Wyniki

Dziewczyny ja się z Wami żegnam. Niestety ciąża obumarła, zarodek zatrzymał się na 3 mm, w czwartek mam zabieg. Życzę Wam nudnych, spokojnych i zdrowych ciąż. Niech Wasze Dzieciątka pięknie się rozwijają

Super! Kolejna dobra wiadomość :-)

Świetna wiadomość! Gratuluję :-)

Ja na 19 dopiero

Przeszło mi przez myśl żeby tam nie spróbować cc. Koleżanka bardzo sobie chwaliła, ale dla mnie cena zaporowa jednak

Oby się Wam udało jak najszybciej. Mocno trzymam kciuki za Was! Bądź dzielna :-*

Przytulam Cię mocno! To straszny stres.. Ja bym poleciała na izbę przyjęć skoro cały czas jest krwawienie. Muszą Ci pomóc. Trzymam kciuki żeby było wszystko w porządku

Ja przebijam ;-) mam dopiero na 19.. Jeszcze całe 24 godz czekania

Ja się tego obawiam jutro... Ale bądźmy dobrej myśli i wierzmy, że czarne scenariusze się nie sprawdzą

Boże to straszne co Was spotkało :-( też wiele przeszłam z lekarzami, z tym, że w związku z chorobą taty. Niektórzy traktowali człowieka jak śmiecia.. tylko mi było o tyle łatwiej, że miałam dużo siły żeby z nimi walczyć, bo to nie ja byłam chora. Tata był załamany i to ja się wszędzie...

O matko, szok!

Jutro wg ostatniego usg powinno być 7+5, wg OM to już nawet nie liczę, bo miałam nieregularne cykle i nie wiem kiedy była owu. Też liczę jutro na same dobre wieści od wszystkich :-)

Ja byłam w 6+0 (wg usg) i był tylko pęcherzyk. Jutro już musi być coś więcej. No chyba, że będzie pusto to wtedy wyrok. Sprzęt raczej dobry, bo to nowa przychodnia prywatna. U jednej szybciej, u drugiej późno. Od tego czekania i stresu to można zwariować..

Oho! To faktycznie późno :-) moje pierwsze śniadanie przed praca o 5.55 :-) teraz już jestem po drugim :-)

U mnie w pracy też jest kilka osób z rodziny, dalszej , ale jednak... Także rodzicom i siostrze powiemy na krotko przed tym jak poinformuje szefa. Czekałabym dłużej ale przykro by było gdyby mama dowiedziała się o mojej ciąży od kogoś innego, bo w pracy to od razu się rozniesie. Najchętniej to...

Jak ja chciałam na NFZ to najszybciej w październiku... Prywatnie czekałam jakoś koło tygodnia

Ja czekałam tydzień z tą informacją dla męża :-) dowiedział się w dniu swoich urodzin :-) poza nim informacja nadal jest tajna dla całej reszty :-)

Moja mnie widzi codziennie i nic nie zauważyła :-)

Witaj:-) gratulacje!

To chyba jest nas wtorkowych już cztery :-)

Mam dokładnie takie samo postanowienie. Nie czytam już internetów i nie kminię, bo mam dość stresów ;-) ale co się naczytałam to moje ;-)

Ja byłam ostatnio w 46 dniu od okresu i zobaczyłam to samo, czyli pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Czekamy razem na nasze serduszka! Będzie dobrze :-)

Trzymaj się! Czekamy na wieści :-)

To jesteśmy dwie na wtorek ;-)

Witaj :-)

Umowa taka musi obligatoryjnie zostać przedłużona do dnia porodu jeśli kończy się po upływie 3 mca ciąży (zobacz art 177 par 3 kodeksu pracy), w innym wypadku to wolna wola pracodawcy

Trzymam kciuki! Bądź dobrej myśli i daj znać po wizycie :-)

To czekanie jest najgorsze.. U mnie jeszcze do wtorku taka niepewność i stres. Szybko z tą kartą ciąży :-)

U mnie tak samo.. Raz miałam chorobowe w ciągu 8 lat pracy- to była ostra angina. Dostałam tydzień L4 i po 2 dniach musiałam wrócić do pracy, bo tak.. Teraz w czerwcu z łaski zgodził się na 5 dni urlopu, po czym zadzwonił po 3 dniach że konuecznie muszę przyjść bo on nie potrafi nawet faktury...

U mnie jest szef tyran i niestety po 8 latach pracy jak tylko dostanę kartę ciąży (o ile w ogóle, bo mam złe przeczucia) to od razu uciekam i już nie wracam nigdy. Poświęcam się tej pracy lata, a w zamian jestem gnojona przez szefa i klientów, których on olewa. Stracę polowe wypłaty na L4 ale...