reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

reklama
Ja tak właśnie kminie jak to wszystko ogarnąć. Przy pierwszym synu jak się urodził mieszaliśmy w kawalerce 26 m2, więc wszystko było pod ręką. Obecnie dom piętrowy i na piętrze są sypialnie, na dole kuchnia i salon. Nie wiem czy w ciągu dnia Malucha bujać na dole w gondoli czy dokupić jakieś dzienne łóżeczko?
W sumie to pytanie do dziewczyn, które już tak miały - gdzie wasze dzieci spały w ciągu dnia, jak dom piętrowy?
Na każdym piętrze coś do położenia. W salonie miałam łóżeczko turystyczne
 
A w jakim wieku dawałyście dzieci do swoich pokoi?
Jak miał 14 miesięcy. Z tym, że u mnie od narodzin przez równy rok syn karmiony piersią i spał z nami w łóżku. Po przejściu na butle z dnia na dzien (terapia szokowa, ale tak mnie gryzł do krwi, że nie dawałam już rady ) zaczął spać w łóżeczku w naszej sypialni. Niestety każdy nasz ruch go budził i chciał do nas. Po dwóch miesiącach przenieśliśmy go do swojego pokoju. Teraz spi do 12h ciągiem :)
Ogólnie jesteśmy przykładem tego, że należy słuchać swojej intuicji i olać złote rady. Wszyscy dookoła mówili nam, że będzie z nami spał do 8nastki. Że nie wolno z dzieckiem w łóżku, że nie wolno przy piersi itp...
 
Ja też mam jakieś dziwne stany . Wczoraj ryczałam oglądając film bez powodu . Refluks mam od 2 dni . Wczoraj cały dzień leżałam . Mam remont kuchni i ciężko mi się zebrać . Jeszcze zjadłam wczoraj prawie pół kg bobu i popiłam sokiem z czereśni 😩😩😩. Dzisiaj wstałam i stwierdziłam że muszę sobie poprawić humor , pojechałam oglądać wózki , bo w poprzedniej ciąży 2 miesiące wcześniej dostałem skurczy i leżałem w szpitalu a na wózek trzeba czekać 6 tyg a po drodze jeszcze święta . Więc już wybrałam , myślę że październiku zamówię tylko :) a wy już myślicie powoli nad wózkiem ?
Ja mam po synku Bebetto Tito i jestem mu wierna 🥰 kombajn...to fakt, zajmuje sporo miejsca i swoje waży ale prowadzi się jak marzenie, ma super amortyzację 😁 tak go lubię, że jeszcze nie zmieniłam spacerówki 😂
 
Jak miał 14 miesięcy. Z tym, że u mnie od narodzin przez równy rok syn karmiony piersią i spał z nami w łóżku. Po przejściu na butle z dnia na dzien (terapia szokowa, ale tak mnie gryzł do krwi, że nie dawałam już rady ) zaczął spać w łóżeczku w naszej sypialni. Niestety każdy nasz ruch go budził i chciał do nas. Po dwóch miesiącach przenieśliśmy go do swojego pokoju. Teraz spi do 12h ciągiem :)
Ogólnie jesteśmy przykładem tego, że należy słuchać swojej intuicji i olać złote rady. Wszyscy dookoła mówili nam, że będzie z nami spał do 8nastki. Że nie wolno z dzieckiem w łóżku, że nie wolno przy piersi itp...
Z dzieckiem w łóżku....cóż.... Znam przypadki uduszenia dziecka przez rodziców (rozmawiamy o maluszku do 3-4 miesiąca życia), dlatego jestem zdecydowanym przeciwnikiem.
 
U nas będzie różnica 6 lat i myślałam, że to dużo 😁
Ogólnie też jestem przeciwnikiem spania z dzieckiem w łóżku ale taki ciężki osobnik nam się trafił... przeniosła się od nas z sypialni stosunkowo niedawno bo 3 lata temu, a wcześniej z nami w pokoju ale w swoim łóżku
 
Ja tak właśnie kminie jak to wszystko ogarnąć. Przy pierwszym synu jak się urodził mieszaliśmy w kawalerce 26 m2, więc wszystko było pod ręką. Obecnie dom piętrowy i na piętrze są sypialnie, na dole kuchnia i salon. Nie wiem czy w ciągu dnia Malucha bujać na dole w gondoli czy dokupić jakieś dzienne łóżeczko?
W sumie to pytanie do dziewczyn, które już tak miały - gdzie wasze dzieci spały w ciągu dnia, jak dom piętrowy?
wlasnie bede miec tak samo jak wy. I nie wiem czy kupic cos osobno na dol do salonu
 
reklama
Do góry