reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Ja znów oglądajac 3d/4d na YouTube liczyłam na lepszy obraz, ale za darmo to nie ma co wydziwiać ;-) no i jeszcze na telefon film nagrałam :) lekarz miał opory, ale chyba widziała moją biedną zmartwioną minę i zgodziła się. :-D

Deli no domek pokaźny. Ja się wkurzam bo nikt w kasach nie poznaje, że jestem w ciąży, a przecież brzuch mam. Ostatnio pan kasjer poprosił kobietę za mną, żeby podeszła bo w ciąży:eek: Żaliłam sie mojemu chłopowi, to mi dziś powiedział:
- wiesz tak cię obserwowałem i faktycznie można nie poznać, musisz mocniej wypinać:-D o tak....i mi pokazuje :p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sony nie martw się, u mnie też nikt nie zauważa. A wczoraj koleżanka z którą się spotkałam stwierdziła, że nie wyglądam na ten stopień zaawansowania.
 
koreczek taka już jest moja uroda... i mam z tym duży problem bo bardzo dużo ludzi mnie nie poznaje. Wystarczy, że zmienię włosy, do tego odpowiedni makijaż i już inna baba ze mnie :szok:

Sony dzisiaj nie byłam na USG bo nie miałam czasu, a jak przyszłam po 12 do domu to stwierdziłam, że już nie ma sensu jechać. Trudno... za 3 miesiące zobaczę na żywo :D Ciesze się, że przynajmniej wy 3 skorzystałyście :)
Wczoraj miałam dość luźną bluzkę więc nie miałyście okazji zobaczyć mojego brzucha, ale jak zakładam dopasowane rzeczy to bardzo się odznacza :) Ostatnio jak chodziłam po sklepie to każdy się gapił na brzuch jakby pierwszy raz coś takiego widzieli, hmmm dziwni ludzie. A z twojego męża to się uśmiałam z tym wypychaniem brzucha hehe.
 
No widzisz Sony mówiłam, ze ja mam big house :-) taka moja natura, ze moje dzieciaczki lubią willę, kort tenisowy, golfowy itd :-).
 
Dzień pełen pozytywnych emocji. Miałam prywatną wizytę u kardiologa i jestem bardzo zadowolona. Pani doktor zrobiła baardzo dokładne badania. EKG, echo, w ramach wizyty dostanę też holter, by mieć pewność, że wszystko z moim sercem jest w porządku. Badania nie wykazały wad, serce w bardzo dobrej kondycji, tylko jeden płatek czasem się nie do końca domyka i stąd lekka tachykardia, ale całkowicie niegroźna, takie rzeczy zdarzają się u co 5. zdrowej osoby. W dodatku przyjmowała znajoma położna, zbadała za darmo tętno dzieciątka i puls w pępowinie. Wszystko w porządku. :) :) Mogłam jeszcze skonsultować z nią wiele interesujących mnie spraw. Był przy badaniach mój partner. Dostaliśmy od położnej dwie reklamówki z różnymi gazetkami i produktami dla dzidziusia. Antykolkowa butelka Avent, dwa Sudocremy, kremik do ciałka, wkładki laktacyjne i inne gratisy. :) Zaproponowała mi też prywatną szkołę rodzenia, bo wie, że moja ciąża jest delikatna i niestety w związku z tym wiele problemów, dolegliwości. Muszę unikać forsowania się. Mnie by taka opcja na miejscu bardzo pasowała, bo jakoś dojeżdżanie do Puław wydaje się męczące dla mnie i z byle wysiłku twardniejącej macicy...
 
czesc wpadam na chwile..net mam zmulaly a komp jakis taki do dupy ze nie wiem czy uda mi sie was doczytac...
zostawiam tylko wiesci z mojej czwartkoej wizyty
1. cukrzycy nie mam- godzine po obcazeniu glukoza wynik wskazywal 129 mg/dl
2. Groch juz obrocony glowa w dol - ale pewnosci jeszcze nie ma ze tak zostanie- no tak czy siak dotychczas byl w poprzek
3. szyjka twarda, zamknieta i dluga na 5,5 cm
4.macica i lozsko w normie
i to by bylo na tyle :) pozdrawaiam z polszy
 
die_perle super, że nie masz cukrzycy i że wszystko inne również dobrze. :-) Mój mały był już głową w dół, a teraz się chyba w poprzek przewrócił (upewnię się jutro na usg). Mam nadzieję, że wróci do poprzedniej pozycji.
 
reklama
Widzę, że wizyty udane! Gratulacje!

Zostały resztki z mojej infekcji i dalej mnie trochę przytyka. Dzisiaj mi założono holter i do jutra go ponoszę. Trochę dziwne uczucie :D, ale wolę mieć szczegółowe badania serca. A 10 lipca mam wizytę u mojego alergologa, dwa miesiące ponad na nią czekam, ale chodzę do dobrego profesora. Musi mi zmienić leki na astmę i sprawdzić, czy wszystko w porządku.
 
Do góry