reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

ser żółty z pomidorem to podstawa :-)

ja ostatnio mam smaka na masło czosnkowe, robimy z małżem i wcinamy z żółtym serkiem, a dzisiaj do parówek :-)

Dla mnie też! Dla mnie zresztą pomidor to podstawa w zasadzie do wszystkiego, jeśli chodzi o kanapki. W ogóle uwielbiam pomidory, zarówno surowe, jak i gotowane czy pieczone. Czosnek też.

Tempo tu jest tak intensywne, że ciężko mi wszystko przeczytać, a co dopiero na bieżąco skomentować. :szok:

Dzięki za życzenia urodzinowe. :-) Mamy urodziny w odstępie tygodnia od siebie. Mi właśnie stuknęło 36 (starość nie radość), a mężowi 35.
Bawiliśmy się super, a ja odstawiałam taniec brzucha :-D I bardzo mi się przyjemnie z moim brzuszyskiem tańczyło, choć w tempie umiarkowanym i bez skoków. Najlepiej jak są takie kołyszące bałkańsko-cygańskie rytmy. Co ciekawe, samopoczucie na drugi dzień miałam lepsze niż przed imprezą, widać był mi potrzebny ruch.
Ja w swoim ciele czuję się wciąż dobrze. Bardziej się boję tego, co będzie po porodzie. Ale, co ma być to będzie, nie ma co się martwić na zapas.

Co do bóli porodowych, to moje przypominały właśnie te okresowe, tylko, że były bardziej z krzyża i o wiele silniejsze. Co ciekawe, najbardziej mnie bolało na początku, potem już jakoś poszło. Generalnie wspomnienia z porodu mam dobre, mam nadzieję, że teraz też pójdzie sprawnie.
 
reklama
Czyli z nami:confused::-)
Kwoki :-D

Vibeke ja też znajomych troszkę unikam chyba ze wstydu jak wyglądam... :no: ja wiem, że to normalne, że 8 miesiącu ciąży nie chodzi się w rozmiarze 38, seksownie kołysząc się na boki, ale co poradzę, że źle się czuje we własnym ciele.
I chcesz tu powiedzieć, że nie kołyszesz się seksownie na boki?? Jak seksowna kaczuszka? ;-)
A jedzenie w nocy jest spoko, nikt do talerza nie zagląda :-D
Mina truskawki ze śmietaną zagryzane bułką są po prostu super dobre :-D ja z takich rewelacji to lubię jeszcze kanapki z rozklapcianym bananem :tak:
Jogurty,serki homogenizowane itp. też! :tak:
Podobno tosty z bananem są dobre, ale jeszcze nie miałam odwagi.
 
mnie tato nauczyl jesc zolty ser z dzemetem truskawkowym albo czeresniowe powidla do tego babcinej badz maminej roboty:-p pyyyyyyyychota heheh mezasty tez na mnie zerkal jak na czubka -w sumie tak jest do tej pory- jak jem ser zolty z dzemetem on sie boi nawet sprobowac:-D
truskawki ze smietana i z bula tez przerabialam:-) mojej mamy brat np ma dziwny jak dla mnie juz gust i zawsze jak ma rosolek podany to musi miec np jagodzianke lub ciacho czekoladowe do tego bo inaczej nie zje:tak::-) jak widac kazdy ma jakies gusta i gusciki heheheheh
alez nam sie jedzeniowo zrobilo hahahaha i sonkaa narobilam mi smaka na budyn:szok: to co zasuwam do kuchni sprawdzic czy jeszcze jakis mam i machne a jak nie to zaraz nalesniki nasmaze z twarozkiem i dzemetem morelowym bo kupilam po drodze:tak::-D maz juz naciska i naciska na takie nalesniki to i on zadowolony bedzie heheheh miecho poczeka na kolacje :cool2:
 
azorek, no widzisz, a mnie one najbardziej przypominają bóle okresowe:-D Za to parte nie czułam jak większość jako chcenie kupki, ale czułam że brzuch mi zjeżdża do kolan - jak na kreskówkach:-D Nigdzie się nie spotkałam z takim określeniem, bo każda z rodzących porównuje je do uczucia przy załatwianiu się, mnie one w ogóle tego uczucia nie przypominały:-D
Nikamo, mojego tatę wypad na grzyby kosztował 30 zeta - nie znaleźli ani jednego a wszystkie kupili "przy drodze":-D
sonkaa, a czy Ty może robiłaś dżem albo konfiturę malinową? Szukam sprawdzonego przepisu...
anć, o bułce z bananem to słyszałam już wcześniej, ale jakoś nie miałam odwagi spróbować. Ja za to lubię prażonki, smażone czy gotowane ziemniaki podane z kefirem, maślanką, mlekiem czy kwaśnym mlekiem - a mojego męża na samą myśl ściga do ubikacji:-D
 
Mi właśnie stuknęło 36 (starość nie radość), a mężowi 35.
oo to mamy taki sam wiek, mój mąż teraz w sierpniu skończył 35 a ja w grudniu skończę 36.
I nie wyjeżdżaj mi tu ze starością :no::-p
ja mówię że w grudniu będę miała 18 lat (na każdym boku:-p:-p)

Podobno tosty z bananem są dobre, ale jeszcze nie miałam odwagi.
są przepyszne.. a znam taką kombinację od czasu kiedy jadłam pizzę z bananami. Sos pomidorowy + banany a na to sos jogurtowo-czosnkowy. Brzmi niezbyt zachęcająco ale w smaku pychotka.

mojej mamy brat np ma dziwny jak dla mnie juz gust i zawsze jak ma rosolek podany to musi miec np jagodzianke lub ciacho czekoladowe
ja jedynie czego nie mogę znieść to w stronach mojego męża jak jest obiad to dają do ziemniaków, kotleta i surówki szklankę mleka do popijania. Nigdy się nie skusiłam i nie mam zamiaru..błeee
 
Azorek ja czasami tak mam więc w zapasie zawsze kosz owoców zeby za dużo nie wrzucić na końcówce na bioderka;-)
Mallinova P u nas wyszło ale wiatr był zimny więc ubrałam do tego lekarza leginsy i tunikę z długim rękawem no i oczywiście jedyne buty które wkładam czyli sandały:-D
Sonka humorek lepszy? Ja dzisiaj miałam na obiad bagietkę z piekarnika z żóltym roztopionym serem, filetem z kurczaka w przyprawach z warzywami sosem curry i prażoną cebulką :tak: A wczoraj zrobiłam frytki z kotletem z panierką plus sos paprykowo- pieczarkowy:eek:. Dobrze że teraz cały tydzień lekkie obiadki bo mojego nie ma:tak:
Mimii jakby ktoś do mnie przyszedł tak z 3 godz temu to bym chyba ze wstydu społonęła taki miałam bajzel:sorry:
Emotion wieszac w kuchni ciuchy:confused: To gdzie ty w tej kuchni to wieszasz??
Anć kanapki z bananem :eek: oj nie wiem czy dałabym radę to przełknać. Raz że nie przepadam za bananami a dwa jakoś z kanapką nie bardzo mi leży:no: No i jakoś tak bałabym się do Małysza upodobnić:-D
Kochane a powiedźcie mi ja nie widzę czy od pwnego czasu Majeczka26 nie pisze???
 
O kurcze widze że rózne smaki na tapecie. U nas jak najbardziej chleb z truskawkami i cukrem albo jak byłam mała czesto jadłam chleb ze śmietana i cukrem!!
Netika ziemniaczki z kefirem lub maslanka == marzenie!! :)

Sonka jutro wypróbuje Twój budyń takiego mi smaka zrobiłas a tu w lodówce mleka brak....

Anć ja Ci się nie dziwie ja jakos tez ostatnio nie chcę pokazywac się znajomym czuje się taka potwornie zniekształcona i ogromna!!

Karola mówisz 60 kg wazysz teraz????? No to rzeczywiscie potworny wieloryb z Ciebie !!!! Moim marzeniem jest wrócic do tej wagi po ciązy bo tyle ważyłam całe życie !!
 
reklama
hej dziewczyny,dzis nie moge Was nadgonic,w pracy sajgon a potem lekarz i nie miałam kiedy pisać. Mam nadzieje że szpitalne dziewczyny czyli azorek i maleństwo mają sie dobrze i ciągle w dwupaku. Anć za Ciebie też trzymam mocno kciuki chociaż nie wiem do końca dlaczego byłaś w szpitalu i dlaczego miałabys szybciej rodzić,bo jakoś nie moge tego po wątkach znaleźć:zawstydzona/y:

Ale macie fantazje kulinarne hehehe, ja mam ostatnio szajbe na punkcie herbatników dlatego budyń z herbatnikami sonki brzmi dla mnie jak obietnica rajskiej przygody:-)jutro obowiązkowo go zrobie.

Mamba wydaje mi sie ze Majeczka pisala niedawno wczoraj albo przed wczoraj.

Jeśli chodzi o skurcze to kilka dni temu i dzisiaj miałam ból jak przy okresie ale tak mocny że myślałam że sie zwine w rulon i nie wstane,chyba zaczynam rozumieć jakiego rodzaju ból sie szykuje na porodówce:szok:na szczęście byłam dziś u lekarza i te skurcze nic nie znaczą.
 
Do góry