witam poweekendowo,
margot – witaj po przerwie:-)
Zapominajka – ogromne gratulacje i ściskam kciuki za szczęśliwe zakończenie;-)
sonkaa – oby ból głowy szybko przeszedł
Nikamo – dobrze że bóle ustały, ja dziś niestety pół dnia zdycham, boli mnie właśnie podbrzusze i brzuch się mocno napina, mam nadzieję że to jednorazowa akcja
Bellka – trzymaj się kochana dzielnie;-)
wlasnie pochlonelam kolejne 4 kromki chleba z zotltym serkiem i pomidorem
wy tez macie takie ssanie czy to ze mnie tak mloda wyciska ze jem tak od paru dni????
widzę że nie na żarty zabrałaś się za tuczenie małej:-)
kurcze, tak nadrabiała i już się cieszyłam że nasze szpitalne dziewczyny przetrwały w dwupakach, a na koniec znów wiadomość ze szpitala, sama zaczynam się bać, aby nasze bąbelki urodziły się zdrowe, nie ważne już kiedy, aby zdrowe
ja sama dziś się kiepsko czuję, od kilku dni miałam takie kucia w dole brzucha, a dziś po południu to już w ogóle boli i brzuch się napina, mam nadzieje że to tylko chwilowa sprawa, bo rano na usg było wszystko dobrze
co do kanapek z żółtym serkiem i dżemem to też takie jadam, na a z pomidorem i żółtym serem to podstawa
tak czytam o tym jedzeniu i chyba zgłodniałam