reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nocnikowanie

Yoanko ty bohaterko, przetrwaj do końca tygodnia i oby synuś załapał o co chodzi, żeby twwoje poswięcenie nie poszło na marne! Wizja rozciapanej kupy strasznie mnie przeraża dlatego wolę jeszcze poczekać z odstawieniem pampersa calkowicie. Na razie synuś ochoczo woła sii i zawsze cos nasika do nocnika, choćby to miała być kropelka, czasem nasika pół nocnika (na trzy razy) tylko czasami mam później problem, żeby mu załozyć pampersa, uczę go mniej drastycznymi metodami. No i wraz z wołaniem sii odbywa się cała "ceremonia nocnikowa", czyli uroczyste wniesienie nocnika i postawienie go w ulubione miejsce, postawienie obok pudełka z chusteczkami, przyniesienie pampersa, a rano jeszcze ubranek do przebrania. Oczywiscie musi to zrobić sam. Dzisiaj udało się wygnieść kupkę do nocnika, no i zebrać trochę sii, w rezultacie czego zuzylismy dwa pampersy w ciągu dnia. Na razie żadnych drastycznych metod nie zamierzam wprowadzać.
A jakie rozmiary pieluszek uzywają teraz wasze dzieciaczki i którą firme obecnie preferujecie? My przestawilismy sie całkowicie na Pampersy 4 i 4+, czasem dla oszczędności Huggiesy 4+.

Myszko niechęć do kąpieli u Jasia z pewnością minie, tylko niech zakosztuje samodzielnosci, dajcie mu do kąpieli jakieś kubeczki do przelewania wody, niech sam się myje łacznie z głową. U nas do niedawno mycie głowy też było koszmarem, a teraz synuś chciałby codziennie myć głowę, sam sobie myje, sam spłukuje kubeczkiem i nie robi sobie z tego nic, że mu się na oczy leje, no a przede wszystkim pięknie lezy w wannie, co kiedyś było nie do pomyślenia.
Witaj aludek, miło cię znowu widzieć :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Brawo dla Pawełka Ewitko ze sam myją głowę u nas z kąpielą nie jest źle lubi sie pluskać w wodzie z zabawkami kubeczkami i innymi pierdołkami, ale mycie głowy to koszmar zawsze jest płacz. Nawet jak sama poleje sobie głowe woda z kubka to szybko wstaje i płacze.

Yoanko gratuluje cierpliwości i determinacji ja juz pewnie po tej roztartej kupie dałabym sobie spokuj. Trzymam za Was kciuki żby synuś zakumał o co chodzi z nocniczkiem i cała Twa praca nie poszła na marne.
Jak Wam sie uda i my sprubujemy
 
my dzis zaczelysmy...tzn moze nie nocnikowanie bo majka boi sie nocnika,tzn siadania na nim,ale pozbawilam majke pampersow,i staram sie ja nauczyc by oznajmiala swe potrzeby.dzis bylo 6 kaluz,ktore sprawily jej kupe radosci;-)na spanie ma nadal pampki;-)nie wiem jak to sie skonczy,bo ona nie lapie jakos chyba.ale...to dopiero 1 dzien...
 
Ewitko - Jas sie uwielbia kapac, tylko ta glowa... Ja tez nie lubei mycia glowy no ale ja nie placze :-D:-D:-D

Co do pieluch to my juz od bardzo dawna Pampers 4+ choc ostatnio kupilam Huggiesy (zwykle) 5
 
nato - u nas dzisiaj w 4 dniu bez pieluchy: 4 zasikane spodenki krotkie, kupa na podlodze, zasikane biurko, zasikany kosz na zabawki, zasikany teletubis, zasikane krzesko w komputerowym, ale jest sukces: zaczal kojarzyc, ze robi siusiu i ze jak zrobi w majty to ma mokro no i jak wieczorem na krzeslku zrobil to probowal to zatkac raczka - wiec powoli, powoli do przodu
robie jeszcze tak rzecz: za kazdym razem jak syn zrobi siku przynosze misia, sadzam go na nocnik, mowie, ze misiu chce siusiu, wolam psipsi, z tylu wlewam wode do nocnika (kieliszkiem), mowie - o misiu zrobil siusiu! brawo dla misia! (bijemy brawo), pokaz gdzie misiu zrobil siusiu (syn pokazuje na nocnik), potem pokazuje na niego - a gdzie ty robisz siusiu? siusiu robi sie do nocnika i potem idziemy wylac "siusiu" misia do kibelka - cala sytuacje powtarzamy za kazdym razem, jak gdzies nasika
mam nadzieje, ze bedzie chcial zasluzyc na brawo dla siebie i pozazdrosci misiowi i tez zrobi w koncu do nocnika (na razie nie chce siadac na nocnik)
wieczorem jeszcze wstawilam nocnik do wanny, posadzilam go na nocniku - zlazil od razu oczywiscie, wiec przysunelam nocnik do kranu - zeby siedzial i sie jednoczesnie taplal, puscilam strumien wody, zeby go sluchowo pobudzic, caly czas gadalam psipsipsi, niestety wstal i wtedy zaczal sikac, na koncowke go posadzilam na nocnik, dostal oczywiscie ogromne barwa za sisi do nocnika :))) jutro ciag dalszy walki
 
Ostatnia edycja:
Yoanka - jestem przekonana, ze synus wreszcie zalapie...musisz Ty w to wierzyc to i jemu sie uda! Zabieraj nocnik ze soba jak gdzies idziesz z maluchem (oczywiscie mowie o mieszkaniu). Obserwuj synusia, napewno wiesz jaka ma mine jak zaczyna siku. Reaguj momentalnie i nadlatuj z nocnikiem. Mialas doskonaly pomysl z "kieliszkowym siusiu"... :). Dawaj mu duzo pic, zeby bylo czym sikac i kontynuuj "szkolenie" :).
Dla pocieszenia powiem, ze ja tez na samym poczatku znalazlam "batonika" wyprodukowanego przez moja szanowna corcie wsrod zabawek :tak: smrodek mnie do niego przywiodl... :-D
Jesli nie bedzie znaczacych efektow, moze daj sobie spokoj na 3-4 tygodnie...moze synus nie jest jeszcze gotowy na nocnik?!
Teraz sie troche znow pochwale...Michalinka od wczoraj w dzien spi bez pieluchy i juz teraz zawsze wola, ze chce sisi. Kupki juz tez laduja w nocniku. Jak ma pampersidlo na spacerku to mowi "sisi mama". Kusi mnie zeby na noc nie dawac jej pieluchy bo juz 3 noc budzi sie z suchym pampersem ale boje sie, ze jak sie przebudzi to obsika cale lozeczko;-). Jeszcze pewnie poczekam. Pozdrawiam "nocnikowe" Mamusie i Dzidziusie.:-)
 
Ostatnia edycja:
Yoanko: przezabawnie brzmiał raport z dnia 4:-)...choć domyślam się że Tobie do smiechu nie jest.
Genialnie z tym misiem (my też naszego wysadzamy:tak:...tylko nasz miś sika na niby;-))
Wiesz, jak tak przeczytalam o tym że synek własciwie to ma "bóla" żeby usiaść na nocnik to sobie pomyślałam że jednak za wczesnie zaczęłaś z tą nauką. On wcześniej (przed zdjęciem piluchy) załatwiał sie na nocnik?

Bo u nas jest tak, że pisze że jeszcze go nie odstawiam od pieluchy, ale siusiamy i kupkamy na nocnik ...i coraz częsciej jest tak że podchodzi do mnie i ze skupioną miną mówi "sisi"...i BIEGNIEMY!:-D
Wcześniej nie było mowy o siadaniu na nocik..od kilku dni mam coraz wiekszy problem żeby go z niego zdjąć( zrobi kupę i nadal siedzi i stęka nad siku...i krzyczy jak go chcę podnieść... a boję się coby nie zepsuł pięknego efektu i nierowalił wszytskiego w łazience)

Co do pieluszek: dziewczyny a wy nie używacie pieluchomajtek??? Idealne na ciągłe opuszczanie i podnoszenie pieluszek przy nocniku:tak:My kupujemy Pampersa albo Rossmana(te mają taki pasek klejący, którym można skleić zuzyta pieluszkę)
 
babajaga - nie robil w ogole nic na nocnik, nawet siedziec tam nie chcial
mi wlasnie chodzi glownie o nauczenie go wolania na nocnik
- naucze go - nie w tym tygodniu, to w przyszlym, a jak nie w przyszlym - to w naprzyszlym - mam duzo cierpliwosci, nie przejmuje sie kupami i sikami - przeciez to da sie posprzatac - w koncu zalapie, a ja musze korzystac dopoki jest sezon grzewczy i w mieszkaniu "plaza", bo potem moze byc za zimno na praktyke nocnikingu
 
Ostatnia edycja:
My uzywamy pampersow tylko na noc:tak::tak::tak:
Nawet na te długie spacery dziewczynki chodza bez pieluch,no i wczoraj zaliczyly pierwsze sikanie pod krzaczkami:-);-)
 
reklama
o matko... :szok: ciezkie chwile przed nami...

My wysadzalismy pluszowa myszke (ulubienice Jancia) i niepostrzezenie nalewalam wody, wiec tez bilismy myszy brawo, szlismy splukac "siki" w w.c. no i w ogole radosc pelna... no ale sam jako tako chetnie daje sie posadzic od niedawna.

Teoria mowiac ze chlopcy zalapuja pozniej niz dziewcyznki sprawdza sie i na naszym forum :tak::tak::tak:
 
Do góry