Wyobraźnia - jak ją rozwijać?
O grach wspierających kreatywność.
Kiedy mówimy o rozwoju (czy to własnym, czy też dzieci w naszym otoczeniu), zwykle mamy na myśli szereg umiejętności, które łatwo zmierzyć i ocenić. Koncentracja, spostrzegawczość, dokonywanie obliczeń w pamięci, płynne czytanie, zasób słownictwa… Tego typu kompetencje stawiamy na pierwszym miejscu i dbamy, by dzięki odpowiedniej stymulacji osiągać coraz to lepsze wyniki. Oczywiście wszystkie te umiejętności są bardzo ważne, ale może warto czasem zwrócić się w nieco inną stronę, ku nieco bardziej abstrakcyjnym czynnikom?
Kompetencja naszych czasów
Wyobraźnia, czy - jak kto woli - kreatywność, uważana jest za jedną z najbardziej pożądanych cech u współczesnych pracowników, o czym możemy się przekonać przeglądając oferty pracy na popularnych portalach. Często jednak źle rozumiemy jej naturę i niepotrzebnie spłycamy, odejmując w ten sposób wartości.
Kreatywność nie jest bowiem wyłącznie cechą pisarzy, malarzy i innych osób, które potrafią tworzyć oryginalne treści. Nie potrzebują jej jedynie artyści. W codziennym życiu wyobraźnia pozwala nam skutecznie planować działania i przewidywać ich skutki, a także “ćwiczyć” pewne sytuacje i role zanim faktycznie się w nich znajdziemy. Dzięki niej jesteśmy kreatywni i skuteczniej odnajdujemy rozwiązania problemów, a co za tym idzie lepiej radzimy sobie z wyzwaniami dnia codziennego.
Twórcy planszówek już od dawna znają potęgę wyobraźni – wiele popularnych gier wykorzystuje jej elementy.
Zabawy oparte na skojarzeniach, czy te związane z opowiadaniem historii, należą do wyjątkowo wdzięcznych, bo nie tylko pobudzają umysł, ale też doskonale integrują grupę – zwykle wymagają podzielenia się swoim pomysłem lub wspólnego rozwijania go. Dokładnie tak działa Dixit bodaj najpopularniejsza planszówka, w której opisie pojawia się słowo “wyobraźnia”. W pudełku znajdziemy zestaw przepięknych, bogato ilustrowanych kart, które skutecznie pobudzają naszą kreatywność. I dobrze, bo podczas gry będziemy musieli wymyślać i odgadywać skojarzenia do ilustracji.
Zrozumieć drugiego człowieka
Choć łatwo o tym zapomnieć, także gry słowne i kalamburowe wymagają od nas kreatywności. Chcąc przekazać hasło pozostałym uczestnikom zabawy, musimy w pewnym sensie wczuć się w ich sytuację i tok myślenia; spróbować wyobrazić sobie, jak mogą zareagować na dany komunikat, z czym im się skojarzy.
Jak na dłoni widać to w Tajniakach – drużynowej grze słownej, w której kapitanowie podają członkom swoich grup hasła, mające naprowadzić ich na odpowiednie słowa leżące na stole. W tym przypadku pomysł to za mało; przywódca musi dobrze się zastanowić i wziąć pod uwagę decyzje, które mogą podjąć pozostali uczestnicy zabawy.
Podobnie ma się sprawa z klasycznymi kalamburami, takimi jak na przykład Time’s Up! To złożona z trzech rund rozgrywka, podczas której musimy uważnie obserwować grupę i zapamiętywać, które skojarzenia najlepiej na nią oddziałują. Naszym zadaniem będzie przekazywanie haseł, które znajdziemy na wylosowanych kartach. W pierwszej rundzie możemy o nich opowiadać, w drugiej musimy użyć wyłącznie jednego słowa, a w ostatniej czeka nas tylko pokazywanie, bez słów.
Niepowtarzalne historie
Na skojarzeniach pracujemy również podczas zabawy ze Story Cubes – kośćmi opowieści. To narzędzie, które możemy wykorzystać na wiele różnych sposobów: jako inspirację przy opowiadaniu bajek, wsparcie dla pisania wypracowań, czy do nauki języków.
W podstawowym wariancie gry musimy rzucić 9 kośćmi, a następnie stworzyć historię na podstawie obrazków, które wypadły. Naszą opowieść możemy snuć sami, lub naprzemiennie z innymi osobami, uzupełniając ją o różnorodne elementy i pobudzając wzajemnie swoją wyobraźnię.