Dziewczyny, mam pytanie off-top: korzystacie z robotów sprzątających w domu? Tych okrągłych, co same jeżdżą? Jeśli tak, to możecie się podzielić opiniami?
Pożyczyliśmy od teściów jakiś taki podstawowy, żeby zobaczyć czy w naszym mikro mieszkanku ma to w ogóle sens i jestem zadowolona z efektu, więc chce kupić swój. Szukam czegoś rozsądnego cenowo (do 2tys. tak myślę), ze zbiornikiem na kurz (nie workiem), z funkcją mapowania przestrzeni (żeby nie jeździł bez sensu w kółko, tylko zapamiętał podłoże), może mieć funkcję mopowania, ale nie musi. A, no i stacja dokująca nie może być duża, bo nie wiem gdzie by ją podłączyć na stałe, żeby nie zawadzała.
Help