Nevka Twojemu mężowi jest po prostu tak wygodniej
Wiadomo ze u mamy jest synkowi najlepiej
Upierze, ugotuje, posprząta i co najważniejsze niczego nie oczekuje i nie narzeka
Może po porodzie mu się odmieni, jak mama będzie się wpierdzielala w wychowanie jego dziecka... A niestety teściowe nie potrafią się opanować i zaczynają wnuki traktować jak własne dzieci. Moja właśnie tak ma :/
Dorcia zadna praca nie hanbi i każda jest potrzebna. Tylko ograniczony i sfrustrowany ludzik będzie smiał się z osób pracujących np. w sklepie mięsnym.
Jeśli chcesz zawsze możesz podnieść kwalifikacje. Ale to tylko Twoja decyzja