deli dzięki, to wezmę tylko tą pełniejszą kartę na porodówkę.
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i usg
[FONT="]A ja po usg. Jednak nie wszyscy lekarze na NFZ są tacy beznadziejni jak moja ginka. Pan doktor przesympatyczny. Mój wielkolud ma 630 g. Wszystko ok, tylko rogi tylne komór bocznych w mózgu mają 10 mm, a norma jest do 10 mm. Pan doktor powiedział, że da mi zalecenie powtórzenia usg na wszelki wypadek, ale żeby się kompletnie nie przejmować, bo on to robi raczej dlatego, że lepiej dwa razy sprawdzić niż coś przeoczyć, a choć norma jest do 10 mm, to u chłopców zdarza się 15 mm i jest wszystko ok i nie ma wodogłowia. Aha, bo pan doktor stwierdził, że jak dla niego, to nie ma najmniejszych wątpliwości, że to chłopczyk; tylko zerknął i już był pewien, więc myślę, że żadnej niespodzianki przy porodzie nie będzie.[/FONT] No i ponoć synek dalej w położeniu główkowym, więc albo się znów przewrócił, albo mi się tylko zdawało, że zmienił pozycję.