reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

reklama
Paulina- a Ty na Polnej będziesz rodzić? Dobra doczytałam, że w świętej rodzinie :) To partnerka mojego kuzyna :) Właśnie u nich w sobotę na grillu byliśmy, ale lepiej się poznałyśmy dopiero jak ja blog zaczęłam pisać :)

Emenems- o jaaa, ale luksusy. U nas to chyba za 50 lat tak nie będzie. Chyba że zlikwidują państwową służbę zdrowia.
Na Twpim miejscu bym coś miała spakowane, bo masz daleko do szpitala. Ja mam pod drugiej stronie rynku, więc w razie co mama, albo mąż mi doniosą wszystko :)

Marzenka- ja na basen nic nie używałam :) Ani tamponów, ani nic

Ja nie chce nikogo oglądać przez co najmniej tydzień-dwa od porodu. Mam traumę po pierwszym i nalocie wszystkich :)

Jeszcze 13 godzin do wizyty :) Chyba dzisiaj nie zasnę, a lekarza jutro zmuszę do zrobienia usg :p
 
Paulina- a Ty na Polnej będziesz rodzić? Dobra doczytałam, że w świętej rodzinie :) To partnerka mojego kuzyna :) Właśnie u nich w sobotę na grillu byliśmy, ale lepiej się poznałyśmy dopiero jak ja blog zaczęłam pisać :)

Emenems- o jaaa, ale luksusy. U nas to chyba za 50 lat tak nie będzie. Chyba że zlikwidują państwową służbę zdrowia.
Na Twpim miejscu bym coś miała spakowane, bo masz daleko do szpitala. Ja mam pod drugiej stronie rynku, więc w razie co mama, albo mąż mi doniosą wszystko :)

Marzenka- ja na basen nic nie używałam :) Ani tamponów, ani nic

Ja nie chce nikogo oglądać przez co najmniej tydzień-dwa od porodu. Mam traumę po pierwszym i nalocie wszystkich :)

Jeszcze 13 godzin do wizyty :) Chyba dzisiaj nie zasnę, a lekarza jutro zmuszę do zrobienia usg :p

Powiem Ci ze jest to jedyny obraz świętej rodziny jaki można w necie znaleźć! Nigdzie nie ma takich konkretów a same takie tam bzdurki. Ja sobie spakowałem plecaczek bo wszystkie torby gdzieś szlag trafił a z walizka nie pojadę. Zgrywał odcinki i idę spać zaraz :)
 
Juti ale fajnie :) a powiedz, używałaś jakiś tamponów lub globulek? ja też bym chciała iść na basen, ale przed ciążą miałam częste infekcje intymne (hehe zresztą przez te infekcje wpadłam, bo lekarka nie chciała mi dać żadnych środków antykoncepcyjnych dopóki nie złapię nic nowego przez pół roku, a M nie lubi gumy), a w ciąży te krwawienia.... i się boję

Marzenka tak. Mój ginekolog kazał mi zakładać tampona na basen. I nie korzystać z jaccuzzi.
Spytaj swojego lekarza, może pozwoli Ci choć trochę się popluskać. :-)
 
Ostatnia edycja:
No dobra zaczynam nienawidzić nocy. Nie dość że mam problem z zaśnięciem to zawsze jakieś akcje.

Grubo po 23 zasnelam a po północy co? Mloda ryczy i histerie urządza. Wrrrrr ledwo pół godziny spałam. I dupa od tego czasu się przewalam w łóżku. Pozycji sobie znaleźć nie moge, gorąco mi i wszystko mnie boli. Normalnie nic ino ryczeć. Mam zwyczajnie dość wszystkiego
 
Mycha 1587 dzięki za strony "gdzie rodzić" super nawet w moim małym mieście wszystko opisane ;-), za to ta parenting.pl trzeba weryfikować, bo np podany dla mojej miejscowości szpital nie istnieje tam już dobre kilka bądź kilkanaście lat ;-)
 
reklama
No dobra zaczynam nienawidzić nocy. Nie dość że mam problem z zaśnięciem to zawsze jakieś akcje.

Grubo po 23 zasnelam a po północy co? Mloda ryczy i histerie urządza. Wrrrrr ledwo pół godziny spałam. I dupa od tego czasu się przewalam w łóżku. Pozycji sobie znaleźć nie moge, gorąco mi i wszystko mnie boli. Normalnie nic ino ryczeć. Mam zwyczajnie dość wszystkiego

Współczuje :* Mój o 5:00 zaczął jęczeć, więc wzięłam go do salonu i położyłam się z nim. Do 6:30 spał (ja nie mogłam bo prawie zostałam skopana z łóżka). Ale ogólnie ja w nocy też nie mogę znaleźć sobie wygodnej pozycji. Ciągle mi coś niedogodzi.

A poza tym nie mogę doczekać się piątku i wizyty....:sorry:
 
Do góry