reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

Nie pocieszasz… Nie mam oczywiście pewność że to jest to, ale by pasowało. Guzek chyba za duży i zbyt boli na wrośniętego włoska. No nic, poszukam gina na dzisiaj.
Trzymam kciuki żeby to nie było to, ale ostatecznie jak już się z tym uporasz to bolesność jak ręką odjął zejdzie :) ja to miałam w pierwszej klasie liceum, nie byłam w stanie wrócić ze szkoły do domu tak mnie bolało 🙈
 
reklama
Są gorsze momenty, wiadomo nie jestem psychologiem i na pewno nie będę go udawać, sama mam niekiedy problemy z pohamowaniem własnych emocji, reakcji wobec tego z czym się mierzę i konfrontacji wobec świata, ale to nadal problem moich emocji i to los zawinił, nie ja. Trzeba nauczyć się radzić z tym wszystkim, czasem pomoc terapeutyczna z zewnątrz jest niezbędna. To smutne, jak życie potrafi przeczołgać nas po dolinach, ale też dowód na to jak wiele potrafimy znieść i jak jesteśmy mocne🫶
właśnie od dawna mam ochotę się wybrać do psychologa ale jakoś nie umiem się zebrać. Dokładnie i jeszcze inne problemy życiowe i czasem wszystko na kupe. Ale wsparcie od was niezastąpione a człowiek czasem musi się wypłakać wszystkim 🫶
 
Hejka jak tam dziewczyny się czujecie ?

Ja po transferze 31.08.
Wczorajsza beta 421 🌿🫘

Oby wszystko się dobrze ułożyło!

Co jakiś czas czuję ciągnięcie w podbrzuszu, piersi spuchnięte strach się kłaść na boku 😂
Kilka dni męczyła mnie bezsenność, ale już jest znośnie czekam niecierpliwie do 23.09. na usg 🥰
 
Nie do końca w temacie starań, ale wy wiecie wszystko… Zrobił mi się bolący guzek na wewnętrznej stronie warg stromowych. Na podstawie internetu mogę zgadywać, że to potencjalnie zapalenie gruczołu Bartholina. Kupiłam maść ichtiolowa i od wczoraj stosuje, ale może któraś z was miala z tym problem i podpowie co mogę jeszcze robić, żeby się sama tego jak najszybciej pozbyć? Bo w sumie to przez ten ból nawet nie wiem, czy będę w stanie się starać, jeśli to nie zniknie do dni płodnych… 😢
Mi się też to kiedyś zrobiło.
Ginekolog dal detromecyne i zniknęło.
Teraz też mi wyszło i detromecyna poszla w ruch
 
reklama
Do góry