reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️GRUDNIOWE KRESKI ❄️ W grudniu Mikołaj prezenty rozdaje , a nam II kreski na teście daje !🎁

powiem wam że mnie chyba bardziej dołuje widok niemowląt niż widok ciężarnej ,chociaż oba są dla mnie mocnym przeżyciem . Do tegoż ropnia że wczoraj byłam w kinie z mężem na listach do M i jechali tam na porodówkę i się poryczalam na tym wątku 😔
Rozumiem Cię doskonale😔 Po mojej stracie, też płaczę nawet na filmach gdy są sceny z niemowlętami, ciążami, porodami itd. Od października chodzę regularnie do ginekologa na badania po poronieniu. Smutno mi gdy widzę w kolejce kobiety z kartami ciąży, albo gdy słyszę odgłos ktg wykonywanego u położnej. Przecież to też miałam być ja...
 
reklama
Rozumiem Cię doskonale😔 Po mojej stracie, też płaczę nawet na filmach gdy są sceny z niemowlętami, ciążami, porodami itd. Od października chodzę regularnie do ginekologa na badania po poronieniu. Smutno mi gdy widzę w kolejce kobiety z kartami ciąży, albo gdy słyszę odgłos ktg wykonywanego u położnej. Przecież to też miałam być ja...
Ja się prawie poryczałam jak już wiedziałam że jest nie halo (ale jeszcze nie wiedziałam że cp) i usłyszałam bicie serca dziecka jakiejś babki. Łzy mi się tak cisnęły do oczu że szok, bo to po to przyszłam ale nie z tego brzucha…
 
Mnie dużo bardziej boli wdok ciężarnych a najbardziej to dowiadywanie się o ciążach innych ludzi. Potem jak już się oswoję to jakoś to jest. A na filmach jak ktoś zachodzi w ciąże, jest scena porodu czy coś zawsze mi łzy w oczach stają.
ja na ten moment nie miałam sytuacji ciąży w bliskim otoczeniu , generalnie u mnie nikt nie planuje albo już ma . Jednak widok obcych mnie smuci więc podejrzewam że w bliskim otoczeniu byłoby gorzej . Smutno mi też bo mój mąż nie do końca to rozumie , jemu też jest smutno ale bardziej mówi że jest już zmęczony tymi staraniami i tak dalej ,czuje się bezradny , ale nie rozumie do końca mojego smutku ,tym bardziej że on już dziecko ma więc ... 😔
 
ja na ten moment nie miałam sytuacji ciąży w bliskim otoczeniu , generalnie u mnie nikt nie planuje albo już ma . Jednak widok obcych mnie smuci więc podejrzewam że w bliskim otoczeniu byłoby gorzej . Smutno mi też bo mój mąż nie do końca to rozumie , jemu też jest smutno ale bardziej mówi że jest już zmęczony tymi staraniami i tak dalej ,czuje się bezradny , ale nie rozumie do końca mojego smutku ,tym bardziej że on już dziecko ma więc ... 😔
no u mnie wśród znajomych jestem w środku baby boomu, wszyscy już mają po jednym dziecku, a teraz druga tura rozpoczęta i ma się świetnie, więc ciągle tylko dowiaduję się o ciążach, oglądam ciężarne, dowiaduje się o porodach, oglądam dzieci i niemowlaki
 
Ostatnia edycja:
no u mnie wśród znajomych jestem w środku baby boomu, wszyscy już mają po jednym dziecku a teraz druga tura rozpoczęta i ma się świetnie, więc cągle tylko dowiaduję się o ciążach, oglądam ciężarne, dowiaduje ię o porodach, oglądam dzieci i niemowlaki
Też tak mam. Mnie boli już nie tylko jak ktoś bliski jest w ciąży, ale nawet jak widzę posty dalszych znajomych na FB. Do niedawna mnie to nie ruszało...
 
Też tak mam. Mnie boli już nie tylko jak ktoś bliski jest w ciąży, ale nawet jak widzę posty dalszych znajomych na FB. Do niedawna mnie to nie ruszało...
oj tak, mnie też strasznie wkurza, jak kolejna znajoma z gimnazjum wrzuca zdjęcie z brzuchem. Tak, wkurza mnie to, nie wstydzę się tego. Ostatnio jak się dowiedziałam, że moja kuzynka jest w ciązy (mam z nią okej relacje, sporadyczne, ale bardzo w porządku) powiedziałam do męża "a niech spierdala". Trudno, tyle właśnie zgorzkniałości we mnie się kłębi już.
 
reklama
Do góry