anela92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2023
- Postów
- 366
Ja z zachodniopomorskiego i nie rozumiem żadnego z tych słówBejmy, blałka, brachol, lumpy, rojber, porannik, kwirlejka, oszczytko, giglać, taśtać, gibać, gilejza, gamuła, szplin, górka.
Jakbym odpaliła słownik to i z 50 znanych/używanych na codzień bym wypisała. Moja mama już mniej, ale babcia wszystkiego nauczyła.
Stary jest z wlkp ale prawie z zachodniopomorskiego i jak gada z sąsiadem, sąsiad też rodowity Poznaniak, to potem przychodzi po tłumaczenie.
Na Pomorzu tak się mówiw życiu nie słyszałam słowa haczka
Ja mam to samo, jutro powinnam testować i zrobię to, by wcześniej odstawić proga i już się cieszę na samą myśl, że przyszły cykl będzie bez tabletek, bez proga i na luzieMiałam takie przebłyski, żeby w poniedziałek (7dpo) jechać na proga, zrobić jeszcze tsh, zelazo i ferrytyne, może witaminę D. Ale myślę: po co?