Malaga00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 235
Mam nadzieję, że tak będzie [emoji17]teraz to juz bedzie dobrze![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam nadzieję, że tak będzie [emoji17]teraz to juz bedzie dobrze![]()
a z chłopakiem jak?Mam nadzieję, że tak będzie [emoji17]
To druga wizyta. 3 tygodnie temu byłam i słychać był serduszko.Pierwsza wizyta? Który to tydzień? 3mam mocno kciuki[emoji173]️[emoji110][emoji110][emoji110]
To jest jakaś myśl. By był chociaż przez ten okres 1 razy porodu. Później będę o tym myślała jeśli uda się zorganizować pomoc w postaci opieki do dzieci na ten czas [emoji846]Jasne, jeśli facet mówi nie i koniaki się go nie zaciągnie, to luz. No na sile faceta nie zaciągniesz. Ale jednak wypada by był. Choć przez okres skurczy jako wsparcie i pomoc. Na samo parcie jak nie czuje sie na siłach mysle ze Ew. bym była w stanie odpuścić. Choc moj M. mowi ze nic nie widział.
Był wczoraj porozmawiać ze mną. Chce mnie zabrać na kolacje no i zobaczymy jak to będzie. Wie, ze źle zrobił, jest mu przykro i że to się nie powtórzy ale no nie wiem [emoji17] Mi jest przykro cały czas, że mimo, że plamiłam przez stosunek to i tak nie przyszedł. [emoji17] I zaraziłam się, ciężko mi jest go teraz odpychać bo mimo wszystko kocha dzidzie i bardzo się cieszy, wszystkim się chwali, widzę, że ciąża go zmieniła, że cieszy się, że jest pogodny zadowolony.a z chłopakiem jak?
Był wczoraj porozmawiać ze mną. Chce mnie zabrać na kolacje no i zobaczymy jak to będzie. Wie, ze źle zrobił, jest mu przykro i że to się nie powtórzy ale no nie wiem [emoji17] Mi jest przykro cały czas, że mimo, że plamiłam przez stosunek to i tak nie przyszedł. [emoji17] I zaraziłam się, ciężko mi jest go teraz odpychać bo mimo wszystko kocha dzidzie i bardzo się cieszy, wszystkim się chwali, widzę, że ciąża go zmieniła, że cieszy się, że jest pogodny zadowolony.
Często miał tak przed ciąża, że miał złe dni i to się odbijało na mnie, zawsze pytałam co się dzieje to nie chciał mówić i mnie odpychał. Teraz jest inaczej. Chce ze mną rozmawiać o wszystkim
Mam nadzieję, zobaczymy jak będzie [emoji17] ale miło mi, że ktoś czyta moje gorzkie żale [emoji23][emoji9][emoji9][emoji9]moze cos do niego dotarlo