reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

Jeśli chcesz żeby można było go wysłać w konkretne miejsce aby posprzątał, miał mapę i nie odbijał się na oślep od ścian to zwracaj uwagę żeby miał tzw. wieżyczkę. My mamy 2 z xiomi w domu i jesteśmy zadowoleni.

Ps. @anyżowa wpisz mnie na ławkę skoro spowrotem zagościłam na kreskach 😅
No hej. Wpisałam🙂. A jak tam u Ciebie sytuacja? Myślisz o kolejnej stymulacji ivf?
 
reklama
Dziewczyny, mam pytanie off-top: korzystacie z robotów sprzątających w domu? Tych okrągłych, co same jeżdżą? Jeśli tak, to możecie się podzielić opiniami?
Pożyczyliśmy od teściów jakiś taki podstawowy, żeby zobaczyć czy w naszym mikro mieszkanku ma to w ogóle sens i jestem zadowolona z efektu, więc chce kupić swój. Szukam czegoś rozsądnego cenowo (do 2tys. tak myślę), ze zbiornikiem na kurz (nie workiem), z funkcją mapowania przestrzeni (żeby nie jeździł bez sensu w kółko, tylko zapamiętał podłoże), może mieć funkcję mopowania, ale nie musi. A, no i stacja dokująca nie może być duża, bo nie wiem gdzie by ją podłączyć na stałe, żeby nie zawadzała.
Help 🙏🏻
My mamy i jestem zadowolona, ale ja mam dwa koty i mam do wyboru albo codziennie jechać z normalnym odkurzaczem albo puścić robota. Wiadomo, że nie odkurzy tak jak normalny odkurzacz ale jako taki pomocniczy jest ok, mamy nasz juz ponad 4 lata nazywa sie chyba xiaomi viaomi 2. Musiałabym dokładniej sprawdzić
 
Dziewczyny, mam pytanie off-top: korzystacie z robotów sprzątających w domu? Tych okrągłych, co same jeżdżą? Jeśli tak, to możecie się podzielić opiniami?
Pożyczyliśmy od teściów jakiś taki podstawowy, żeby zobaczyć czy w naszym mikro mieszkanku ma to w ogóle sens i jestem zadowolona z efektu, więc chce kupić swój. Szukam czegoś rozsądnego cenowo (do 2tys. tak myślę), ze zbiornikiem na kurz (nie workiem), z funkcją mapowania przestrzeni (żeby nie jeździł bez sensu w kółko, tylko zapamiętał podłoże), może mieć funkcję mopowania, ale nie musi. A, no i stacja dokująca nie może być duża, bo nie wiem gdzie by ją podłączyć na stałe, żeby nie zawadzała.
Help 🙏🏻
Ja niestety nie pomogę😅 napieprzam z tradycyjnym odkurzaczem i myję podłogę zwykłym mopem z wiledy😅 poza tym nie mam nawet zmywarki, pewnie jestem w mniejszości😄 czy jeszcze jest ktoś taki? 🤣
 
No hej. Wpisałam🙂. A jak tam u Ciebie sytuacja? Myślisz o kolejnej stymulacji ivf?
Tak, czekam teraz na dokumenty z poprzedniej kliniki i już wstępnie jestem dogadania z nowym lekarzem. Za 2 tygodnie mam wizytę z ponowną kwalifikacją do programu, pewnie część badań trzeba będzie odświeżyć i tym razem będę mieć długi protokół stymulacji. Podobno na nim wszystko ma bardziej równo rosnąć i powinnam uzyskać więcej komórek nadających się do zapłodnienia. Jeśli nic nie wyskoczy po drodze to listopad/grudzien możliwy transfer. 🤞🏻
 
Ja niestety nie pomogę😅 napieprzam z tradycyjnym odkurzaczem i myję podłogę zwykłym mopem z wiledy😅 poza tym nie mam nawet zmywarki, pewnie jestem w mniejszości😄 czy jeszcze jest ktoś taki? 🤣
Nie, wypisz wymaluj jak ja 🤪 Podłogi raczej myję na kolanach, bo jest wtedy dokładniej.
Ale jak się da, to chcę sobie trochę ułatwić życie 🙈 Zmywarki też nie mam (a nienawidzę zmywać), bo nie mam na nią zwyczajnie miejsca. Podobnie z piekarnikiem. Także - witam w naszym średniowieczu 🤣
 
Robiłam rano w diagnostyce progesteron I amh .
Amh to może w poniedziałek będzie lub wtorek ale proga też niema
Następnym razem pojadę do szpitala rano i o 14 mam wynik tak jak progesteron.
 
Tak, czekam teraz na dokumenty z poprzedniej kliniki i już wstępnie jestem dogadania z nowym lekarzem. Za 2 tygodnie mam wizytę z ponowną kwalifikacją do programu, pewnie część badań trzeba będzie odświeżyć i tym razem będę mieć długi protokół stymulacji. Podobno na nim wszystko ma bardziej równo rosnąć i powinnam uzyskać więcej komórek nadających się do zapłodnienia. Jeśli nic nie wyskoczy po drodze to listopad/grudzien możliwy transfer. 🤞🏻
Oby nowa klinika i długi protokół dał wspaniałe efekty🤞 ja za tydzień z kawałkiem mam pierwszą wizytę przed stymulacją, już teraz odczuwam mix emocji radość ( bo pojawia się realna szansa), obawę (bo na każdym etapie coś może pójść nie tak) , stres , nadzieję- zastanawiam się jak to na Nas wpłynie i jak to u Nas będzie przebiegać, ale nie przekonamy się puki nie zaczniemy i nie spróbujemy, jak zwykle za bardzo wybiegam w przyszłość🙈 do tego dochodzi logistyka przyjazd stąd plus na miejscu kawał drogi (klinika 480 km od miejsca zamieszkania) . Szkoda, że nie można tego wszystkiego przyspieszyć i ciągle na coś trzeba czekać a głowa ciągle Tworzy jakieś scenariusze😵

Trzymam za Ciebie kciuki, tym razem musi być dobrze, oby nic nie wyskoczyło i transfer był już w listopadzie✊✊
 
Nie, wypisz wymaluj jak ja 🤪 Podłogi raczej myję na kolanach, bo jest wtedy dokładniej.
Ale jak się da, to chcę sobie trochę ułatwić życie 🙈 Zmywarki też nie mam (a nienawidzę zmywać), bo nie mam na nią zwyczajnie miejsca. Podobnie z piekarnikiem. Także - witam w naszym średniowieczu 🤣
Ja też puki co mam małe mieszkanie, zmienię jak się rodzina powiększy, narazie jakoś nie wychodzi😅 też cierpię na brak miejsca, a stwierdzam, że nie ma co angażować sprzętu na 30 m kwadratowych😅
 
reklama
Nie, wypisz wymaluj jak ja 🤪 Podłogi raczej myję na kolanach, bo jest wtedy dokładniej.
Ale jak się da, to chcę sobie trochę ułatwić życie 🙈 Zmywarki też nie mam (a nienawidzę zmywać), bo nie mam na nią zwyczajnie miejsca. Podobnie z piekarnikiem. Także - witam w naszym średniowieczu 🤣
Podłogę na kolanach myję zawsze w łazience, włosy mi wypadają i są wszędzie🙄 tam musi być dokładnie i przy ścianach i na listwach też pospolita ściera najbardziej się u mnie sprawdza, poza tym u mnie strasznie się kurzy😵‍💫
 
Do góry