reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

No więc ja już po wizycie, w sumie niewiele się dowiedziałam, tylko tyle,że do czwartku na pewno nie wyjdę, w środę pobiorą mi krew na betahcg i progesteron, w czwartek badanie usg i ginekologiczne, oczywiście jak to ordynator powiedział, jak się nic do tego czasu nie pogorszy. Plamieniem brązowym w moim przypadku kazał się nie martwić, bo mówi,że to się stopniowo oczyszcza po tym krwawieniu. Ale łatwo powiedzieć. Koleżanki z łóżka obok też nie puścił, zlecił jej na jutro jakieś badania, a jej to już w ogóle nic nie jest, wiecie,że ja nawet jeszcze nie mam karty ciąży założonej
 
reklama
Ann super ze je z dziecmi, Marcelik na chce na razie.
A powiedz mi. Ty tez dostalas rozpiske wszystkich wizyt i ktg do konca ciazy? [emoji15] bo ja wlasnie dostalam i jestem w szoku.

Na raZie pobrali mi krew, siknelam do kubka i czekam dalej na lekarza.

Cer jestes o kroczek dalej niz w poprzednich ciazach a to wspanialy znak!
już cała rozpiska, ale super, o niczym nie zapomnisz i będziesz wiedziała, kiedy jakie badanie
 
No więc ja już po wizycie, w sumie niewiele się dowiedziałam, tylko tyle,że do czwartku na pewno nie wyjdę, w środę pobiorą mi krew na betahcg i progesteron, w czwartek badanie usg i ginekologiczne, oczywiście jak to ordynator powiedział, jak się nic do tego czasu nie pogorszy. Plamieniem brązowym w moim przypadku kazał się nie martwić, bo mówi,że to się stopniowo oczyszcza po tym krwawieniu. Ale łatwo powiedzieć. Koleżanki z łóżka obok też nie puścił, zlecił jej na jutro jakieś badania, a jej to już w ogóle nic nie jest, wiecie,że ja nawet jeszcze nie mam karty ciąży założonej
Beta hcg Ci pobiora w środę, to mogli i dzis by pobrac, zeby miec jakies porownanie czy rosnie. A w ogole im większa ciąża tym przyrost mniejszy, z tym progesteronem to tez dziewczyny pisaly, ze roznie bywa, ze czasem mały a i tak wszystko w porządku. Trochę mam wrazenie jakby oni tam trzymali troszke na siłę, ale moze sie myle. No nic nie zrobisz musisz sie teraz uzbroic w cierpliwość do tego czwartku, a potem badz stanowcza i maja Ci powiedzieć czarno na białym co i jak. Jakie sa przeciwwskazania do tego aby lezec w domu.
 
Dziękuję za słowa otuchy wszystkim. Z kalkulatora ciaży wychodzi mi 9 tc 1d. W poprzednich razach dobiłam najpóźniej do 8tc. Ostatnia wizyta 2 tyg temu i ta jutrzejsza napawa mnie lękiem, za każdym razem jak siadam na fotel myślę, że zaraz dowiem się najgorszego. Byłabym dużo spokojnjejsza, odczuwajac objawy, o których piszecie, uczepiam się myśli, że może jestem z tych bezobjawowych i może jakoś dotrwam do jutra...
Życzę wszystkim udanych wizyt i dobrego samopoczucia!

sunmaggy, obyś wyszła już niebawem ze szpitala, mam nadzieje, że bedzie dobrze
Cer 9 tydzień to już całkiem sporo, wiem jak to jest, sama odliczam dni, tygodnie jak jakaś opętana, każdy tydzień zmniejsza ryzyko. Mi ostatnio pomagało czytanie co się dzieje w danym tygodniu, i jak przyzwyczaić starsze dziecko do rodzeństwa, wiem, że to jeszcze za wcześnie, ale pomaga mi to jakoś przetrwać
 
Sun no wlasnie slabo, bo nie zapytali mnie czy pasuje mi godzinowo, moge pozmieniać, nie ma problemu, ale ciezko przewidziec co bedzie za trzy miesiące.
Ordynator woli was trzymac zapobiegawczo. W pierwszej ciazy tez mnie tak trzymali na samym poczatku.

Patula tak mialam na samym poczatku. Tu jest obowiazkowe.

Jestem po. Wszystko ok. Szczegoly i zdjecie wstawie do watku wizytowego razem ze zdjeciem tylko za jakies pol godz bo musze szybko zrobic zakupy na obiad [emoji4]
 
reklama
Jak już mi jest naprawdę ciężko to spoglądam na zdjęcie usg, widać na nim już zalążek głowy, rąk, nóg, patrzę na zapis serca i się pocieszam, że każdy dzień oddała niebezpieczeństwo. Leży tu ze mną taka moda dziewczyna, 16 tc, też trafiła z krwawieniem, ale malutkim i nie plami i jest taka radosna i beztroska, zazdroszczę jej tego, już umawia się na spotkanie dziś z koleżanką, bo nie wyobraża sobie że mieli by ją jeszcze dłużej zostawić. I tak patrzę na nią z podziwem i zazdrością, bo ja już nigdy nie poczuję tego spokoju chyba
Kochana doskonale Cię rozumiem. Sama lzalam zarówno w 1 jak i w drugiej ciąży w szpitalu. Tyle że ja już byłam w późniejszej ciąży i był strach czy nie urodze wcześniaka. Z pierwszą ciąża bylo mi łatwiej bo w domu nie mialam małego dziecka. W drugiej miałam 9 miesięczna Marike wiec tu strach o dzidzie w brzuchu a z drugiej stony ogromna tęsknota za córka. Daliśmy rade! Ciężko było ale kto jak nie my ?
Ty też dasz rade ! Silna kobieta jesteś a dla tej małej istotki to zniesiemy wszystkie problemy :* trzymaj się kochana

Dziękuję za słowa otuchy wszystkim. Z kalkulatora ciaży wychodzi mi 9 tc 1d. W poprzednich razach dobiłam najpóźniej do 8tc. Ostatnia wizyta 2 tyg temu i ta jutrzejsza napawa mnie lękiem, za każdym razem jak siadam na fotel myślę, że zaraz dowiem się najgorszego. Byłabym dużo spokojnjejsza, odczuwajac objawy, o których piszecie, uczepiam się myśli, że może jestem z tych bezobjawowych i może jakoś dotrwam do jutra...
Życzę wszystkim udanych wizyt i dobrego samopoczucia!

sunmaggy, obyś wyszła już niebawem ze szpitala, mam nadzieje, że bedzie dobrze
Kochana mocno wierze ze będzie wszystko okej; *

Czy lekarz zlecil Wam badania na Hiv? w poprzedniej ciazy nie robiłam, mialam dowolnosc, a ten teraz napiasal.
w 1 ciąży 9 lat temu nie mialam. W drugiej 8 lat temu musiałam wyrazić zgode. W tej od razu dostałam skierowanie
 
Do góry