reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Aż w karcie ciąży sprawdziłam, bo nie wiem jakie mam ciśnienie :p Jak mierzą mi u gina to miałam 120/70, 120/60, 125/70, więc chyba ok, bo nic nie mówią, ale zawsze jestem zmachana, bo lecę do tego gina szybko, za późno z domu wychodzę :p Mnie najczęściej głowa boli na deszcz i zmianę pogody. Kocham lato, ale taka ciepła pogod, deszczowo-burzowa mnie wykańcza. Pewnie po mamie odziedziczyłam problemy z ciśnieniem, a na pewno jestem meteopatą, bo pogoda bardzo na mnie wpływa :)
 
reklama
Przynieśli sniadanie :D
ImageUploadedByForum BabyBoom1435475580.352512.jpg
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1435475580.352512.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1435475580.352512.jpg
    27,8 KB · Wyświetleń: 63
U mnie bez różnicy czy wchodzę zmachana czy odpoczeta, ciśnienie wywala ze hej... Po usg mi znowu mierzą i jest mniej ale wciąż dużo. W pierwszej ciąży było to samo. W domu normalne.
 
Ja miałam zawsze niskie z natury wiec nawet jak skoczy na wizycie to i tak ok.
Stefan miał 171 oststnio i ginekolog powiedziała ze jest ok, no to ok.
 
Emenems- a Ty nie masz za dobrze z tym śniadankiem? :p Gdzie konkretnie jesteście? Gdzie dają takie pyszności?

A ja Wam się nie pochwaliłam, mam już pierwszą rzecz dla Maluszka :p Wczoraj na tym spotkaniu była loteria i mam ogrodniczki :p Co prawda letnie, ale poczekają, bo niby 3-6 mies., ale duże wypadają. Śliczne, ręczna robota :)
 
Ja troszke spioszkow pokupowalam ale same biale - zeby bylo uniwersalnie jak narazie :) A bedziecie robic pokoje dla maluchow? Jesli tak to kiedy planujecie sie za to zabrac?
 
My pokoju nie mamy i nie będziemy mieć, mieszkamy na wynajmie, mamy dwa pokoje, jeden dzienny drugi sypialnia. Ciuszków na razie mam po Marysi, trochę uniwersalnych jak co a jak dziewczyna to prawie wszystko. Wózek tylko musimy nowy kupić, stary trochę klekota juz to zostanie u babć. Tak to mamy raczej wszystko więc większe zakupy nas ominą

Rozmawiałam wczoraj z Marysią bo przytulala się do brzucha i słuchała jak się przelewa :D i pytam jej jak będzie dzidziuś miał na imię, mówi ze Adaś. A jakby była siostrzyczka? Adasiowa :D
 
Ostatnia edycja:
My bedziemy robic bo nie mam gdzie dziecka umieścić mam gościnny ( musi zostac bo np rodzice przyjadą pomoc przy Stefanie) drugi pokoj gier/pokoj corki meza, i nasza sypialnia. Ale mam duzy przedpokoj wiec zrobimy z niego pokoj dla małego, czyli nasza sypialnie powiększamy jeszcze raz o przedpokoj wstawiamy ściankę działowa i w niej drzwi suwane zeby na poczatku miec " razem".
Bo to beda małe pokoiki.
Ale kiedy? Nie wiem... Kiedy tata bedzie miał czas przyjechac nam to pomoc ogarnac.

Ja jedtem w fajnemiejsce.pl
Nie spodziewalam sie takich super warunków. Apartencik nowy ale zrobiony na styl rystykalny, jak posprzątam wklpeie zdjęcia:)
Jest pokoik z aneksem kuchennym i czesc sypialna i łazienka. Wejscie jest jednoczesnym wyjściem na taras, kazdy ma swoj oddzielony. Cisza spokoj, maja ogródek z ktorego mozna sobie brac i jesc warzywa i owoce, saunę w "chlewiku"( stylizacja :)) wogole same plusy, 150 metrów do kąpieliska.. Jak ktos lubi taki wypoczynek to polecam bo ja miast nie lubie ani ośrodków wypoczynkowych - jak odpoczywać to wlasnie tak. 26 lat mieszkałam w miescie i wiem ze to nie dla mnie hahahh zdałam sobie sprawe jak sie z niego wyprowadziłam :) fajnie jest ale na tydzien.

Zamówiliśmy sobie dwa dni kuchnie veganska ( mozna zerknąć na bloga ewapoz czy cos takiego Ewa pożarowczyk) i jestem zachwycona, potem mamy dwa dni kuchnie tutejsza. Ale chyba nastepnym razem wezme wegańska na cały pobyt bo ciekawe roSwiazania kulinarne.

Zaraz prysznic i spacer:)

Aha, w kazdym pokoju jest internet i tv i filmy DVD i książki wiec w razie deszczu jest co robic:)
 
reklama
Vivienne!! To jak moja siostrzenica hahah strfan i Stefania :) i tez słucha brzucha i twierdzi ze słyszy jak sie rusza je i oddycha :) fajnie to jest. Kazdym inny jak chce dotknąć brzucha to mnie wkurza to na maxa ale ona i maz moga macać ile chca:)
 
Do góry