reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Akcja NOCNIK !!!

Formichiere jak nauczyc to jeszcze nie wiem, bo sama jestem na etapie ;-) ... ale ja np. jak widze ze Dawidek wlaczyl produkcje sadzam go szybko na nocnik ... narazie przerywa to akcje produkcji, ale z czasem moze skapuje ze na siedzaco z luznym otworkiem kupkowym jest wygodniej ;-)
Moniqa hahahahahahahaha napisane w przebajeczny sposób, ale się uśmiałam, aż monitor oplułam, a tak swoją drogą to już neźle stron :naprodukowałyśmy" o siusiach i kupkach:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
To Hania ,gdy dopada ja ochota lub mus kupkowy,zwykle idzie tam gdzie moze byc sama,kuca i dzierga.JAk sie do niej zblizam,wyciaga reke przed siebie,rozprostwuje palce<pokazuje takie STOP> i mowi nie!!!! co ozn,nie zblizac sie,nie odzywac,nie oddychac najlepiej...:rofl2:
ale..............
od kilku dni,Hania zaczela wolac 1 i 2 na nocnik,sa wpadki....czasem niezrozumiale dla mnei,ale tak jakby sie ruszalo...'
powiedzcie,czy Wasze dzieci tez tak maja,ze zrobia siku,calkeim duzo na nocnik,podciagacie majty,dziecko odchodzi,mijaja 2 minutki i znowu sika,tym razem wpadka..bo mialam tak kilka razy...i o co kaman tutaj?????nie wysikuje do konca czy sie podziebila od tych majtek?
 
Katuś pewnie ze tak. Dzisiaj Maciej zrobił kupke na kibelek...może nie po 2 minutach ale po jakims czasie zrobil dokladnie to co Hania..schowal sie i perfidnie narobil w pieluche....mimo ze wczesniej sie wykupkal na kibelku. A i z siusianiem takie wpadki były...dobrze ze dzieci chca sie zalatwiac na nocniczek czy kibelek.....bo wiem ze są takie ze nie ma mowy o sadzeniu na nocnik!
 
a ja myślałam, że panie urzędniczki to takie sztywniaki, a tu proszę:
..

Ja Ci dam sztywniaki :-D;-) ...
a propos sztywniaków ... to mój syn zawsze takie robil ;-) (nie zatwardzenie, ale porzadna kupa jak u doroslego mezczyzny ;-)) .. ale od jakiegos czasu mientkie sie zrobily ... czy to mozliwe ze od zmiany pokarmu? ... w sumie to co sie je ma duzy wpływ ... hmmm ... teraz gorzej sie czysci tylek :dry:
 
Moniqa to taki niewinny żarcik miał być:zawstydzona/y:
a zmiana pokarmu oczywiście ma wpływ na zmianę konsystencji kupki...
 
Pogoda nie wskazujaca u Nas na spacer i wykorzystuje wolne chwile ... czytaj. kiedy mąz zajmuje sie Dawidkiem ;-)
jak tylko mąz to poprosze Go zeby i ode mnie cos tam dodal :-D;-)
 
to całkiem podobnie jak u nas, nauka trwa od 2 tygodni, ale chyba to ja nie jestem psychicznie nastawiona i ... brak mi cierpliwości, dlatego różnie bywa z tym sadzaniem :) raz jest nocnik, raz pielucha. czasem nawet wyjdzie zrobienie siusiu i okrzyki "brawo", ale drugi raz juz w majty :)
 
reklama
raz jest nocnik, raz pielucha. czasem nawet wyjdzie zrobienie siusiu i okrzyki "brawo", ale drugi raz juz w majty :)

Cuś takiego i u nas jest :zawstydzona/y:

Amelka czasami robi tak że przychodzi do mnie mówiąc siiiiii...więc idziemy do łazienki i chociaż okazuje się że siku jest już w pampersie to jednak wysadzam ją jeszcze na kibelek....chyba dobrze robię, bo najważniejsze jest to że mała WIE że jest siku....
 
Do góry