Majóweczki 2019

[Violett]

Kochane nie martwcie sie o mnie, wszystko jest ok, czytam was na bierzaco ale sie nie udzielam puki nie bede pewna ze nikt mnie tu nie podczytuje z osob niechcianych. Trzymajcie kciuki za sobotnia wizyte u ginekologa, wpadne od czasu do czasu dac znac jak u nas a za niedlugo mam nadzieje wrocic normalnie, za bardzo jestem uzalezniona od was [emoji23] i ciezko mi nie pisac. Mam nadzieje ze to jednak nie stad wyplywaja inf o mnie. Buziaki dla wszystkich.

całe szczęście że wszysyko okej ;* wracaj do nas szybko

No! Nie strasz Nas Kari zagladaj zagladaj, a nawet jesli ktos podczytuje to kij mu w oko za bezczelne wściubianie nosa tam gdzie nie został zaproszony!
Nawet ja wyciągnęłam nosa zza drzwi jak zamilkłaś.

Jutro i przede mną ciężki dzień bo ide z wynikami pappy do lekarza i okropnie się boję. No nic oby szybko dzień minął. Trzymajcie kciuki. Jestem strasznie zestresowana :-(

Będzie dobrze ! Powodzenia ;*

@kari21 Boże kobieto, ja się tak wystraszyłam jak przeczytałam twoja poprzednia wiadomość.. trzymałam i oczywiście będę trzymać za Ciebie kciuki.
Wszystkie tu na Ciebie czekamy, wiec wracaj najszybciej jak będziesz w stanie [emoji173]️

A u mnie dzisiaj od rana zakupy a potem goście, szwagierka z młodym i zostali na noc, wiec nawet nie miałam chwili żeby się odezwać. Ale napisze jutro po wizycie, wiec za mnie tez trzymajcie kciuki żeby wszystko było Oki.
Dobranoc [emoji4]

mocno zaciskam kciuki ;*

Dziewczyny ja od 5 na nogach spać nie mogę.. o 11 dzis mam lekarza trzymajcie kciuki ))

Powodzenia

Trzymam dziewczyny za wszystkie kciuki dziś na wizytach. Ja tez coprawd a idę do gina Ale nie robi on usg więc az tak bardzo sie na nie nie spisze. Wizyta taka nie planowana Ale że boli mnie brzuch to chce żeby sprawdził podwozie.

 

[AgaMy]

Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
@kari21 oby wszystko się wyjaśniło i wracaj do nas szybko

Ja mam dzisiaj trochę lepsze samopoczucie, dość dobrze spałam. Jak to jest z tą kawą w ciąży? Ja rano kawkę świeżo mieloną ( tylko raz dziennie ) piję. Powinno się pić czy nie?
Kiedyś raczej się to odradzało bo kofeina i takie tam, ale wiadomo kiedyś to kobieta karmiace też prawie nic nie mogła bo zaszkodzi dziecku...

 

[zniewolona]

Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
@kari21 oby wszystko się wyjaśniło i wracaj do nas szybko

Ja mam dzisiaj trochę lepsze samopoczucie, dość dobrze spałam. Jak to jest z tą kawą w ciąży? Ja rano kawkę świeżo mieloną ( tylko raz dziennie ). Powinno się pić czy nie?
Kiedyś raczej się to odradzało bo kofeina i takie tam, ale wiadomo kiedyś to kobieta karmiace też prawie nic nie mogła bo zaszkodzi dziecku...

Mozna ale z umiarem wiec nie 3 dziennie po 1 nic sie nie stanie

 

[tekila85]

Można pić i to nawet nie tak mało. Ale 1 jest zupełnie bezpieczna jeżeli to mielona kawa [emoji16] rozpuszczalnych więcej bo mają mniej kofeiny.
Ja piłam w 1 ciąży też dziennie, w czasie kp początkowo też raz a jak miał z rok Borys to już z 2 żeby przeżyć.....

 

[Ann_]

Violett chciałabym, żeby było dane mi się przekonać jak to jest. Ale nie wiem czy mój mąż bardzo pragnie córki. Mówił tylko że chciałby ale to takie malo pdzekonujace bylo.

Kari zrób tak, żeby było dla Was dobrze i daj znać po wizycie [emoji8][emoji8]

Gooskaw trzymam kciuki

Nikoos zaciskamy kciuki za wizytę [emoji4]

Zmijka ja dalej uważam że zamknięcie wątku nie gwarantuje anonimowości. Bo załóżmy sytuację, że któraś z nas która już tu długo pisze wynosi jakieś informacje, to przecież nie masz jak sprawdzić każdej z nas. A dostęp do zamkniętego każda dostanie.

Marta94 zaciskamy kciuki za Ciebie i maleństwo [emoji4]

Roki jeśli zdecydujecie założyć ten wątek to nie ma problemu. Ale niech się inne dziewczyny wypowiedzą.

AgaMy pod9bno jest jakaś tam ilość kofeiny która można wypić. Wiem, że można wypić na pewno jedna mocna kawę lub dwie słabsze. Ja pije codziennie rano mocna mielona kawę. Potem już nie potrzebuje więc nie pije.

Karmiące piersią to podobno można pić i 6 hehe nie wiem jak to się ma do mleka.

 

[Nikooś]

No i wracam już z przychodni, lekarza niestety dzisiaj nie będzie, i mam wizytę przełożona na 14.11. Jedyne co mnie boli, to fakt, ze mogłam pospać dluzej [emoji28]

 

[Franka84]

@Franka84 Helenka tez jest łysa Co prawda dzisiaj pojawił się ósmy ząb, ale włosów nie widać Pocieszam się, ze łatwiejsza jest kąpiel ja jeszcze nie wiem jaką kreację będzie mieć na roczek, a to już w sumie niedługo. Moja to też niezła aparatka, zresztą mój syn nie bez powodu mówi na nią "Hela Hela Bandziorek " [/QUOTE]

Gratulacje ząbka! A Tak to chyba jest jak się ma starszych braci, że się młodsze rodzeństwo świata nie boi :-) A ja miałam dać na drugie Helena, jeśli urodziłaby się w urodziny cioci, bo ona tak ma na imię. Ale nie trafiło niestety. Syn urodził się u urodziny wujka i ma po nim drugie.
Miejmy nadzieję, że włosy to się teraz poprostu zageszczają Z tym jednym zębem to my dopiero mamy ułatwioną higienę hahaha. Ale chyba idą kolejne bo z nosa leci od kilku dni.
Chodzimy na takie zajęcia muzyczne i moja bez mrugnięcia powieką zabiera innym dzieciom bębenki. Syn był jak anioł za dziecka. Za to teraz daje popalić :-/

 

[Rossiczka]

Powodzenia na wizytach ! Trzymam za wszystkie mocno kciuki

Co do kawy, ja piję codziennie dwie.

Mi.moi panowie dzisiaj rano podnieśli ciśnienie....

 

[patula86]

Hej, powodzenia na wizytach.
Kawe mozna tylko nie za duzo, ja nie moge sie powstrzymac od picia wody gazowanej, a potem brzuch jak balon.

Co do watku zamkniętego to dla mnie moze byc i nie wydaje mi sie, zeby ktos z nas wynosil ingormacje o sobie nawzajem na zewnatrz, bo po co to po pierwsze, a po drugie kto sie tu zna z kims? To raczej ktos ciekawski wchodzi i czyta jak watek dostępny. Takie moje zdanie. Ja sie dostosuje.

 

[AgaMy]

Podzielę się z Wami moim pomysłem na prezent świąteczny dla mojej rodzinki
20.11 mam wizytę u mojego gin. jeśli wszystko będzie ok, podpytam o płeć. Jeśli się nie uda stwierdzić to mam jeszcze jedną wizytę w połowie grudnia ( liczę ze wtedy dzidziuś się odsłoni ). Widziałam na Allegro takie duże czarne balony ( około 85cm ) w zestawie z różowym bądź niebieskim konfetti. Wsypuje się je do środka, napełnia balon helem albo nadmuchuje. Pomyślałam że byłaby fajna niespodzianka dla rodzinki przebić taki balon w Wigilię. No chyba, że dzidzia się będzie dobrze kryła...