No ja od 6.30 juz nie spie
jak dziadek stary.
Teraz to wogole złapała mnie panika..... Moj domek nie jest wogole na dziecko nastawiony... To jest bliźniak, i jest w okolicy ich kilka wszedzie mieszkają samotne osoby albo stare dziadki, to taka kawalerka dla Norwegia ( oni mi nie wierzą jak mowie ze w 5 osob na 47 metrach sie wychowałam i było ok
)
I kupując dom urządziliśmy go pod nas i teraz nie mam pojecia jak to wszystko zmienic :/
Na gorze dwa małe pokoiki, sypialnia i pokój gier meza gdzie ma pokój jego córka jak przyjezdza a na dole "moj" pokój taki z toaletka ( tak, spełniłam seoje dziecięce marzenia hahaha) jest kanapa i tam siedze z koleżankami albo jest to pokój gościnny jak przyjezdza rodzina i teraz masakra.
Nie moge dziecku pokóju na dole zrobic bo nie bede miec gościnnego i nawet mama nie przyjedzie a na gorze co, mam powiedxiec córce meza, od dzis spisz w gościnnym bo twój pokój to bedzie pokój naszego dziecka?
Masakra .... Chyba dom zmienię ...