reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

Słuchajcie, a wie któraś z Was, czy warto badać zarodki w przypadku invitro? Nie będzie to refundowane, jednak w naszym przypadku lekarz powiedział, że to może być kluczowe.
Mi teściowa mówiła (pracuje na odziale intensywnej terapii dzieci) że dużo dzieci z invitro rodzi się z zespołem Downa bo nie wiedzą że jest możliwość badania zarodków, ja bym zbadała mimo wszystko. To wkład w zdrowie twoich przyszłych dzieci, na tym się nie oszczędza 😉
 
Ostatnia edycja:
reklama
Chyba mam jednak dowód, ze to progesteron bensis wychodzi mi tak we krwi :D
Sama badałam o 8.30 rano i było 88.
O 9 wzięłam progesteron i o 11 pobrano mi krew u lekarza - wyszedł już 118, a to samo labolatorium i tak sama beta.

Niby hormon wydzielany skokowo ale myśle ze już się wchłonęła tableta, bo czułam ze już działa (zawroty głowy) :)

Pytacie się czemu dałam sobie pobrać drugi raz - świetne pytanie xD zanim się wzięłam na odwagę przyznać ze badałam sama to już mnie kluli bo punkt pobrań mam moja gin obok gabinetu 😆
 
Hej
Ja jestem po konsultacji z immunologiem.
Zatem tak:
1. Immunofenotyp który zrobiłam w Diagnostyce.do kosza - bo podobno oni nie robią pod kątem niepłodności
2. To samo z badaniem nasienia - powiedział, że tu mają jakieś bardziej specjalistyczne 🤔
3. Dal nam skierowania na inne badania
Dodaje screen w załączniku
4. Powiedzial że na pewno u mnie na kiry accofil- to już z góry mógł powiedzieć.
Pytał ile mamy rodzeństwa, nie wiem w jakim celu.😀
Generalnie powiedział, że nawet jakbym.zdecydowalq się na AK a mamy jakiś konflikt to i tak organizm mój może odrzucić , dlatego te badania i ewentualnie potem jakies leczenie. Powiedział, że to że zarodki nie rozwijaly się jak należy mogło być spowodowane aspektem immuno. Mówił że są jakieś drogi leczenia, tylko jak zobaczyłam koszt badań to pewnie te leki i ew szczepionki też są w ch. dogie.
Omawiał te badania ale to takie skomplikowane, że nie zapamietalam.
W załączeniu zalecenia moich badań + badanie nasienia. ASA mamy robić razem.
I uwaga koszt badań, prawie 5.5k
Załamałam się😪
Wracałam z Łodzi i popłakałam się, dlaczego to wszystko jest tak kurewsko drogie.
W środę wyjeżdżamy na urlop.
Nie zdążymy z badaniami przed. W ogóle zastanawiam czy jest w ogóle sens :(
Tylko tak trudno jest mi odpuścić.
A te rozszerzone badania nasienia za dopłata z akcji nie zalapiecie się? :( Tam widziałam ze były normlane prawilne ośrodki leczenia niepłodności które to robią, nie sieciówki. Nie wiem ile obejmuje tylko zakres tych rozszerzonych (nie pisali) ale może akurat?
Plus przepraszam, najwyżej powiem coś co wiesz ale może akurat. Patrzylas cenniki mniejszych miast w okolicy lub cenniki badań w labolatorium przy szpitalu?
Np cennik alab jest 2x tyle wawa a Lublin.
A w Lublinie badania w centrum onkologii kosztują polowe tego co w sieciówkach :)

Te koszty - jakby naprawdę mało człowiek musiał się mierzyć to jeszcze taki policzek od losu 😞
🫂
 
Mi teściowa mówiła (pracuje na odziale intensywnej terapii dzieci) że dużo dzieci z invitro rodzi się z zespołem Downa bo nie wiedzą że jest możliwość badania zarodków, ja bym zbadała mimo wszystko. To wkład w zdrowie twoich przyszłych dzieci, na tym się nie oszczędza 😉
Ja tylko dodam gwoli ścisłości - invitro samo w sobie NIE JEST przyczyną chorób genetycznych u dzieci. Czy dziecko zostało poczęte bez leczenia wspomaganego rozrodu, czy z, to procentowo ilość chorych dzieci jest (prawie) taka sama. Prawie - bo rzeczywiście przy ivf ten procent jest większy chyba o niecały 0,1% - ale nie wynika to ze sposobu zaplodnienia, tylko tego ze do ivf podchodzą ludzie chorujący na niepłodność, obciążeni różnymi chorobami, często starsi.

Więc niestety tak samo duzo dzieci z zespołem downa może urodzić się rodzicom po ivf i bez ivf….

To czy można zrobić badanie pre-implantacyjne podchodząc do ivf reguluje ściśle ustawa i (w teorii) nie można sobie tak o poprosić o badanie bez wskazań.

@penguinlicious wpisz mnie proszę na ławkę, żeby było wszystko wg zasad.
 
Nie, nie.
Jedna procedura, to znaczy stymulacja + punkcja + transfery tego, co udało się uzyskać.
W jednej procedurze, możesz mieć 6 zarodków, a możesz nie mieć żadnego, bo żaden nie dotrwa do 5 doby.
Nie wiem dobrze, ale kojarzy mi się, że w PL można naraz zapłodnić max 6 komórek? (ale może to bzdura, poprawcie mnie jak się mylę).
W refundacji masz 3 pełne procedury, czyli np przy pierwszej procedurze do 5 doby dotrwają 3 zarodki, z nich będą 3 transfery. I masz jedną pełną procedurę. Takich możesz powtórzyć 3.
Ale jednocześnie jak podczas procedury nie dotrwa żaden zarodek, to w ramach procedury możesz nie mieć żadnego transferu.
Jeśli chodzi o mrożenie to z tego co rozumiem mrożenie i trnsfer mrożaków też wchodzi w całość procedury.
Masło maślane, nie wiem czy zrozumiale opisałam :D
Czyli jak w jednej procedurze uda nam się zyskać 3 zarodki, to to dalej jest jedna procedura? Jak te 3 Transfery się nie udadzą, to wtedy możemy zacząć procedurę od nowa?
 
reklama
No dobra, mam oficjalnie zielone światło ale jakoś miło mi tu na tej ławeczce wiec jeszcze trochę ją pogrzeję zanim mózg mi da działać 😄 Cienki Bolek ze mnie skoro teraz znów będę rozkminiać zanim się zdecyduję 🤣
 
Do góry