Rodzic - nauczyciel. Układ partnerski.
Zaczął się rok szkolny, więc rodziców już wkrótce czeka pierwsze spotkanie z wychowawcą i nauczycielami naszego dziecka. Idziemy do szkoły (zwłaszcza jeśli jest to pierwszy rok nauki naszej pociechy) pełni obaw, ale i pełni nadziei. Co zrobić, żeby relacja powstała między nami, a nauczycielem była jak najlepsza?
Kiedy miałam małe dzieci, przed wizytą u lekarza siadałam z kartką papieru i spisywałam wszystko, o co chciałam zapytać i czego chciałam się dowiedzieć, bo potem w trakcie wizyty wiele spraw mi umykało. Myślę, że ten pomysł przed spotkaniem z nauczycielem także świetnie się sprawdzi. Nauczyciel często też się denerwuje i wtedy pytania od rodziców przypominają mu o różnych sprawach, dla niego oczywistych, ale dla rodziców już nie.
Przygotuj się do rozmowy
Wypiszcie sobie wszystkie pytania, na które chcecie otrzymać odpowiedź, czy zagadnienia, których te pytania mogą tyczyć np.:
- strój: codzienny, odświętny, na gimnastykę,
- zajęcia dodatkowe,
- zasady funkcjonowania świetlicy,
- zasady funkcjonowania biblioteki (niektóre biblioteki zapisują uczniów pierwszej klasy od drugiego półrocza),
- sposób oceniania i przekazywania informacji o wynikach dziecka,
- składki (ubezpieczenie, komitet rodzicielski, ew. jakaś kwota do dyspozycji wychowawcy),
- kto może odbierać dziecko po szkole - czy są wytyczone jakieś zasady (np.dziecko może odebrać tylko rodzic, a inna osoba powinna być wcześniej przedstawiona wychowawcy),
- wyposażenie ucznia: przybory, dodatkowe materiały na plastykę (wielu nauczycieli prosi w trakcie roku o przyniesienie patyczków, słoiczków, rolek po papierze toaletowym - lepiej wiedzieć wcześniej czego nie powinno się wyrzucać, tylko odkładać, bo na pewno się przyda. Zwłaszcza, że dzieci mają kłopotliwą tendencję do mówienia o tym na 5 minut przed wyjściem do szkoły).
- jak wychowawca wyobraża sobie organizację uroczystości klasowych czy szkolnych, takich jak: pasowanie na pierwszoklasistę, andrzejki, mikołajki, opłatek, zabawa karnawałowa, urodziny dzieci, topienie marzanny, wycieczki,
- gdzie można przeczytać dokumenty związane z funkcjonowaniem szkoły: statut, wewnątrzszkolne zasady oceniania, regulaminy,
- jaki programem nauczania będzie realizowany w klasie,
- terminy spotkań z nauczycielem (oprócz wywiadówek czy zebrań ogólnych - kiedy można indywidualnie spotkać się z wychowawcą - najczęściej nauczyciel ma ustalone godziny takich spotkań).
Następnie zastanówcie się czego wy oczekujecie od nauczyciela i szkoły. Swoje oczekiwania także spiszcie. Pomoże to uporządkować myśli.
reklama
Czego najczęściej oczekują od rodziców nauczyciele:
Zaangażowania. Przede wszystkim w sprawy dziecka. Nauczyciel, który widzi, że rodzic z dzieckiem pracuje, że jest nie tylko zainteresowany ocenami, ale także tym, jak małemu uczniowi pomóc, sam chętniej angażuje się w jego problemy, stara się je zanalizować, sięga po twórcze rozwiązania. Sytuacja, w której rodzice okazują pozorne zainteresowanie sprawami dziecka, jest dla nauczyciela bardzo frustrująca i... niestety zniechęca. Pewnych rzeczy bez wsparcia rodziny po prostu nie da się zrobić.
Współpracy. Szeroko pojętej - dotyczącej także klasy i szkoły. Każdy rodzic może coś ofiarować i wcale nie chodzi tu o pieniądze.
Pomysłów. Wiadomo, że rodzice najlepiej znają swoje dzieci, jeśli więc wiedzą, jak sobie poradzić z niektórymi problemami, mają dobre i wypróbowane sposoby, powinni się nimi z nauczycielem podzielić. Czasami rodzice mają świeższe spojrzenie niż nauczyciel i ich propozycja, jak np. zmotywować zapominalskiego do przynoszenia materiałów na lekcje, będzie o wiele lepsza od pomysłów nauczycielskich. Jeśli więc pojawia się jakiś problem związany z nauką czy zachowaniem dziecka, wszelkie rodzicielskie pomysły będą mile widziane.
Wsparcia. Kłopot z opanowaniem przez ucznia jakiejś umiejętności, to nie tylko problem nauczyciela, ale przede wszystkim dziecka, gdyż to ono poniesie największe konsekwencje. Dobrze jest, gdy także rodzic wspiera dziecko i nauczyciela w ich działaniach.
Informacji. O tym, czy dziecko chorowało, choruje, bierze leki. Jak sobie radzi z nauką w domu, które zadania sprawiają mu trudności, a które szczególnie cieszą. Co lubi robić, a co zupełnie go nie interesuje. Czy ma jakieś kłopoty, troski. Czym się pasjonuje. Nauczyciel potrzebuje informacji o tym wszystkim, co pozwoli mu lepiej poznać i zrozumieć dziecko.
Uczciwości. Jeśli dziecko nie rozumie czegoś, nie opanowało jakiejś umiejętności - jest to sygnał dla nauczyciela, że należy z nim nad tym popracować, że tego po prostu nie nauczył. Bezbłędnie wykonane zadania (poprawione przez rodzica), perfekcyjnie wykonane rysunki, świetnie napisane wypracowania (stworzone przez ciocię) to fałszywy sygnał dla nauczyciela, który jest przekonany, że dziecko opanowało daną umiejętność i nie będzie jej poświęcał więcej uwagi. Tymczasem dla dziecka na dłuższą metę będzie to stracony czas.
Zrozumienia i szacunku. Okazywanego nie tylko na wywiadówce. Kiedy spojrzycie na przygotowaną przez siebie kartkę, to pewnie okaże się, że wiele oczekiwań jest wspólnych - a to solidna podstawa do współpracy. Pamiętając o tym, jeszcze raz przyjrzyjcie się swojej liście i zastanówcie:
Jakie informacje o dziecku powinniście przekazać?
Co możecie zaoferować klasie i szkole?
- czas np. na opiekę podczas wycieczki lub zabawy,
- umiejętności (umiecie np. haftować, szyć, malować, grać na jakimś instrumencie, robić interesujące ozdoby, majsterkować, piec doskonałe ciasta itp.)
- wiadomości (w nauczaniu początkowym omawia się wiele zawodów, więc może spróbujecie opowiedzieć w klasie coś o swoim?)
- może pracujecie w interesującym miejscu i bez trudu zorganizujecie wycieczkę do swojego zakładu pracy,
- macie dostęp do tanich, a przydatnych na plastyce materiałów (przydać się mogą np.: papier, słoiczki, kolorowa fasola, kasztany, gips, patyczki, ścinki materiałów itp.)
Do budowania dobrej, partnerskiej relacji potrzebna jest nie tylko znajomość swoich oczekiwań, ale przede wszystkim dobra wola - obu stron. Warto o tym pamiętać.
Joanna Górnisiewicz