reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Akcja NOCNIK !!!

Gufi masz rację, najlpszy moment to miedzy 18 a 24 m-cem życia, ale ja mam wrażenie, ze mój Kuba to jeszcze ciapa, choć musiałabym na prawde kilka dni popróbowac, a nie spodziewać sie efektów już pierwszego dnia, no i wazne jest abyśmy to my były na to gotowe...
Piszesz :"byleby nie czekac za długo"... moja sąsiadka ostatnio pochwaliłą mi się, ze jej pierwsza córeczka do 4 roku życia chodziła z pieluchą, ona była w domu więc tak jej było wygodnie, az mała w końcu sama nauczyła się siusiać do nocniczka...
 
reklama
Czterolatka to juz przesada,jakos nie chce mi sie wierzyc w wygode mamusi(szkoda pupci i pieniedzy).Moja nie chce usiasc na nocnik ale od lipca biore barana za nogi;-)
 
Dziewczyny nie wyobrazam sobie zeby moje dziecko do 3 lat w pieluszcze chodzilo:szok::szok::szok::szok::szok:
Caly czas "walczymy", Maciej chodzi w zwyklych majteczkach i go wysadzam czesto ale raz siusiu zrobi a raz nic tylko w majty. Zauwazylam jednak ze przeszkadza mu jak sie zsika w majtki bo ma mokro..ale jeszcze nie umie sygnalizowac potrzeby

A co do samodzielnego jedzenia. Tez uwazam ze to lenistwo rodzicow. Maciej ma swoje spacjalne sztucce metalowe (dzieciece) i nimi je obiad z zupą jest roznie raz sam je troche z moja pomocą a czsem ja go nakarmię.
 
Ostatnia edycja:
CZarodziejko a jak zesika sie w majtki czy pocieknie mu tez do butów ?? ;-) ... bo ja bym chciała własnie zakładac Dawidkowi majty po domu i na ogródku ... ale te buty ... jak nasika do nich :confused:
 
Moniqa - w domu moze smialo biegac w skarpetkach,dobrze chlona wilgoc;-) Na dworze,plastykowe sandalki,latwo je umyc,do zakpu[ienia na allegro,czasem sie udaje dostac...

Ja tez puszczam Hanie w gatkach,generalnie zawsze do nich sika:baffled: i sie smieje,bo to jest bardzo smieszne:baffled::rofl2: i mi ucieka.W ogole uwielbia biegac z golym tylkiem,ma to po Zuzi,bo ta do tej pory to lubi i robi.
 
Widac, ze sikanie na stojaco na ziemie/podloge sprawia jej frajde (a moze nasza reakcja na to:confused:)
Mojemu Kubie też:baffled:...jak nasika to staje w tej "kałuży " i tupie nóżkami i się cieszy:oo2:, nie wiem jak długo,ale wydaje mi się,że u nas dużo czasu trzeba będzie na oduczenie młodego od pieluszek:no:
 
Mojemu Kubie też:baffled:...jak nasika to staje w tej "kałuży " i tupie nóżkami i się cieszy:oo2:, nie wiem jak długo,ale wydaje mi się,że u nas dużo czasu trzeba będzie na oduczenie młodego od pieluszek:no:

U nas też jest duza radośc z tupania w kałuży.I tez nie bardzo wiem jak sie do tego zabrać,chyba,że na urlopie:-p.Nie chcę zrzucac całego ciężaru pracy na nianię a w weekend chyba nie da sie tego zrobić.
 
reklama
Moniqa a może niech Dawidek biega na boso? Ja tak Kube w domu puszczałam...
A jak się maluchy zesikają to od razu zakładacie suche majteczki? bo ja w sumie tak.... może powinien pobiegać chwilę w tych osiuśkanych majtach to poczuje, że są mokre:baffled:?
Widzę, że dużo z nas ma słomiany zapał do nauki ;-):-)
 
Do góry