w 6,5 godziny, z czego 25 minut parcia.

Ale się zaczęło, teraz już tak będzie, ciekawe kto następny, a kto ostatni :-)

Oj, co do tego kto ostatni to mam nadzieję, że nie powtórzy się moja historia z poprzedniego porodu. Termin miałam na 20 kwietnia, a urodziłam 1 maja. Myślałam, że kota dostanę do tego czasu a wszystkie dziewczyny na forum pisały już o karmieniu, przewijaniu i tego typu sprawach.

Elutka - nie martw się tym brzuszkiem (wiem, zawsze się łatwo mówi) tego typu odstępstwa są normalne, potem się to wyrównuje. Gdyby nie częste USG to nawet byśmy sobie z nich nie zdawały sprawy.

Marand jak pisałaś o tym siedzeniu za stołem, to przypomniało mi się, jak ostatnio śmieliśmy się z mężem - bo ja też w sporym dystansie do stołu - że trzeba by wyciąć taką półokrągłą dziurę jak miał książę Jedzosław (czy jakoś tak) z Tytusa, Romka i Atomka :-D Pamiętacie może? "Skoro każdy następny grubszy jest od poprzedniego, to ciekawe jak wygląda obecnie panujący". :rofl2:

Netika - kwiatki bez okazji to jest to :cool2:

Mina - uff - (z tą torbą - że nie jestem jedyna). Dostrzegam kolejne podobieństwo między nami.

Emotion - a bierzesz magnez na te skurcze? Najlepiej magnez z dodatkiem wit B6 bo lepiej się wchłania.

Ja wczoraj przegięłam... poszłam do Smyka kupować prezenty na liczne kinderbale, na które jest zaproszony Bruno w tym tygodniu (3!!!), i pooglądałam też ciuchy dla obu panów, potem poszłam do H&M uzupełniłam braki w garderobie starszego, a młodszemu chciałam kupić jesienny kombinezonik (ale były tylko 56 i 68, a zważywszy na przewidywaną wagę urodzeniową myślę jednak o 62), potem odebrać zdjęcia do Labu, potem do apteki... potem odpoczęłam nad jakimś koktajlem mlecznym :-pi... zrobiłam zakupy z Supermarkecie. Przysięgam, że były to ostatnie zakupy w supermarkecie przed porodem. :sorry2:Ledwo sięgałam, żeby rzeczy z dna wózka wyciągać! Będę kupować przez internet, albo niech mąż chodzi. Wykończyłam się tak, że ledwo dojechałam do domu, potem cały wieczór leżałam i wszystko mnie bolało. Cóż, w tej ciąży teraz czuję się tak, jak w tamtej w ostatnim tygodniu przed porodem, zapewne waga mojego "maluszka" ma tu coś na rzeczy...
 
Lori Kochana trzymam mocno kciuki za Martynke żeby uporała sie z tym świnstwem i Tobie duzo siły!!!!!!!

Margot ja tez mialam termin na 1 marca a urodziła 11 to byly najdłuższe dni tak się ciągnęło. Wczoraj gin mi mówił że druga ciaza kończy się szybciej ,oby miał racje.Już mi nie kazał magnezu brać .
Natomiast co do kombinezonu to ja tez na 62 kupuje . Wogóle nie mam prawie rozmiarów 56 bo ostatnio wszuystkie były za małe.
 
margot, moja sąsiadka z terminem na początek listopada zainwestowała w ekologiczne wielorazowe pieluchy. Ma kilka pieluch kieszonek, które rosną razem z dzieckiem - baardzo fajnie wyglądają :-D, można do nich wkładać tetrę ale ma też kupione jakieś wkłady bambusowe czy coś takiego. Ma też takie bibułki które wkłada się na pieluchę i mają zabezpieczać pieluchę przed wsiąknięciem do niej kupy (ale już chyba takiej twardszej a nie luźnej niemowlęcej). Ta sąsiadka mieszka za ścianą więc na bieżąco będę wiedzieć jak idzie im takie eko-pieluchowanie. Tylko muszę ją jeszcze podpytać czy inwestuje też w ekologiczne proszki czy środki do prania bo w sumie jedno z drugim jest bardzo związane...
 
uff ledwo żyję

Zrobiłąm porzadki w swoich kosmetykach , a potem sie wziałam za kuchnię i wywaliłąm 2,5 worka smieci. A pewnie jeszcze ze 2 bym sie uzbierały z reszty szafek i szuflad.
Przy okazji posprzątałam w szafakach i szufladach w kuchni. A półtora roku temu była przeprowadzka. Skąd tyle tego:szok:

Teraz mnie kręgosłup łupie i coś mnie kuje w środku. Chyba z lekka przesadziłam.


Ja mam kombinezon na 56 ale jakiś wielki jest
 
reklama
uff ledwo żyję
Zrobiłąm porzadki w swoich kosmetykach , a potem sie wziałam za kuchnię i wywaliłąm 2,5 worka smieci. A pewnie jeszcze ze 2 bym sie uzbierały z reszty szafek i szuflad.
Przy okazji posprzątałam w szafakach i szufladach w kuchni. A półtora roku temu była przeprowadzka. Skąd tyle tego:szok:

Teraz mnie kręgosłup łupie i coś mnie kuje w środku. Chyba z lekka przesadziłam.

Ja mam kombinezon na 56 ale jakiś wielki jest

Ja wczoraj uzbierałam w kuchni 3 torby, a jeśli chodzi o kombinezony to mam takiego misia na 56 a zimowe na 62 i 68.
 
Do góry