Dziękuję razem będzie nam raźniej kiedy u Ciebie jakieś wieści?Spoko czekających na jakieś wieści jest tu więcej, sama też nie wiem na czym stoję. Rozgość się, poczekamy razem
reklama
Kwiatkowa14
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2022
- Postów
- 147
Teoretycznie w piątek ale już miałam coś wiedzieć w ten miniony i poza tym że coś się pojawiło w stosunku do poprzedniego tygodnia nadal nie wiem nic. U mnie beta mocno przyrastała, potem zwolniła a teraz wg najnowszej teorii ciaza jest mlodsza o tydzień mam zbadać betę jeszcze w przyszłym tygodniu ale celowo to opóźniam bo okropnie mnie to stresuje. Ogólnie już kilka razy się żegnałam z tą ciążąDziękuję razem będzie nam raźniej kiedy u Ciebie jakieś wieści?
W sumie beta zawsze później zwalnia i się człowiek tylko nastresuje. Może rzeczywiście jest młodszaTeoretycznie w piątek ale już miałam coś wiedzieć w ten miniony i poza tym że coś się pojawiło w stosunku do poprzedniego tygodnia nadal nie wiem nic. U mnie beta mocno przyrastała, potem zwolniła a teraz wg najnowszej teorii ciaza jest mlodsza o tydzień mam zbadać betę jeszcze w przyszłym tygodniu ale celowo to opóźniam bo okropnie mnie to stresuje. Ogólnie już kilka razy się żegnałam z tą ciążą
To podobnie jak ja - od poniedziałku czuję, że jest po wszystkim i na wynik bety czekam z okrutnym lękiem.Teoretycznie w piątek ale już miałam coś wiedzieć w ten miniony i poza tym że coś się pojawiło w stosunku do poprzedniego tygodnia nadal nie wiem nic. U mnie beta mocno przyrastała, potem zwolniła a teraz wg najnowszej teorii ciaza jest mlodsza o tydzień mam zbadać betę jeszcze w przyszłym tygodniu ale celowo to opóźniam bo okropnie mnie to stresuje. Ogólnie już kilka razy się żegnałam z tą ciążą
Kwiatkowa14
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2022
- Postów
- 147
Ja tego nie kumam w sensie pęcherzyk wielkości rowno z OM a echo zarodka wskazuje na tydzień mniej. To możliwe? W sensie rozumiem jak pęcherzyk i echo idą w parze ale może być różnica? Stara jestem ale się nie znamW sumie beta zawsze później zwalnia i się człowiek tylko nastresuje. Może rzeczywiście jest młodsza
Kwiatkowa14
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2022
- Postów
- 147
A to Twoja pierwsza ciąża? Masz dzieci?To podobnie jak ja - od poniedziałku czuję, że jest po wszystkim i na wynik bety czekam z okrutnym lękiem.
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 453
A mówiłaś tym lekarzom, że jest ich dwóch? Pytam, bo planuje to samo. Mam pakiet w Luxmedzie i tam planuje robić badania, ale chcę chodzić prywatnie do wybranego lekarza.
Jeżeli nie zależy Ci na luxmedowskich USG, a wyłącznie na badaniach krwi czy moczu to nie musisz tam chodzić do lekarza. Wystarczy, że masz skierowanie na badania od jakiegokolwiek lekarza i jeżeli masz je w pakiecie to Ci zrobią. I nie dotyczy to tylko ciąży. Idziesz do recepcji, pokazujesz skierowanie i Ci rejestrują.
Myślę że możliwe, trzeba też brać pod uwagę błąd pomiaru. To są przecież milimetry. Ja na jednym i tym samym USG mam pomiar zarodka 3,39 i 3,61 i to już jest różnica jednego dnia według maszyny. A jak wpisuje w kalkulator crl wiek zarodka to każda strona pokazuje mi inaczej (między 5t5d a 6t1d). A pęcherzyk jest już w centymetrach więc łatwiej go dokładnie zmierzycJa tego nie kumam w sensie pęcherzyk wielkości rowno z OM a echo zarodka wskazuje na tydzień mniej. To możliwe? W sensie rozumiem jak pęcherzyk i echo idą w parze ale może być różnica? Stara jestem ale się nie znam
Nie, staramy się kilka lat i raz zaszłam w ciążę ale okazało się puste jajo płodowe. To było ponad 3 lata temu. Przeszliśmy wszystkie badania aby spróbować in vitro i mieliśmy teraz zaczynać procedurę a jakimś cudem naturalnie zaszłam w ciążę. Pewnie stąd te lęki, bo lekarze nawet na inseninacje nie chcieli się zgodzić bo nie widzieli szansy powodzenia. Wyobraźcie sobie mój szok, gdy ujrzałam dwie kreseczki a później lekarz potwierdził. I wszystko szło dobrze do poniedziałku, gdy przestałam się czuć ciążowoA to Twoja pierwsza ciąża? Masz dzieci?
reklama
Kwiatkowa14
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2022
- Postów
- 147
O jej to bogata historia. Wiesz ja w pierwszej donosznej ciąży też tak miałam że z dnia na dzień mi wszystko minęło a zaraz syn kończy 7 lat. Na spokojnie chociaż wiem ze wcale to nie jest łatwe.Nie, staramy się kilka lat i raz zaszłam w ciążę ale okazało się puste jajo płodowe. To było ponad 3 lata temu. Przeszliśmy wszystkie badania aby spróbować in vitro i mieliśmy teraz zaczynać procedurę a jakimś cudem naturalnie zaszłam w ciążę. Pewnie stąd te lęki, bo lekarze nawet na inseninacje nie chcieli się zgodzić bo nie widzieli szansy powodzenia. Wyobraźcie sobie mój szok, gdy ujrzałam dwie kreseczki a później lekarz potwierdził. I wszystko szło dobrze do poniedziałku, gdy przestałam się czuć ciążowo
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 77 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 130 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 104 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 113 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: