reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

@klaudia16
robilias dzisiaj betę?

Też szukam pomocy na NFZ i na prawdę ciężko coś znaleźć. Ostatnio na wizycie u mojej ginekolog, która prowadziła moją pierwszą ciążę to za dużo nie pomogła. Kazała brać dostinex 1/4 tabletki raz w tygodniu i zbadać prolaktyne, która jest w normie. Odnośnie sprawdzania nasienia u męża to powiedziała że narazie nie sprawdzamy, bo mamy już jedno wspólne dziecko. Synek ma 15 miesięcy.
Sama nie wiem co mam robić w tej sytuacji czy szukać pomocy u innego ginekologa na nfz czy cierpliwie czekać.
Boję się że obecne próby i niepowodzenia mają związek z cesarka, która miałam. Jeden ginekolog w maju jak bylam robic cytologie zauważył niche, ale była malutka i kazał się starać, bo wsystko inne wygladalo dobrze, bylam też po owulacji.
Ostatnio moja ginekolog pytala czy robilam badania pod katem trombofili, ale nic wiecej nie pokierowala.
Po wyjsciu że szpitala mialam brac clexane przez 20 dni, ale udalo mi sie tylko przez 10 dni, bo tak się zblokowalam że nie moglam wiecej wbic igly w brzuch.. Moze mam jakies zrosty :(
Generalnie moja pierwsza ciąża zakonczyla sie w 35tc poprzez nagle CC, powodem byly liczne zawaly lozyska i skrzepliny na lozysku. Szczerze mowiac nie wiem co robic, bo owulacja jest, miesiaczki regularne a ciąży dalej brak.
Dla mnie niesprawdzanie nasienia bo macie jedno dziecko to bzdura. Nasienie to jest jedno z najprostszych badań, a dajace bardzo duży obraz. Nie rozumiem w ogóle odkładania tego.
 
reklama
Dla mnie niesprawdzanie nasienia bo macie jedno dziecko to bzdura. Nasienie to jest jedno z najprostszych badań, a dajace bardzo duży obraz. Nie rozumiem w ogóle odkładania tego.
tym bardziej, że nasienie jest bardzo zmienne i to, że kiedyś mogło być ok nie znaczy, że teraz jest dobre.
 
@klaudia16
robilias dzisiaj betę?

Też szukam pomocy na NFZ i na prawdę ciężko coś znaleźć. Ostatnio na wizycie u mojej ginekolog, która prowadziła moją pierwszą ciążę to za dużo nie pomogła. Kazała brać dostinex 1/4 tabletki raz w tygodniu i zbadać prolaktyne, która jest w normie. Odnośnie sprawdzania nasienia u męża to powiedziała że narazie nie sprawdzamy, bo mamy już jedno wspólne dziecko. Synek ma 15 miesięcy.
Sama nie wiem co mam robić w tej sytuacji czy szukać pomocy u innego ginekologa na nfz czy cierpliwie czekać.
Boję się że obecne próby i niepowodzenia mają związek z cesarka, która miałam. Jeden ginekolog w maju jak bylam robic cytologie zauważył niche, ale była malutka i kazał się starać, bo wsystko inne wygladalo dobrze, bylam też po owulacji.
Ostatnio moja ginekolog pytala czy robilam badania pod katem trombofili, ale nic wiecej nie pokierowala.
Po wyjsciu że szpitala mialam brac clexane przez 20 dni, ale udalo mi sie tylko przez 10 dni, bo tak się zblokowalam że nie moglam wiecej wbic igly w brzuch.. Moze mam jakies zrosty :(
Generalnie moja pierwsza ciąża zakonczyla sie w 35tc poprzez nagle CC, powodem byly liczne zawaly lozyska i skrzepliny na lozysku. Szczerze mowiac nie wiem co robic, bo owulacja jest, miesiaczki regularne a ciąży dalej brak.
a jak długo się starasz o ciążę?
 
@klaudia16
robilias dzisiaj betę?

Też szukam pomocy na NFZ i na prawdę ciężko coś znaleźć. Ostatnio na wizycie u mojej ginekolog, która prowadziła moją pierwszą ciążę to za dużo nie pomogła. Kazała brać dostinex 1/4 tabletki raz w tygodniu i zbadać prolaktyne, która jest w normie. Odnośnie sprawdzania nasienia u męża to powiedziała że narazie nie sprawdzamy, bo mamy już jedno wspólne dziecko. Synek ma 15 miesięcy.
Sama nie wiem co mam robić w tej sytuacji czy szukać pomocy u innego ginekologa na nfz czy cierpliwie czekać.
Boję się że obecne próby i niepowodzenia mają związek z cesarka, która miałam. Jeden ginekolog w maju jak bylam robic cytologie zauważył niche, ale była malutka i kazał się starać, bo wsystko inne wygladalo dobrze, bylam też po owulacji.
Ostatnio moja ginekolog pytala czy robilam badania pod katem trombofili, ale nic wiecej nie pokierowala.
Po wyjsciu że szpitala mialam brac clexane przez 20 dni, ale udalo mi sie tylko przez 10 dni, bo tak się zblokowalam że nie moglam wiecej wbic igly w brzuch.. Moze mam jakies zrosty :(
Generalnie moja pierwsza ciąża zakonczyla sie w 35tc poprzez nagle CC, powodem byly liczne zawaly lozyska i skrzepliny na lozysku. Szczerze mowiac nie wiem co robic, bo owulacja jest, miesiaczki regularne a ciąży dalej brak.
tak robiłam , czekam na wyniki ale zorbilam rano test i kreska była dużo jaśniejsza więc myślę że beta spada . Na wizytę idę 28.09 to zobaczymy co lekarka powie na tego biochemia ,czy zaleci jakieś badania . Jak nie to na początek chce zrobić badanie na tromboflie , a później postaram się jakoś wytłumaczyć mężowi żeby iść do genetyka , chyba że lekarka sama coś powie na ten temat to będzie łatwiej żeby poszedł . Boje się starać teraz że znowu będzie to samo 😔 mąż mówi żebyśmy dali czas na naprawę nasienia bo może tutaj leży problem... Narazie muszę sobie dać czas żeby ochłonąć , przemyśleć i sprawdzić co powie lekarz , od razu też wszystkiego na raz nie zrobię
 
tym bardziej, że nasienie jest bardzo zmienne i to, że kiedyś mogło być ok nie znaczy, że teraz jest dobre.
tak , też tak myślę . Mój mąż ma dziecko z poprzedniego małżeństwa tak jak mówiłam , dodatkowo mówi że było z jednego strzalu , a jednak teraz to jego nasienie nie powala ,także myślę że warto zbadać szybko , na początek sam seminogram tak jak my , w później zrobić inne badania
 
tak , też tak myślę . Mój mąż ma dziecko z poprzedniego małżeństwa tak jak mówiłam , dodatkowo mówi że było z jednego strzalu , a jednak teraz to jego nasienie nie powala ,także myślę że warto zbadać szybko , na początek sam seminogram tak jak my , w później zrobić inne badania
No u nas synek też z jednego strzału i przy pierwszej próbie w ogóle jak zdecydowaliśmy się mieć dziecko...
Parę dni temu wstępnie rozmawiałam z mężem na temat badania nasienia i nie powiedział że nie. Wiadomo że to na pewno krępujące będzie.. No, ale trzeba coś zadziałać. Poza tym on bierze suplementy, nosi luźne gacie i w ogóle aktywny tryb życia ma.. Poza tym brak nałogów, przeważnie zdrowo się odżywiamy. I dlatego też nie wiem co by mogło zadziałać nagle że jego sperma miała by się popaść na jakości.
 
No u nas synek też z jednego strzału i przy pierwszej próbie w ogóle jak zdecydowaliśmy się mieć dziecko...
Parę dni temu wstępnie rozmawiałam z mężem na temat badania nasienia i nie powiedział że nie. Wiadomo że to na pewno krępujące będzie.. No, ale trzeba coś zadziałać. Poza tym on bierze suplementy, nosi luźne gacie i w ogóle aktywny tryb życia ma.. Poza tym brak nałogów, przeważnie zdrowo się odżywiamy. I dlatego też nie wiem co by mogło zadziałać nagle że jego sperma miała by się popaść na jakości.
ale co to znaczy "nie"? Ty chodzisz i rozkładasz nogi przed obcymi ludźmi i to nie jest już krępujace? Dla mnie to szalone, sorry.
 
reklama
No u nas synek też z jednego strzału i przy pierwszej próbie w ogóle jak zdecydowaliśmy się mieć dziecko...
Parę dni temu wstępnie rozmawiałam z mężem na temat badania nasienia i nie powiedział że nie. Wiadomo że to na pewno krępujące będzie.. No, ale trzeba coś zadziałać. Poza tym on bierze suplementy, nosi luźne gacie i w ogóle aktywny tryb życia ma.. Poza tym brak nałogów, przeważnie zdrowo się odżywiamy. I dlatego też nie wiem co by mogło zadziałać nagle że jego sperma miała by się popaść na jakości.
ja rozumiem to że to nie jest nic ,,miłego ,, że się krępuje . Ja kilka razy że swoim rozmawiam , poszedł raz z tego darmowego i mu nie wyszło był wkurzony i tak dalej ,powiedział że dramat . Ale tutaj gdzie zaczęliśmy chodzić to jakoś tak lepiej podszedł i się udało . Niestety nie możemy tylko my się leczyć , ja mojemu też tłumaczyłam że jako jest sens żebym się stymulowała i tak dalej skoro nie wiadomo czy u niego jest wszystko okej . I szczerze mówiąc niestety czasem jest tak że mimo zdrowego trybu życia jednak te plemniki nie da okej
 
Do góry