🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

[93kora]

no prawda, chyba nie ma wiele takich weteranek jak ja...

Wiem, że przykro

Najważniejsze, że podeszłaś walecznie. Zobaczysz, uda Ci się tym razem, wierzę w to głęboko

A zastrzyki już robisz? Jak to jest?
Wiesz kiedy będziesz miała transfer?

 

[LadyCaro]

Wiem, że przykro

Najważniejsze, że podeszłaś walecznie. Zobaczysz, uda Ci się tym razem, wierzę w to głęboko

A zastrzyki już robisz? Jak to jest?
Wiesz kiedy będziesz miała transfer?

czekam teraz na okres, mam nadzieję, że jutro przyjdzie i 2dc zaczynam zastrzyki.
Kiedy transfer to zależy czy będzie świeży czy nie i jak pójdzie stymulacja. Bo może nawet nie będzie co transferować, kto to wie.
Ale zakładając, że wszystko idzie gładko transfer by wypadł w drugiej połowie września myślę.

 

[93kora]

czekam teraz na okres, mam nadzieję, że jutro przyjdzie i 2dc zaczynam zastrzyki.
Kiedy transfer to zależy czy będzie świeży czy nie i jak pójdzie stymulacja. Bo może nawet nie będzie co transferować, kto to wie.
Ale zakładając, że wszystko idzie gładko transfer by wypadł w drugiej połowie września myślę.

Niech Wypadnie w moje urodziny (nie ma innej opcji) 14nastego i będzie mała lady caro

 

[LadyCaro]

Niech Wypadnie w moje urodziny (nie ma innej opcji) 14nastego i będzie mała lady caro

lady kora ale wydaje mi się, że 14 to jeszcze za wcześnie, bo stymulacja, punkcja, 5 dni hodowli... chociaż to mojapierwsza procedura, więc kompletnie nie wiem czego się spodziewać.

 

[Olkaa93]

Oj ja miałam tak samo po anty , ale po jakimś czasie to przechodzi, organizm się normuje. Już 6 lat nie biorę, nie wiem jak to będzie, po 2 (mam nadzieję) ciąży ale jak sobie pomyślę o skutkach odstawienia to jakoś nie mam chęci wracać do tab. Może coś innego. Zobaczymy na razie się staramy.

miałaś jeszcze jakieś objawy? I wiesz może kiedy cykl się unornowal? Ja akurat brałam plastry następnie zmieniłam na krążek, muszę przyznać że bardzo wygodna metoda to była w trakcie brania miałam mało skutków ubocznych.

 

[LadyCaro]

Spojrzy ktoś na wyniki? Homocysteina chyba za wysoka, progesteron nie wiem czy nie za niski (gdzieś czytałam, że min 18-20, żeby ewentualna ciąża mogła się utrzymać?), kwas foliowy powyżej normy… tsh też wysoko. Ech

Progesteron bardzo spoko,
TSH mówią, że za wysokie, ale ja mam podone i moi lekarze mówią, że okej
kwas foliowy wysoko i tu bym trochę popatrzyła, bo gdzieś mi się o uszy obiło, że jak kwas foliowy jest wysoko to znaczy, ze może być problem z metabolizowaniem go.

 

[MyszkaMiki30]

Spojrzy ktoś na wyniki? Homocysteina chyba za wysoka, progesteron nie wiem czy nie za niski (gdzieś czytałam, że min 18-20, żeby ewentualna ciąża mogła się utrzymać?), kwas foliowy powyżej normy… tsh też wysoko. Ech

progesteron dobry (do utrzymania ciąży powyżej 11)
Homocysteina do starań powinna być poniżej 8 (tak słyszałam)
Tsh mogłoby być niższe.

 

[MyszkaMiki30]

no prawda, chyba nie ma wiele takich weteranek jak ja...

jestem ja

 

[Karolina_123]

jestem ja

I ja

 

[LadyCaro]

jestem ja

tak, to tak. Płyniemy sobie dalej razem w tym szambie