reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

agula82 już kiedyś o tym wspominałam nie wiem czy gorzki, czy metaliczny w każdym razie dziwny i bardzo nieprzyjemny smak- ja mam tak od początku ciąży, do tego ślinotok i mdłości. Czasami już tak mi to dokucza, że potrafię usiąść i się rozpłakać...
 
reklama
Green jeszcze trochę i będzie po wszystkim :) tez tak miałam takie uczucie jak od dentysty sie wychodzi ale zaczął sie lipiec i zniknęło wiec moze i ciebie niebawem opuści :)
 
Mnie ten smak tez meczy od samego poczatku.. i czekam az przejdzie.. :(

Wiecie co.. mialam wrazenie ze sie cos poruszylo w brzuszku.. chociaz nie wiem czy to mozliwe juz..
 
Paulettah nie mówił mi doktorek jakie dzidziuś miał tętno. Cieszyliśmy się, że w ogóle słychać serduszko, bo powiedział, że przy tak małej ciąży może to urządzenie jeszcze nie złapać. Ale na moje oko biło coś między 150-160. Podobnie jak na usg, jak byliśmy.

W poniedziałek idę na takie małe usg, bo lekarz, który robił mi genetyczne chce sprawdzić jak kostka nosowa. Bo była widoczna, jest obecna, ale powiedział, że chce zobaczyć ją jeszcze raz dla swojej własnej pewności. A mnie to pasuje, bo podejrzę znów swojego maluszka. I może już nie będzie tak frygać po brzuchu i da sobie zajrzeć między nóżki...;-)

Ja dziś w biurze. Ciekawe czy wyjdę stąd z bólem kręgosłupa...
 
Cześć dziewczyny trochę mnie nie było a tu już tyle czytania. Może kiedyś nadrobie ;)

We wtorek byłam u ciotki z młodym nie było gorąco ani nic i w karetce wylądowałam. Pomagałam robić obiad, zrobiło mi się słabo gorąco zawroty głowy i ciśnienie bardzo skończyło. Dostałam doraźnie lek, oczywiście chcieli abym na oddziale została ale się nie zgodziłam ze względu na młodego. Mam iść do kardiologa... poza tym mam takie bóle głowy że wytrzymać nie można. Apap ostatecznie biorę.

Gratuluję udanych wizyt, moja za tydzień I zobaczymy co tam słychać.

Za godzinę jadę na wymaz. Nadrobie trochę wieczorem jak nie zasne.


Miłego dnia :)
 
Martusia, jak stałaś w gorącej kuchni, to mogło ci się zrobić słabo. Idź do tego kardiologa. Pewnie wszystko jest ok, ale zawsze lepiej dmuchać na zimne. Dbaj o siebie, staraj się dużo wypoczywać. Wiem, że przy drugim dziecku w domu nie da się wyłączyć na 100%, ale pamiętaj, że tu chodzi też o twoje drugie maleństwo.

Dawaj znać jak się czujesz! Pozdrawiam!!! :-)
 
reklama
Do góry