reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

reklama
Progesteron bardzo spoko,
TSH mówią, że za wysokie, ale ja mam podone i moi lekarze mówią, że okej
kwas foliowy wysoko i tu bym trochę popatrzyła, bo gdzieś mi się o uszy obiło, że jak kwas foliowy jest wysoko to znaczy, ze może być problem z metabolizowaniem go.
Dzięki. Ja chyba przesadziłam z kwasem foliowym. Brałam metylowany z aliness i nie pomyślałam, że zwykłą formę mam też w kompleksie suplementów. Będę brała metylowany co drugi dzień to potencjalnie pomoże.

TSH - Endo mi niedawno minimalnie zwiększyła dawkę to może chociaż do tego 1.5 spadnie. Się zobaczy za 2-3 miesiące.

Progesteron - dzięki. Naczytałam się ze 18-20 i się zaniepokoiłam.
 
Przepraszam, ostatnie pytanie. Ten cykl w sumie był pierwszy takich „poważnych” starań, z monitoringiem itp. Czy teraz testuje i jeśli się coś pojawi to beta i progesteron plus przyrost?

Czy jeśli się nic nie pojawi to 9-10dpo warto i tak zrobić proga, żeby zobaczyć, czy jeszcze rośnie, czy już spada?
 
Dzięki. Ja chyba przesadziłam z kwasem foliowym. Brałam metylowany z aliness i nie pomyślałam, że zwykłą formę mam też w kompleksie suplementów. Będę brała metylowany co drugi dzień to potencjalnie pomoże.

TSH - Endo mi niedawno minimalnie zwiększyła dawkę to może chociaż do tego 1.5 spadnie. Się zobaczy za 2-3 miesiące.

Progesteron - dzięki. Naczytałam się ze 18-20 i się zaniepokoiłam.
Nie, to nieprawda. Jasne, fajny jest taki prog 20, ale nawet tu na forum były utrzymane ciażę z proga 9 czy 10. Także luz.
 
Przepraszam, ostatnie pytanie. Ten cykl w sumie był pierwszy takich „poważnych” starań, z monitoringiem itp. Czy teraz testuje i jeśli się coś pojawi to beta i progesteron plus przyrost?

Czy jeśli się nic nie pojawi to 9-10dpo warto i tak zrobić proga, żeby zobaczyć, czy jeszcze rośnie, czy już spada?
nie ma sensu robić proga 9-10dpo bez bety moim zdaniem. Dostaniesz pojedynczą wartość, więc nic z niej nie wywnioskujesz (czy spada, czy rośnie).
Ja ogólnie bym zrobiła test i jak coś będzie to tak jak mówisz - beta+prog i przyrost.
 
Przepraszam, ostatnie pytanie. Ten cykl w sumie był pierwszy takich „poważnych” starań, z monitoringiem itp. Czy teraz testuje i jeśli się coś pojawi to beta i progesteron plus przyrost?

Czy jeśli się nic nie pojawi to 9-10dpo warto i tak zrobić proga, żeby zobaczyć, czy jeszcze rośnie, czy już spada?
jeśli nie będzie kreski na teście to myślę, że nie ma po co robić progesteronu bo i po co 🤔
 
Cześć dziewczyny, to mój pierwszy miesiac robienia testów owulacyjnych. Jestem po 1 miesiaczce po zabiegu łyżeczkowania i dostalam zielone światło. Do rzeczy, cykle mam zwykle 30-32, owu zwykle 16-18 dc. Czuje jajniki i potwierdzona raz była monitoringiem u gina owulacja i sie pokrywała z kalendarzem i objawami. Teraz jest trochę inaczej bo nie czulam jajnikow. Dzis 23 dc i chyba wyszedł mi dopiero peak. Czy jest szansa ze jeżeli dojdzie do pęknięcia pecherzyka to ciąża będzie miała szanse? W sensie czy zarodek zdąży się zagnieździć? 5 września mam wizytę u ginekologa to chciałam zobaczyc czy do owulacyji wgl doszło..sama nwm czy ten cykl już na straty spisac czy jak..
 

Załączniki

  • Screenshot_20240902_145327_Premom.jpg
    Screenshot_20240902_145327_Premom.jpg
    260,5 KB · Wyświetleń: 48
reklama
Cześć dziewczyny, to mój pierwszy miesiac robienia testów owulacyjnych. Jestem po 1 miesiaczce po zabiegu łyżeczkowania i dostalam zielone światło. Do rzeczy, cykle mam zwykle 30-32, owu zwykle 16-18 dc. Czuje jajniki i potwierdzona raz była monitoringiem u gina owulacja i sie pokrywała z kalendarzem i objawami. Teraz jest trochę inaczej bo nie czulam jajnikow. Dzis 23 dc i chyba wyszedł mi dopiero peak. Czy jest szansa ze jeżeli dojdzie do pęknięcia pecherzyka to ciąża będzie miała szanse? W sensie czy zarodek zdąży się zagnieździć? 5 września mam wizytę u ginekologa to chciałam zobaczyc czy do owulacyji wgl doszło..sama nwm czy ten cykl już na straty spisac czy jak..
a czemu nie miałby szansy się zagnieździć?

Jeśli owulacja się przesuwa to faza lutealna jest nadal taka sama, a okres przychodzi później.
 
Do góry