reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2025

Ja zapytam może mam które mają doświadczenie już z ciążami. Jak u Was z zębami? Mówią, że po ciąży wypadają........
Mnie tak odrazu się się nie popsuły . Za to zanim się zaczęliśmy starać o drugie dziecko to poszłam do dentysty bo ja nie dam sobie nic zrobić bez znieczulenia i dobrze że tak zrobiłam bo rok czasu leczyłam żeby ,chodziła średnio co 3. Tygodnie a i tak w jednym przypadku skończyło się wyreaniem jednego zęba .
 
reklama
O podobne rejony zawodowe do moich. Uwierz dziewczyno, że pracy jest pod dostatkiem w tym zawodzie. Możesz przebierać, wybierać, w dowolnym mieście w Polsce. Pracodawcy bywają bezwzględni- zobaczą że jesteś przywiązana, uległa będą Cię wykorzystywać a jak przyjdą redukcje etatów to pierwsza Cię wywalą. Naprawde nie raz przerabiałam te tematy. Ta praca będzie zawsze, będzie czekać, nie zginie. W ciąży możesz być raz i raz mieć okazję do odpoczynku. Aha i pamiętaj, że idąc na zwolnienie zarobisz dużo więcej kasy niż pracując w swojej super pracy ;)
raczej nie w moim przypadku, a zwariowałabym sama w mieszkaniu.
 
Swoją drogą to polecałabym Ci robienie badań mimo wszystko. Rozważaliśmy kiedyś adopcję i naszą główną obawą było to, że może matka nie dbała o siebie, nie brała tabletek prenatalnych, nie robiła żadnych badań i dziecko może mieć wadę, którą można łatwo naprawić przy odpowiedniej diagnostyce, a tak to o niej nie wiemy i maluch może od nas odejść zdecydowanie zbyt wcześnie. Nie mówię od razu o testach NIFTY za 2-3 koła, ale te darmowe badania na NFZ to żadna szkoda. Nawet jeśli nie chcecie zatrzymać dziecka to możecie mu dać możliwie dobry start w życie i nadzieję na to, że szybko znajdzie dom.

To zabrzmi creepy, ale na noworodki jest kolejka i czeka się na takie dziecko około 3 lata więc jeżeli rodzice są zdecydowani i decydują się na pozostawienie dziecka w szpitalu i nie zmieniają decyzji to w 6tż dziecko trafia już do nowego domu, którym od długiego czasu ktoś na niego czekał - mam taką sytuację w najbliższym otoczeniu. Dwóch chłopców adoptowanych w 6tż i adopcja nie była tajemnicą.

Dzieci które przebywają długo w ośrodkach/domach dziecka to dzieci z problematyczną sytuacją prawną. Lepiej też oficjalnie zostawić w szpitalu niż wybrać okno życia.

Edit. Szybciej nie może być bo zgodnie z prawem do 6tż biologiczni rodzice mają prawo do zmiany decyzji. W tym czasie adopcji rodzice już wiedzą, że jest dla nich dziecko, mogą się już z nim spotykać itd. ale oczywiście muszą się liczyć z ewentualną zmianą decyzji
 
Już się stresuje jutrzejszym dniem miło się czyta że u niektórych już słychać bicie serduszka. A ja już się stresuje … będzie co ma być. Jeszcze nikomu z mężem nie mówiliśmy. Wiemy tylko my Nie ma się czym chwalić bo nic sami nie wiemy jutro się dowiem. I pewnie dzisiaj w nocy nie będę spać
 
Już się stresuje jutrzejszym dniem miło się czyta że u niektórych już słychać bicie serduszka. A ja już się stresuje … będzie co ma być. Jeszcze nikomu z mężem nie mówiliśmy. Wiemy tylko my Nie ma się czym chwalić bo nic sami nie wiemy jutro się dowiem. I pewnie dzisiaj w nocy nie będę spać
Trzymam za Was mocno kciuki! Wiem, że to mega trudne, ale spróbuj myśleć tylko pozytywnie :)
 
Już się stresuje jutrzejszym dniem miło się czyta że u niektórych już słychać bicie serduszka. A ja już się stresuje … będzie co ma być. Jeszcze nikomu z mężem nie mówiliśmy. Wiemy tylko my Nie ma się czym chwalić bo nic sami nie wiemy jutro się dowiem. I pewnie dzisiaj w nocy nie będę spać
Będzie dobrze, Trzymamy kciuki 🙂
 
Mi się popsuły zęby w ciąży z córką, ale nie dość że mi bardzo puchną dziąsła w każdej ciąży, to jeszcze miałam aparat przez całą ciążę i niestety potem miałam sporo do naprawienia, ale w kolejnej już bez aparatu nic się nie popsuło :)
 
reklama
Do góry