reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla malucha i mamy :-)

Diewczyny, ja kupilam butelki, no niewyobrazam sobie ich nie miec tak na wszelki wypadek. Tez przeszlam przez pieklo pierwszym razem. Karmilam 5 tyg, bo nie mialam mleka. Wtedy zarzeklam sie, ze nigdy wiecej karmienia piersia. Jak widac czas goi rany, bo chce sprobowac, ale nic na sile. Szczesliwa mama to szczesliwy dzidius. Takie. Jest moje podejscie.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Pozatym dluzej niz 3 miesiace karmic nie bede, bo wracam do pracy.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Wiecie ja tak zdałam to pytanie, by poznać wasze intencje. Szkoda , że kobiety dostają tak mało wsparcia w karmieniu. Położne wygadują brednie i wszędzie słychać rady naszych mam, które nas nie karmiły.
Oczywiście szanuje mamy, które karmić nie chcą. Ale przykro mi, że te które chcą, tak muszą się męczyć. Początki mlecznej drogi dla każdej mamy mogą być trudne, ale że wsparciem da się ;)

A wracając do tematu zakupowego. Kupujecie poduchy do spania ?
 
Mi siostra uszyje :) wiec nie musze kupować ;) ale chcę ją bo w pierwszej ciąży jak juz na brzuszku się spać siła rzeczy nie dało to się męczyłam :/
 
Mi moją siostra ponoć zjechała. Boje się sprawdzić co nią zrobiła :p i myślę czy w razie czego kupić nową czy nie...
 
Ja chyba kupię. Nie miałam w pierwszej ciąży ale miałam wielkie łóżko tylko dla siebie (mąż był sam w de) i wielkie poduchy do popierania pleców. Teraz mam męża i czasami synka obok więc się ciasno robi. Oby było miejsce dla poduchy ;-)
 
Co do karmienia - mój Filip miał nietolerancję laktozy chyba wrodzoną (moja babcia, moja mama i mój brat mają - brat ma stwierdzoną w klinice małego dziecka, ja mogę do woli nabiał). Trzy miesiące kolek (w schemacie 2 godziny płaczu, pół spania, pół karmienia), wzdęć i ulewań etc do póki nie trafiliśmy do fajnego alergologa który wziął to pod uwagę więc skończyła się przygoda z karmienień i zostaliśmy przerzuceni na mleko antyalergiczne i po dwóch dniach wszystko się unormowało, Ale mimo tych przygód na pewno kupię laktator (chyba elektryczny, ale poprzednio miałam ręczny z Philips i tez był super) i butelki te antykolkowe dr BROWN z rurką (świetnie u nas się sprawdzały gdy młody zbyt łapczywie jadł). Poduszka do karmienia mi się nie sprawdziła - wolałam taką zwykłą podłożyć.
 
Asik chodzi o poduszkę rogal do spania dla mamy ;)

Reszty nie skomentuje, bo aż brak mi słów, ale alergolog nie był fajny :p
 
reklama
A któraś z karmiących mam miała laktator elektryczny z tomee tipii (chyba tak się pisze tą markę). Zastanawiam się pomiędzy nim a madelą....
 
Do góry