*martusia*
Fanka BB :)
Raz lepiej raz gorzej. Na tym etapie z Olim było już dobrze. A tu takie dni mam że leżę jak zwłoki i nawet ciężko do wc pójść. Nie wiem o co chodzi ale trochę mnie to niepokoi. Szybciej się mecze... I już mam dość, marzę o tym by urodzić. A tu tyle do końca...
Dzięki za troskę.
Dzięki za troskę.