waiting4beans
Fanka BB :)
CZeść. Jak Wam minął weekend-święta?? Mnie mega leniwie.Takiego lenistwa jak w sobote to już dawno nie mieliśmy i prędko się taka przyjemność nie powtórzy. Cały dzień łóżkowo piżamowy.Wstaliśmy o 10 ( chociaż nie można tego nazwać wstaniem a raczej otwarciem oka) dostaliśmy zalecenie od lekarza " proszę państwa w weekend bez żadnych ograniczeń" :-)więc poprawiliśmy po inseminacji co pociągnęło za soba kolejną drzemkę. Śniadanie o 12, maraton filmowy w łóżku do 16. Szybki obiad. Jak się ściemniło pojechaliśmy na cmentarz. Później znów maraton filmowy w łóżku ( teraz przynajmniej jestem z nowościami filmowymi na bieżąco :-)) później nas zmogło o 21 i obudziliśmy sie o 2 w nocy.... na kolację szybki prysznic i dalej spanie:-) sobota taka że zyć nie umierać. W niedziele już ruszyliśmy tyłki z domu i spędziliśmy dzień bardziej intensywnie. Wykorzystaliśmy piękny słoneczny dzień i łaziliśmy po lesie i nad rzeką z psem.
Dziś powrót do rzeczywistości. Byłam w klinice. Dwa pęcherzyki pękły, niestety trzeci największy nie pękł i urósł do 40mm !! Jakiś mutant po czarnobylu. Tak czy siak jak miało się udać to się udało i żołnierzyki któreś jajo dorwały, a może nawet dwa i los nam wynagrodzi podwójnie a jak nie to niezależnie od tego ile i które by pękły to i tak dupa. Zobaczymy 14.11. jak się sytuacja rozwinie. No to się nagadałam będziecie przynajmniej przy popołudniowej kawusi miały co czytać.
Iwu 14 tydzień ale ten czas leci. Aż się boję. Brzuszek już widoczny ??
Mitaka a ty co ?? czyżby mały trochę dokazywał ?? Odezwij się jak się odrobisz
Demsik owsiki to masakryczna sprawa. Ja pamiętam jak miała 4 latka miałam owsiki. To chyba była dla mnie trauma że taki detal mi się utrzymał w pamięci ja też muszę zająć się naszym materacem z łóżka bo ostatnio jak oglądałam DD tvn o roztoczach to się przeraziłam, a u mnie jest ciepło w mieszkaniu to pewnie robactwo się cieszy. Zakupiłam magiczny proszek i w weekend będzie szorowanko.
Netka takie festiwale to fajna rzecz. Niby nic wielkiego a tak jak mówisz dla takich osób to wielka radość i jakaś odmiana oi rozrywka. A sądzę że taki dyplom wiele dla nich znaczy ;-)
Dziś powrót do rzeczywistości. Byłam w klinice. Dwa pęcherzyki pękły, niestety trzeci największy nie pękł i urósł do 40mm !! Jakiś mutant po czarnobylu. Tak czy siak jak miało się udać to się udało i żołnierzyki któreś jajo dorwały, a może nawet dwa i los nam wynagrodzi podwójnie a jak nie to niezależnie od tego ile i które by pękły to i tak dupa. Zobaczymy 14.11. jak się sytuacja rozwinie. No to się nagadałam będziecie przynajmniej przy popołudniowej kawusi miały co czytać.
Iwu 14 tydzień ale ten czas leci. Aż się boję. Brzuszek już widoczny ??
Mitaka a ty co ?? czyżby mały trochę dokazywał ?? Odezwij się jak się odrobisz
Demsik owsiki to masakryczna sprawa. Ja pamiętam jak miała 4 latka miałam owsiki. To chyba była dla mnie trauma że taki detal mi się utrzymał w pamięci ja też muszę zająć się naszym materacem z łóżka bo ostatnio jak oglądałam DD tvn o roztoczach to się przeraziłam, a u mnie jest ciepło w mieszkaniu to pewnie robactwo się cieszy. Zakupiłam magiczny proszek i w weekend będzie szorowanko.
Netka takie festiwale to fajna rzecz. Niby nic wielkiego a tak jak mówisz dla takich osób to wielka radość i jakaś odmiana oi rozrywka. A sądzę że taki dyplom wiele dla nich znaczy ;-)