Zuzia i Teddy Eddie: Jak wczesna nauka angielskiego rozwija dziecko

Treść powstała we współpracy z partnerem 
Ostatnie zmiany: 31 lipca 2024
Zuzia i Teddy Eddie: Jak wczesna nauka angielskiego rozwija dziecko

Czy zgadzasz się z tym, że im wcześniej dzieci zaczną naukę języka obcego, tym lepiej? My nie tylko się z tym zgadzamy, ale mamy pewność, że dzięki metodzie Teddy Eddie twoje dziecko pokocha język angielski.

Kilka miesięcy temu trzyletnia Zuzia wygrała w portalu BabyBoom.pl roczny kurs w szkole językowej Teddy Eddie. Po kilku miesiącach rozmawiamy z jej rodzicami, aby dowiedzieć się, jak oceniają program i zajęcia. Naszym rozmówcą jest Jakub, tata Zuzi.

 

W każdy poniedziałek tata Zuzi organizuje swój grafik w pracy tak, aby móc poświęcić popołudnie córeczce. To ich rytuał, ulubione zajęcia z misiem Teddy Eddie, a potem jeszcze wspólna wyprawa do sali zabaw. Najważniejsze są jednak same lekcje angielskiego.

„Kluczowym elementem jest luźna atmosfera, która sprzyja nauce. Dzieci chętnie słuchają, nawet jeśli na chwilę się rozproszą i zajmą czymś innym, prowadząca potrafi je wciągnąć z powrotem do dalszej nauki przez zabawę” – mówi Jakub.

Struktura zajęć jest dobrze przemyślana. Każda lekcja zaczyna się od przypomnienia poprzedniego materiału w formie zabawy. Następnie wprowadzane są nowe elementy, które są później powtarzane razem z wcześniejszym materiałem. Dzięki temu dzieci utrwalają wiedzę i uczą się nowych słówek w naturalny sposób. „Częścią zajęć są różne gry, piosenki i zabawy. Na koniec spotkania maluchy niekiedy dostają nagrody, np. zmywalne tatuaże czy naklejki, które Zuzia uwielbia”. Te elementy sprawiają, że nauka staje się ekscytującą przygodą.

Żadne dziecko nie czuje się wykluczone. „Zuzia długo się aklimatyzuje i mówi bardzo cicho. Jednak pani rozumie to, co ona mówi i chwali ją za każdym razem. Dzięki temu córeczka czuje się pewniej. Pani jest bardzo miła i widać, że kocha dzieci. Nie krzyczy, nie denerwuje się. Cały czas wszystko spokojnie tłumaczy” – zauważa. Przyjazna atmosfera sprawia, że maluszki czują się swobodnie i chętnie uczestniczą w lekcjach.

Chociaż na poziomie START nie rekomenduje się obecności rodziców, czasami są oni obecni na początku zajęć, aby pomóc dzieciom poczuć się swobodnie.

„Możemy brać udział z dziećmi, możemy być tylko obserwatorami.” – mówi tata Zuzi. Ta elastyczność pozwala na dostosowanie się do potrzeb każdego dziecka.

I oczywiście widać efekty nauki, bo jego córeczka powtarza kolejne słówka, a maluchy z ogromną ciekawością słuchają tego, co mówi prowadząca: „Pani mówi więcej po angielsku niż po polsku. Tylko czasami używa polskiego, żeby wyjaśnić coś nowego, ale potem znowu przechodzi na angielski” – opowiada tata Zuzi. Dzięki temu dzieci są zanurzone w języku i uczą się go szybciej.

Co więcej, tata Zuzi zauważa, że zajęcia z Teddy Eddie przyczyniają się do większej otwartości i pewności siebie jego córki. „Wcześniej była strasznie wycofana. Teraz bawi się z innymi dziećmi, jest bardziej odważna” – opowiada z dumą. „Widać też, że jest bardzo zadowolona po każdych zajęciach i chciałaby pewnie, żeby te trwały dłużej, bo traktuje to wszystko jako zabawę”.

Zuzia sama też pilnuje poniedziałkowych spotkań. Już w piątek potrafi spytać „Tatusiu, nie zapomnieliśmy o Teddym? A kiedy tylko słyszy, że jedziemy do Eddiego, grzecznie wsiada do auta. Na zajęcia przychodzi zawsze uśmiechnięta” – śmieje się tata i gorąco poleca taki sposób nauki innym rodzicom. „Przede wszystkim sposób nauczania – przez zabawę. Pani bardzo miła, dzieci chętnie słuchają. Naprawdę warto”.

Mała Zuzia jest kolejnym dzieckiem, które pokochało zajęcia z Teddy Eddie i wcale nas to nie dziwi. Ta metoda to prawdziwa rewolucja w nauczaniu angielskiego dla dzieci w wieku 2-7 lat. Stworzona przez trzy mamy, które są również profesjonalnymi metodyczkami.

Teddy Eddie – poprzez połączenie nauki i zabawy – to program przemyślany i dopasowany do wieku oraz rozwojowych możliwości dzieci. Zajęcia z Teddy Eddie to nie tylko precyzyjnie zaplanowane lekcje, ale także sposób na rozbudzenie ciekawości i entuzjazmu naszych maluchów.

Dzieci uczą się angielskiego przez naturalne zanurzenie w języku: wykonywanie poleceń, zabawę i śpiew. Powtarzanie jest kluczem do sukcesu, a angażowanie wszystkich zmysłów sprawia, że lekcje są nie tylko efektywne, ale i przyjemne.

Bohater zajęć, miś Teddy Eddie, motywuje dzieci do nauki, a aplikacja „Plac Zabaw” przenosi angielski w świat wesołych gier i piosenek, umożliwiając ćwiczenie języka między lekcjami.

Co więcej, rodzice mogą monitorować postępy swoich pociech dzięki regularnym raportom i spotkaniom z lektorami po każdej lekcji. Metoda Teddy Eddie to gwarancja solidnych podstaw w nauce angielskiego, łącząca zabawę z efektywnym przyswajaniem języka. Dzieci uczą się z radością i entuzjazmem, a my, rodzice, możemy cieszyć się ich postępami.

Jeśli szukacie metody, która sprawi, że Wasze dziecko pokocha angielski, Teddy Eddie jest odpowiedzią na Wasze poszukiwania!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: