reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Patka kciuki wielkie.

Moriam a Ty nie chcesz w sobotę na warsztaty pójść?
Na Ostrowskiego z chust, pierwsza pomoc i różne inne głównie psychologiczne bo to w SWPS ....jakby powiedz podrzucę linka z tym na co można się zapisać.
 
reklama
Patka - kciuki!

Ja potrzebuje znowu rady. Pisałam, że mała mi ulewa strasznie. No i dałam jej akurat wczoraj mm z butelki i nic nie ulała (minimalnie przy odbiciu). Potem dwa razy dałam jej swoje mleko w butelce i tez prawie nie ulała. Czyli cały czas się męczy bo ja źle przystawiam :/ nie wiem kurde co jest nie tak i co robić. Dla niej najlepiej by było żeby dostawała moje mleko, w 20 min ściągam spokojnie 100 ml ale jednak jest to dość męczące ma dłuższą metę. Może przejść na mm? To by było najwygodniejsze dla mnie. Nie wiem jednak jak wtedy by wyglądała sprawa z tym, że ona bardzo domaga się piersi na uspokojenie. Dziś rano o 6 próbowaliśmy wszystkiego, podziałało cyc. Po którym po godzinie znowu ulała :/ nie wiem już sama jak ja karmić. W nocy jak śpi to mogę ściągać ale w dzień nie wiem kiedy. Poza tym druga noc pod rząd ona mi przy piersi zasnela b. szybko i się nie najadla i gdybym jej nie obudziła i nie dala butelki (zjadła 100 ml czyli głodna byla) to by po godzinie była pobudka.
 
Thriade moje podejście? Wrzuć na luz, karm piersią i nie wymyslaj. Mi mały tez strasznie ulewa. Jego przebierać po 4 razy dziennie a siebie po każdym karmieniu. Wszędzie mam porozkladane koce i tetry i piore w kółko. Łatwiej to niż tapicerki. Taki urok. Przejdzie. Można dawać zageszczacz , ale mój pediatra mówi, że nie ma sensu jeżeli dziecko dobrze przybiera bo mogą być problemy z zaparcia mi. Ja po prostu karmię. Jak uleje to szybciej jest głodny. Trudno. Karmię znowu. Nie wiem jak byłoby z butelka. Nie daję bo nie widzę w tym sensu. Włączam na luz i nie szukam problemów jeżeli dobrze przybiera. A póki co tak jest.
 
Witajcie ciocie. Patrzcie jaki duzy juz jestem .... Mam juz 62 cm i 5,5 kg i 2 miesiace
 

Załączniki

  • 1440585312309.jpg
    1440585312309.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 53
  • 1440585344052.jpg
    1440585344052.jpg
    21,4 KB · Wyświetleń: 54
Thriade moje podejście? Wrzuć na luz, karm piersią i nie wymyslaj. Mi mały tez strasznie ulewa. Jego przebierać po 4 razy dziennie a siebie po każdym karmieniu. Wszędzie mam porozkladane koce i tetry i piore w kółko. Łatwiej to niż tapicerki. Taki urok. Przejdzie. Można dawać zageszczacz , ale mój pediatra mówi, że nie ma sensu jeżeli dziecko dobrze przybiera bo mogą być problemy z zaparcia mi. Ja po prostu karmię. Jak uleje to szybciej jest głodny. Trudno. Karmię znowu. Nie wiem jak byłoby z butelka. Nie daję bo nie widzę w tym sensu. Włączam na luz i nie szukam problemów jeżeli dobrze przybiera. A póki co tak jest.

jak można komuś, kto ma problem i prosi o radę walnąć tekstem, żeby "nie wymyślał"? :crazy:

Thriade, jeśli Ci zależy na karmieniu piersią, to poszukaj doradcy laktacyjnego - niech Ci pokaże, jak dobrze przystawiać. jeśli dziecko ulewa po każdym jedzeniu (a nie tylko od czasu do czasu), to tego nie można bagatelizować, bo strawione mleko podrażnia przełyk. to tak jakby dorosły wymiotował trochę po każdym posiłku. jeśli Ci aż tak nie zależy, to olej te wszystkie terrorystki laktacyjne i przejdź na mm. ważne, żeby mała się najadała i dobrze spała, a Ty żebyś była spokojna i zrelaksowana.
 
Patka - kciuki!

Ja potrzebuje znowu rady. Pisałam, że mała mi ulewa strasznie. No i dałam jej akurat wczoraj mm z butelki i nic nie ulała (minimalnie przy odbiciu). Potem dwa razy dałam jej swoje mleko w butelce i tez prawie nie ulała. Czyli cały czas się męczy bo ja źle przystawiam :/ nie wiem kurde co jest nie tak i co robić. Dla niej najlepiej by było żeby dostawała moje mleko, w 20 min ściągam spokojnie 100 ml ale jednak jest to dość męczące ma dłuższą metę. Może przejść na mm? To by było najwygodniejsze dla mnie. Nie wiem jednak jak wtedy by wyglądała sprawa z tym, że ona bardzo domaga się piersi na uspokojenie. Dziś rano o 6 próbowaliśmy wszystkiego, podziałało cyc. Po którym po godzinie znowu ulała :/ nie wiem już sama jak ja karmić. W nocy jak śpi to mogę ściągać ale w dzień nie wiem kiedy. Poza tym druga noc pod rząd ona mi przy piersi zasnela b. szybko i się nie najadla i gdybym jej nie obudziła i nie dala butelki (zjadła 100 ml czyli głodna byla) to by po godzinie była pobudka.

Glowa do góry! Nie zalamuj się, dzieci ulewają ale to nic groźnego do póki się nie krztusza przy tym. Mojej przyjaciółki dziecko ulewa juz 7 mcy, taki jej urok, ale przybiera ładnie. Co do przystawiania poproś o pomoc położna środowiskowa albo doradcę laktacyjna. Ja miałam duży problem z prawidłowym przystawianiem, ale pomogła mi moja położna - dzięki niej w ogóle karmie! Trzymam kciuki za Twoje kp - nie poddawaj się i póki masz pokarm nie dawaj mm :)
 
Thriade u nas tez jest ulewanie. Pierwszy syn ulewał non stop. Robilismy usg brzucha i mial zbyt krotki podprzeponowy odcinek przelyku 13mm. Pod koniec 5 msc miał juz 19mm- dolna granica normy i chwile pozniej przestal ulwac. Lekarz w 4 msc kazal wprowadzil posilki stale ale nic nie pomoglo, tylko ulewania byly na kolorowo (okropnosc!) Samo przeszlo, dobrze przybieral na wadze, trzeba bylo sie przemeczyc. Teraz tez mi maluch ulewa, bylo usg brzucha i tak samo krotki odcinek i brak zaworka. przybiera na wadze, wiec musimy czekac i sie przemeczyc. Nie sadze zeby butelka cos pomogla, moze to tylko przypadek. My tez tylko na piersi.
 
jak można komuś, kto ma problem i prosi o radę walnąć tekstem, żeby "nie wymyślał"? :crazy:

Thriade, jeśli Ci zależy na karmieniu piersią, to poszukaj doradcy laktacyjnego - niech Ci pokaże, jak dobrze przystawiać. jeśli dziecko ulewa po każdym jedzeniu (a nie tylko od czasu do czasu), to tego nie można bagatelizować, bo strawione mleko podrażnia przełyk. to tak jakby dorosły wymiotował trochę po każdym posiłku. jeśli Ci aż tak nie zależy, to olej te wszystkie terrorystki laktacyjne i przejdź na mm. ważne, żeby mała się najadała i dobrze spała, a Ty żebyś była spokojna i zrelaksowana.

Olga dziecko ulewa strawionym mlekiem dopiero po pewnym czasie,takie mleko podrażnia przelyki i ma charakterystyczny wygląd i zapach kwaśnego mleka. Ale zazwyczaj dzieciom ulewa się tuż po jedzeniu,to mleko jest dokładnie takie samo jak to które wpadło do przełyku i absolutnie nie podrażnia. Bo nie dotarło do żołądka z powodu np oslabionego napięcia zwieracza przełyku.
Aaa no i ulewanie to nie to samo co wymioty...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Olga nie do Ciebie pisałam. Niestety mam wrażenie, że nie pogodził się z tym ze nie karmisz piersią na co byłaś w ciąży bardzo nastawiona. Tak czasem bywa. Nie pisz mi o terrorze laktacyjnym. Wiem jak trudne jest kp i ile potrzeba mobilizacji a czasem kopniaka w d... żeby się zmotywować i przetrwać te pierwsze 3 miesiące.
Mam nadzieję Thriade, że Ty słowa "nie wymyslaj " odebralas zgodnie z tym o co mi chodziło czyli, żebyś nie analizował każdej jednej sytuacji, każdego karmienia i żebyś się nie zamartwiala tylko cieszyła się macierzyństwo z jego gorszymi i lepszymi chwilami. Jeżeli był to zbyt duży skrót myślowy to przepraszam. Nie chciałam źle.
 
Do góry