Kochane musze wam to napisac bo bardzo się ciesze.
Otóż jak Wam wcześniej pisałam postanowiłam na młodego w kwestii nocnika nie naciskac bo uważam, że jest jeszcze za głupiutki na takie lekcje.
Ale cały czas mu tłumaczymy co i jak, widzi jak korzystamy z toalety, używamy paieru itd. Ma tłumaczone gdzie kotki chodza do kuwety, gdzie mama i tata się załatwiają i gdzie powinien on to załatwiać. Ma kupioną nakładkę na kibelek, nocnik ale nie robimy nic na siłe.
Od jakiegos miesiąca młody informuje nas w momencie "produkcji", że jest "pupe" czyli kupa.
Wszystko ok. Tłumaczymy, że powinien wczesniej nam mówić, że chce robić.
I dziś będąc u babci młody zaczął babci nadawać "pupe", "pupe" i babcia go posadziła na nocnik, a młody plum i zrobił kupe, tak sam od siebie
Na spacerze babci tez wołał "pupe" ale babcia mu wytłumaczyła, że jest zimno i ma zrobic w pieluchę..
Czyli chłopak albo skumał albo to czysty przypadek.
Cieszę sie ale zobaczymy jak będzie dalej.