Zabawa w chowanego

Ostatnie zmiany: 28 czerwca 2019
Zabawa w chowanego

Zabawa z małym dzieckiem to przemiły sposób na spędzanie z nim czasu. To właśnie w takich chwilach można docenić, jak fajnie jest być rodzicem. Jednak dla dziecka zabawa to nauka i swego rodzaju praca. Nawet jeśli jest to tylko zabawa w chowanego.

Niemowlęta

Niemowlęta w wieku między 4. a 8. miesiącem zaczynają dostrzegać, że przedmiot, który jest częściowo ukryty, jest tam nadal, trzeba tylko ściągnąć to, co go zasłania. Jeśli coś zakryjemy całkowicie, maluch straci tym zainteresowanie.

Propozycja zabawy: przykryj misia w taki sposób, żeby wystawała jego połowa. Zapytaj – w dość teatralny sposób – gdzie jest miś? Jeśli dziecko wykona ruch lub spojrzy we właściwą stronę, zawołaj: tu jest! Jeśli nie dostrzega misia, pokaż mu: o, tu jest noga, czyja to noga? Zajrzymy? I pomóż odszukać misia.

Między 8. a 12. miesiącem życia

Między 8. a 12. miesiącem życia dziecko potrafi odkryć przedmiot, jeśli widziało, jak jest przykrywany.

Propozycja zabawy: chowaj misia w przesadzony sposób, aby dziecko widziało, jak to robisz. Potem szukajcie go wspólnie. Jeśli dziecko samo chce chować zabawkę, pozwól mu na to i dość nieporadnie szukaj, aż samo wskaże miejsce schowania.

„Znikanie” zabawek sprawia dużo radości, jednak prawdziwym zabawowym hitem dla każdego niemowlaka jest chowanie się ludzi. Ta zabawa pozwala oswoić się z faktem, że nawet jeśli mama znika, to jednak za chwilę się pojawi. Pozwala to przygotować dziecko do rozstawania się z mamą i oswajać lęki separacyjne.

Propozycja zabawy:  najprostsza wersja tej zabawy nadaje się już dla dzieci w wieku 3 miesięcy. Potrzebna jest lekka tkanina: pieluszka tetrowa lub apaszka. Siadamy tak, aby dziecko nas widziało. Bawimy się wtedy, gdy dziecko skupia na nas uwagę (jest zadowolone, syte, przebrane i gotowe na aktywność). Nakrywamy sobie pieluszką głowę i pytamy: gdzie jest mama?, po chwili ją ściągamy i wołamy: a kuku! albo: tu jest mama!. Jeśli dziecko już raczkuje, można poczekać, aż podejdzie i spróbuje odkryć mamę. Zabawę można powtarzać tak długo, jak interesuje ona dziecko. Kiedy maluch jest nieco starszy, można spróbować nakryć jego twarz i spytać „gdzie jest... (tu imię dziecka)?”, a następnie odkryć go. Jeśli dziecko ta zabawa cieszy, to wkrótce samo zacznie się odkrywać czy przykrywać, dając sygnał do zabawy.

Gdy dziecko zaczyna chodzić

reklama

Gdy dziecko zaczyna chodzić, jego świat staje się większy. Stopniowo poznaje ono swoje otoczenie: pokój, mieszkanie, szafki (i ich zawartość). Zapamiętuje coraz więcej: wie, gdzie co powinno leżeć. Pamięć i zdolność określania położenia przedmiotów w przestrzeni także można doskonalić poprzez zabawę w chowanego.

Propozycja zabawy: zaproponuj dziecku zabawę w chowanego, zapowiedz, że się schowasz, a ono ma cię znaleźć. Schowaj się w taki sposób, żeby znalezienie nie było trudne. Potem zaproponuj chowanie się dziecku: zanim go odnajdziesz, najpierw zajrzyj w 2-3 miejsca, głośno mówiąc: a może schował się pod stołem, poszukam go za kanapą... Oczywiście ignorujemy chichoty i podpowiedzi dziecka, choć czasem trudno zachować powagę, gdy dziecko wychodzi z kryjówki i pomaga szukać samego siebie...

Starszaki

W miarę jak dziecko rośnie, zabawa może obejmować coraz większą  przestrzeń: dom, podwórko, łąkę. Także zasady zabawy mogą stać się trudniejsze: grać można z mierzeniem czasu (szukający liczy do 20. zanim zacznie poszukiwania), w zaklepywanego (ten, kto się chowa musi podejść do wskazanego wcześniej miejsca i „zaklepać się” - co oznacza, że wygrywa z szukającym). Oczywiście zabawa jest najlepsza wówczas, gdy gra w nią więcej osób.

Zabawa pozwala dziecku na poznawanie świata, który go otacza. Jest też sposobem na nieustającą stymulację zmysłów, ale też ćwiczenie mowy, słuchania, rozumienia poleceń i koncentracji, a z czasem także pamięci i sprawności fizycznej. Bawiąc się z dzieckiem dbamy nie tylko o jego prawidłowy rozwój, ale też o łączącą nas z nim więź.

Joanna Górnisiewicz

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: