reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

💘 Lutowe kreski 💘

@Nicky95 widziałam Twój wpis na innym wątku - generalnie już rychło w czas, ale trzeba po prostu rozważyć czy jesteś ewentualnie wstanie poświęcić albo ciąże (jeżeli musiałabyś mieć jakieś mocniejsze leczenie) lub swoje zdrowie dla tej ciąży.

Natomiast zdecydowanie tabletka po to duża bomba hormonów i u mnie rozwalała cykle na jakieś plus minus 8 miesięcy (brałam 2 razy w życiu)
 
reklama
@Nicky95 widziałam Twój wpis na innym wątku - generalnie już rychło w czas, ale trzeba po prostu rozważyć czy jesteś ewentualnie wstanie poświęcić albo ciąże (jeżeli musiałabyś mieć jakieś mocniejsze leczenie) lub swoje zdrowie dla tej ciąży.

Natomiast zdecydowanie tabletka po to duża bomba hormonów i u mnie rozwalała cykle na jakieś plus minus 8 miesięcy (brałam 2 razy w życiu)
Ja gdzieś czytałam że tabletka po może być powodem pozamacicznej. Wzięłam jeden raz lata temu, ciekawe czy faktycznie to mogło mieć wpływ
 
Ja gdzieś czytałam że tabletka po może być powodem pozamacicznej. Wzięłam jeden raz lata temu, ciekawe czy faktycznie to mogło mieć wpływ

Noo ja brałam jako nastolatka to nie wiem czy wzięcie leku, prawie 20 lat temu może mieć wpływ :D

Niemniej jednak - wiem, że moje zdrowie, życie jest dla mnie w tym momencie dużo ważniejsze i na pewno nie byłaby Agatą Mróz.
 
@Nicky95 widziałam Twój wpis na innym wątku - generalnie już rychło w czas, ale trzeba po prostu rozważyć czy jesteś ewentualnie wstanie poświęcić albo ciąże (jeżeli musiałabyś mieć jakieś mocniejsze leczenie) lub swoje zdrowie dla tej ciąży.

Natomiast zdecydowanie tabletka po to duża bomba hormonów i u mnie rozwalała cykle na jakieś plus minus 8 miesięcy (brałam 2 razy w życiu)
A o co chodzi? Nicky jest zapisana tutaj na ławeczkę… 🤔
 
Noo ja brałam jako nastolatka to nie wiem czy wzięcie leku, prawie 20 lat temu może mieć wpływ :D

Niemniej jednak - wiem, że moje zdrowie, życie jest dla mnie w tym momencie dużo ważniejsze i na pewno nie byłaby Agatą Mróz.
No u mnie też dawno temu ale wyczytałam to na jednej ze stron poświęconych ektopowej i zaczęło mnie to zastanawiać. Zwłaszcza że co prawda rozjechało mnie to hormonalnie ale szybko wróciłam do normy, ale to było z dekadę albo 1,5 temu…
 
@Nicky95 widziałam Twój wpis na innym wątku - generalnie już rychło w czas, ale trzeba po prostu rozważyć czy jesteś ewentualnie wstanie poświęcić albo ciąże (jeżeli musiałabyś mieć jakieś mocniejsze leczenie) lub swoje zdrowie dla tej ciąży.

Natomiast zdecydowanie tabletka po to duża bomba hormonów i u mnie rozwalała cykle na jakieś plus minus 8 miesięcy (brałam 2 razy w życiu)
Dzięki za odpowiedź ! W międzyczasie skontaktowałam się z moją ginekolog. Mamy już opracowany plan działania ☺️
 
A Ty jak się trzymasz? Bardzo mi przykro… 🥺 Wierzyłam, że będzie dobrze. Macie jeszcze jakieś zarodki?

Ogólnie różnie bywa, szpital przeżyłam strasznie, więc w domu się trochę lepiej poczułam. Przestaję już krwawić więc jest co raz lepiej, aczkolwiek wiadomo, że psychicznie trzeba czasu. Mamy jeszcze jeden zarodek, ale tu zależy od nastroju, raz nie chcę już tego przechodzić, a za chwilę mówię sobie, że tak się zdarza, że przecież to pierwsza próba i się zastanawiam kiedy już będzie można zrobić drugi transfer i chcę go jak najszybciej bo przecież nie przestałam pragnąć tego dziecka 🙈
 
reklama
U mnie kolejny dzień bez okresu. Wczoraj jednorazowo było przy podcieraniu, wkładka czysta. I przeszły mi wszelkie objawy ciążowo okresowe. Nawet brzuch nie boli, jedynie piersi wrażliwe 😅 I teraz nie wiem czy badać jutro to AMH skoro mam go zrobić między 2-5 dniem cyklu.
 
Do góry