reklama

Zła wiadomość dotycząca płodności. Zagrożone zdrowie reprodukcyjne mężczyzn

Liczba plemników wśród mężczyzn na całym świecie spada w bardzo szybkim tempie. Ich liczba w ciągu ostatnich 40 lat zmniejszyła się o połowę.

Dowodzi tego badanie prowadzone przez izraelskiego epidemiologa Hagai Levine'a. W skład zespołu wchodził także profesor Shanna Swan z Icahn School of Medicine w Nowym Jorku wraz z naukowcami z Danii, Brazylii, Hiszpanii, Izraela i USA.

W badaniu uwzględniono dane pochodzące od ponad 57 000 mężczyzn (zebrano je w 223 badaniach w 53 krajach). To czyni je największą metaanalizą, jaką kiedykolwiek przeprowadzono w tej kwestii.

Analizy wyników badań wykazały, że w latach 1973-2018 stężenie plemników u mężczyzn, o których nie wiadomo, że są bezpłodni, spadło o ponad 51 procent: z 101,2 miliona do 49 milionów na mililitr nasienia.

Dane sugerują, że ten światowy spadek postępuje w XXI wieku w przyspieszonym tempie. Ustalono, że liczba plemników u mężczyzn spada w tempie około 1,1 procent rocznie [publikacja w Human Reproduction Update].

Autorzy badania ostrzegają, że średnia liczba plemników spadła niebezpiecznie blisko progu, który utrudnia poczęcie, co oznacza, że pary na całym świecie mogą mieć coraz częściej problemy z zajściem w ciążę bez pomocy medycznej. Coraz wiecej par będzie wymagała leczenia niepłodności.

Warto dodać, że stężenie plemników wynoszące 49 milionów wciąż znacznie przekracza zakres uznawany przez Światową Organizację Zdrowia za normę, której dolną granicę wyznacza wartość 15 milionów plemników na mililitr nasienia.

Liczba plemników w ejakulacie nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na płodność. Kluczową rolę odgrywa również szybkość ruchu plemników, której nie mierzono w badaniu.

Sarah Martins da Silva, ekspert medycyny reprodukcyjnej ze szkockiego Uniwersytetu w Dundee, która nie brała udziału w badaniu powiedziała, że tempo spadku liczby plemników podwoiło się od 2000 roku.

- Naprawdę nie wiemy dlaczego tak się dzieje.  Sugeruje się, że odpowiada za to narażenie na zanieczyszczenia, tworzywa sztuczne, palenie, narkotyki zażywane leki, a także styl życia, otyłość i złą dietę (czyli częste przyczyny niepłodności także u kobiet).

Specjaliści twierdzą, że dane są alarmujące i wskazują na kryzys płodności zagrażający przetrwaniu ludzkości. Aby zapobiec dalszym zakłóceniom zdrowia reprodukcyjnego mężczyzn należy nie tylko kontynuować badania, ale i podjąć działania, które pozwoliłyby rozwiązać problem.

źródło: www. sciencealert. com

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: