a propo komentarzy na tik toku: dla mnie straszny jest ten ogólny hejt na dzieci. Każda grupa społeczna ma być szanowana i tolerowana, ale dzieci to nie dotyczy. Czasem mam wrażenie, że ludzie chcą, żeby zwierzęta miały większe prawa w przestrzeni publicznej niż dzieci... widziałam takiego tik toka, że laska mówiła, że jak dziecko płacze w komunikacji, to ma ochotę mu jebnąć. Nie wyobrażam sobie, żeby zrobić takiego tik toka o żadnej innej grupie społecznej: ukraińcach, osobach otyłych, obojętnie. Skąd to przyzwolenie na nienawiść wobec dzieci? Dla mnie to przybiera jakieś dziwne rozmiary.
ps. oczywiście ja też nie lubię jak dzieci biegają, wydzierają się, ale tu bardziej widzę, że rodzice nie regaują, siedzą sobie w telefonie czy coś..
Co o tym myślicie?