reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

reklama
no dobra poprasowalam, zupke wstawilam czyli cos do jedzenia bedzie :-D. Wieczorem warzywka z miesem beda i z glowy

Malinova to sobie wyobrazam jaki stres mialas. Ech uroki mieszkania w bloku niestety.

tak piszecie o tym bobie a ja z kolei nie lubie. Podobnie jak fasoli i groszku. Nie wiem czemu, nigdy nie lubilam
 
karola - gratuluje mieszkanka :-) super

bellka - zazdroszczę tego wyjazdu nad morze, nam się nie uda w tym roku niestety

jutrzenka - moja Majka w kwietniu skończyła 6 lat, ale bardzo wcześnie interesowały ja literki, jak miała troszkę ponad 2 lata, to potrafiła nazwać wszystkie, czytać potrafi od ok.1,5 roku, a od roku sama tez pisze i nawet pyta się o ortografię - taka się udała, a my pękamy z dumy :-)

malinova - dobrze, że najgorsze już za Tobą, teraz porządnie wywietrzyć po panach i już :-)

MalinowaP - "niepotrzebna nikomu" - ładne masz jazdy, ale na szczęście już z górki i za chwile będziesz kruszynce tak potrzebna jak nikt na świecie :-)
 
Witajcie dziewczyny:-)siedze w pracy i spać mi sie chce:-)w krakowie pogoda wietrzna,jakaś dziwna taka jesienna.
Jak ja Wam zazdroszcze tych zakupow,ja nie wiem od czego zacząć:-D
Na szkołe rodzenia ide od przyszłego tygodnia,zobaczymy jak bedzie:-)
Misza nie zostałaś jedyną forumowiczka w kawalerce,ja też sie gniote:-)ale do przyszłego roku nie zmieniamy nic,bo nie ma kiedy,a z małym dzidziusiem to da sie przeżyć w końcu i tak spi obok rodziców.
Kaka a co to za praca,że zaczynasz w 6 miesiącu ciąży jeśli można spytać?
buziaki dla wszystkich
 
Sandy sama radość taka córa.

co z tą szkołą rodzenia nie tak? my sie w sierpniu wybieramy (na weekendowe zajecia), ale ja jestem właśnie początkująca i kompletnie zielona :baffled:
co do Twojej córci - co to za schorzenie i czy nie jest groźne?
szkołę rodzenia polecam w 100%. w mojej spotkaliśmy się już z położną, ginekologiem-położnikiem, prawnikiem, fizjoterapeutą i terapeutą rozwoju psychomotorycznego. chodzimy w każdy piątek na 3 godzinki. (było nam wygodniej niż dwa razy w tygodniu biegać na 1.5h)

pielektazja to umiarkowane poszerzenie miedniczek nerkowych na skutek nieprawidłowego odprowadzania moczu w górnych drogach moczowych. jest to jedna z częściej występujących wad wrodzonych i najczęściej "cofa" się tuż po porodzie. niby nic strasznego, ale wiecie jak to jest. chciałabym żeby Dziewusia była zdrowa po prostu. nie da się o tym nie myśleć.

aguga normalnie jestem pod wrażeniem że masz już prawie wszystko gotowe dla synka. JA miałam takie plan żeby wszystko stopniowo kupować, no ale jednak nie dało rady. Oprócz pół komody ciuszków, materacyka, zestawu pościeli i kocyka nie mam nic. Mieliśmy ostatnio kupić łóżeczko, pojechaliśmy specjalnie na drugi koniec miasta a w sklepie mężowi się przypomniało że ma pełny bagażnik i nie będziemy mieli gdzie zapakować tego łóżeczka :wściekła/y: No więc musimy się wybrać znowu. No ale mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu zacznę zamawiać wszystko.
(...)Dziewczyny zazdroszczę Wam tych szkół rodzenia. Ja zawsze planowałam że jak będę w ciąży to koniecznie pójdę, no ale gin zabronił :-( Pogadam z nim na następnej wizycie, może chociaż na samą teorię, chociaż nie wiem czy sama teoria ma sens.

ja nie kupiłam jeszcze nic. słownie nic. nawet najmniejszych skarpetek. bo wiem, że jak zacznę to pewnie popłynę. zaczęłam za to wić gniazdo. w domu mam porządek jak nigdy :tak:


a szkoła rodzenia ma sens bez ćwiczeń. tak jak napisałam wcześniej w tym poście mieliśmy spotkania z całą masą specjalistów. ćwiczenia były tylko przez chyba w sumie dwie godziny i to raczej pokazowo- czyli co możemy robić w domu. reszta to teoria. no i nauka oddychania torem brzusznym. czyli nic męczącego. leżysz rozwalona na worku sako i oddychasz w jakimś tam określonym tempie. nie robisz nic poza tym, że oddychasz :-)

Co do szkoly rodzenia to ja nie mam wyboru, nawet gdybym nie chciala to musimy isc. Zdecydowalismy sie na porod aktywny lub/i porod w wodzie i do wody i musimy oboje stawic sie na spotkaniu w szpitalu, gdzie wszystko bedzie opisane i wyjasnione, jesli nie ukonczymy, to nie bedziemy mieli opcji takiego porodu, ale to i tak dla mnie nie problem, bo bardzo chcialam na szkole rodzenia i gdyby nie bylo takich spotkan w szpitalach, to pewnie poszlibysmy prywatnie

strasznie zazdroszczę. mi się marzy poród w pozycji jakiejkolwiek innej niż pół leżąca. ale szpital, który wybrałam niestety uważa to za jakiś strasznie pojechany pomysł. i mają skłonność do podpinania do ktg na cały okres porodu. smutno, bo strasznie chciałabym rodzić instynktownie :-(

Ehh ja wlasnie w pocekalni siede i czekam na kolejne pobieranie kwi .(glukoza)

miałam wczoraj też to badanie. zasłodziłam się na najbliższy tydzień chyba.




dziś mamy pierwszą rocznicę z Lubym więc jak już wcześniej pisałam idziemy do kina na "jak urodzić i nie zwariować". z racji święta nie muszę też dziś gotować obiadu, bo zjemy coś na mieście :-D. dziś rano dostałam już prezent- bransoletkę Lilou z przywieszką misia i różowymi perłami. mam do nich tak wielką słabość. cieszę się jak dziecko.
 
Witajcie dziewczyny:-)siedze w pracy i spać mi sie chce:-)w krakowie pogoda wietrzna,jakaś dziwna taka jesienna.
Jak ja Wam zazdroszcze tych zakupow,ja nie wiem od czego zacząć:-D
Na szkołe rodzenia ide od przyszłego tygodnia,zobaczymy jak bedzie:-)
Misza nie zostałaś jedyną forumowiczka w kawalerce,ja też sie gniote:-)ale do przyszłego roku nie zmieniamy nic,bo nie ma kiedy,a z małym dzidziusiem to da sie przeżyć w końcu i tak spi obok rodziców.
Kaka a co to za praca,że zaczynasz w 6 miesiącu ciąży jeśli można spytać?
buziaki dla wszystkich

czuję się zapomniania:confused: ja też nadal na 27 metrach po wymianie rur i powodzi haha

dziewczyny dziś był wywiad z Kopaczową, od 1 lipca jest protest lekarzy, który np mnie dotknie. Duża grupa lekarzy nie podpisała umów i LUTEINA nie będzie wpisywana przez nich jako refundowana na recepcie. Oczywiście wszytko zależy od waszego lekarza czy ma umowę czy nie. Moja gin nie ma bo już na poprzedniej wizycie mnie ostrzegała. Więc zamiast 3 zł będę płaciła 29 zł a mam brać do 35 tyg.
 
anć - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, miłości, ciepła, cierpliwości zdrówka i kasy ... - reszta sama przyjdzie :-)

malinova - a nie może Ci wypisać dużo więcej, żebys sobie wykupiła skoro taka tania ?
 
Aaaa i nie chwaliłam się, że zarezerwowaliśmy hotel nad morzem :tak: Niestety tylko na 4 dni bo akurat M nie da rady teraz na więcej, no a jednak chce pojechać teraz bo później już może być ciężko. Więc za 2 tygodnie jedziemy nad morze :-)
wow super Bellka!! oj jak Ci zazdroszcze, mimo ze 1,5 m-ca temu bylam na tygodniowym wypadzie nad morzem, ale tam jest tak pięknie.. wlasnie dziś z mężem rozmawiałam, bardzo mu się tęskni za morzem i mówi ze nie wie jak przezyje te wakacje bez, ale mu powiedzialam, ze w nagrode za rok pojedziemy juz w trójkę i to na 2 tygodnie:-D ucieszył sie jak dziecko i powiedzial ze bedzie miał wtedy kompana do zabawy (w postaci naszego synka of course :rofl2:) - ahhh jak urodzę to bede mieć dwójkę dzieci w domu, a nie jedno :zawstydzona/y:

Majeczka - zapewniam Cię że w CC grają ale na ten weekend, który dopiero ma być repertuar pojawi się dopiero jutro rano więc sprawdź sobie jutro :-) a jak nie to ja Ci mogę sprawdzić bo akurat jutro idę do pracy :tak:
A my właśnie wczoraj znaleźliśmy nowe mieszkanie i końcem lipca się przeprowadzamy:-D:-D:-D niby to tylko dwa pokoje ale ja jestem mega szczęśliwa:tak:
a jeśli chodzi o rzeczy dla dzidziusia to jesteśmy w lesie ale jak już sie przeniesiemy i będziemy mieć pokoik dla małego to zaczniemy kompletować wszystko:tak:
Karola, niezmiernie mnie ucieszyłaś tą wiadomością o repertuarze w weekend!! bede w takim razie śledzić wykaz na sobotę, dziękuję!:-) a jakby Ci wpadł gdzies w oczy ten film to daj znać, bede lookać ;-)
gratuluje przeprowadzki, bedziesz mogła zacząć szaleć z zakupami.. ja tez powinnam:baffled:

Krak, Paula - ja tez planuje poród w wodzie, wyczytałam że w moim szpitalu (Ujastek) taki poród jest możliwy i darmowy :szok: o jakich ewentualnych dyskwalifikacjach piszecie? oprócz ułożenia dziecka oczywiście :-D
 
reklama
anć to wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! A co do szkoły rodzenia to muszę pogadać na ten temat z ginem.
Majeczka oj mi też już tęskni się za morzem. Co roku oprócz wakacji na granicą jeździmy też właśnie nad Bałtyk chociaż na jakiś dłuższy weekend, no i w tamtym roku nie udało nam wyskoczyć, więc teraz tym bardziej nie mogę się doczekać.
malinova no to rzeczywiście nie zaciekawie z tą luteiną, ale ja cię pocieszę że miesięcznie na leki wydaję co namniej 500zł, no ale czego nie robi się dla tych naszych kruszynek
 
Do góry